Wyrok w sprawie hasła w Wikipedii za 3 tygodnie
W poniedziałek, 19 maja, pełnomocnicy obu stron wygłaszali mowy końcowe w sprawie, o której pisałem w tekście "Polska Wikipedia" a ochrona dóbr osobistych. Sprawa toczy się we Wrocławiu już od dwóch lat i wyrok ma być ogłoszony 8 czerwca o godzinie 10:00.
Dla zainteresowanych - relacja z wrocławskiej Gazety Wyborczej: Zakończył proces przeciwko Wikipedii. Dostępny jest też materiał audio, opublikowany w serwisie Radia Wrocław: Arnold Buzdygan straszy zamknięciem Wikipedii.pl.
Generalnie Arnold Buzdygan pozwał stowarzyszenie Wikimedia Polska oraz jedną z członków zarządu tego stowarzyszenia. Buzdygan chce 100 tys. zł zadośćuczynienia, przeprosin i usunięcia z Wikipedii wpisu dotyczącego jego osoby. Pozwani podnosili przed sądem, że nie powinni być pozwani w tej sprawie, gdyż stowarzyszenie Wikimedia Polska nie ma nic wspólnego z edytowaniem haseł w Wikipedii, nie jest również odpowiedzialne za infrastrukturę teleinformatyczną tego serwisu.
8 czerwca poznamy jedynie ustne motywy wyroku sądu. Czy będzie uzasadnienie pisemne zależy od tego, czy strony będą chciały się odwoływać.
Inny proces związany - w pewnym sensie - z polską Wikipedią, toczy się również w Warszawie.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Stowarzyszenie a jabłko
Jeśli ktoś reklamuje się na wikipedii tak: "Wikimania 2010 odbędzie się w dniach 9-11 lipca 2010 w Gdańsku! Jeżeli chcesz pomóc, zarejestruj się" w miejscu, które jest niedostępne dla innych ogłoszeniodawców, to się wydaje, że ma kontrolę nad serwerem.
A skoro ma kontrolę nad serwerem, to czemu nie usunięto hasła, które ewidentnie narusza dobra osobiste powoda?
Nie można zjeść jabłka i jednocześnie go wciąż mieć - a tak się zachowuje stowarzyszenie, twierdząc, że z wikipedią nie ma nic wspólnego.
Każdy chciałby być piękny, młody, mądry i bogaty
Tylko pytanie, czy napisanie (nawet w wikipedii), że nie jest, "ewidentnie narusza dobra osobiste"? A może rzeczywiście nie jest młody? :-)
Tylko że o tym czy dane
Tylko że o tym czy dane hasło, co do którego encyklopedyczności społeczność wikipedystów nie ma wątpliwości, jest usuwane jedynie, gdy ta społeczność tak zadecyduje. To nie jest prywatny ogródek Buzdygana, w którym może on sobie kopać.
A co jest wyżej - Sąd czy grupa kilkunastu wikipedystów?
Jeżeli Sąd zdecyduje, że hasło narusza dobra osobiste to dlaczego miałoby ono dalej istnieć? To chyba silniejsze zdanie niż grupy kilkunastu wikipedystów, czy też nawet 1-2 którzy przechylają szalę głosowań ?
Choćby dlatego, że strony
Choćby dlatego, że strony wikipedii nie podlegają polskiej jurysdykcji sądowej?
z WHOIS pl.wikipedia.org:
Wikimedia Foundation, Inc.
P.O. Box 78350
*San Francisco, US*
taki sam właściciel klasy adresowej.
Na jakiej podstawie polskie sądy mają orzekać w sprawach firm zza oceanu?
> Jeśli ktoś reklamuje
> Jeśli ktoś reklamuje się na wikipedii tak:
> "Wikimania 2010 odbędzie się w dniach 9-11
> lipca 2010 w Gdańsku! Jeżeli chcesz pomóc,
> zarejestruj się" w miejscu, które jest
> niedostępne dla innych ogłoszeniodawców,
> to się wydaje, że ma kontrolę nad serwerem.
Z tego, że ktoś ma reklamę na Wikipedii wynika, że ma kontrolę nad serwerem?
Ile i jak?
Ile zatem zapłacil za tę reklamę i czy mógłbym też się tam reklamować?
O ile mi wiadomo
O ile mi wiadomo organizatorem przedsiewziecia jest Fundacja Wikimedia, a nie polskie stowarzyszenie. Nie widze w tym nic niekonsekwentnego.
Na jakiej podstawie
Na jakiej podstawie zakładasz, że:
a) musi zapłacić za reklamę
b) jeśli jeden ma prawo do reklamy w danym miejscu, to prawo to ma być zagwarantowane wszystkim?
jabłko hmm
Przyznaję, nie sprawdzałem, który admin dodał ten wpis, ale edytowanie stron a posiadanie serwerów to dwie różne bajki.
Na wszelki wypadek proszę o dyskusję o problemie nie o ludziach
Na wszelki wypadek proszę o dyskusję o problemie nie o ludziach. Łatwo przy tego typu sporach wpaść w pułapkę emocji i wyrażać opinie na temat osób (w szczególności na tym forum mało interesującą jest postać p. Arnolda Buzdygana, jego wcześniejsze dokonania w sferze publicznej oraz jego wypowiedzi na przeróżne tematy; oczywiście fakt, że się na różne tematy wypowiadał może mieć znaczenie dla oceny czy jest osobą powszechnie znaną, czy nie, a przez to mieć wpływ na zakres jego "autonomii informacyjnej"). W związku z tym proszę o powstrzymanie się przed wycieczkami personalnymi (być może na jakimś innym forum takie komentarze będą bardziej mile widziane) - tu zaś koncentrować się na problemie legitymacji procesowej, na tym, w jaki sposób i kto jest odpowiedzialny za treści publikowane przez internautów w ramach systemu stron Wikipedii.
Celowo powstrzymałem się w komentowanej właśnie notatce przed rozbudowanym komentarzem do tego procesu. Być może, gdy już zostanie ogłoszony wyrok, będziemy mogli poznać również opinie biegłego, który wypowiadał się w tym procesie. Oczywiście każdy może próbować uzyskać tę opinie w ramach dostępu do informacji publicznej (proponuję wniosek do Prezesa Sądu).
Osobiście uważam, że pozwane stowarzyszenie nie jest związane z treściami publikowanymi online, w szczególności nie ma obowiązku prawnego dokonywania jakichkolwiek edycji hasłem umieszczanych lub przeredagowywanych w ramach mediawiki w internecie. Stowarzyszenie to dysponuje jedynie licencją na wykorzystanie znaku towarowego fundacji z siedzibą w USA. Świadczenie usług drogą elektroniczną (i ew. odpowiedzialność za treści) oraz promowanie marki na podstawie umowy - to wszystko są niezależne od siebie sytuacje.
Strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników. Sąd zdecyduje, co zdecyduje.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination