media
Myśląc o spamie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie szanuje prywatności obywateli
Śr, 2009-04-29 12:43 by VaGlaKtoś wymyślił, że drugiego maja, z okazji obchodów Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, roześle do abonentów sieci telefonii komórkowej Orange i Play spam - komunikat przypominający, "związany z obchodami Dnia Flagi". Posiadacze kont pocztowych w serwisie Wirtualna Polska mają też dostać maile, ale z nimi jest inaczej - tamte konta pocztowe zakłada się "w zamian" za otrzymywanie komunikatów reklamowych. W SMS-owe "przypomnienie o referendum unijnym" były już zaangażowane i GIODO i sądy różnych instancji. Zastanawiam się, co to za genialny strateg wymyślił akcję, która - o czym pewnie nawet nie pomyślał - stanowić będzie inwazję w sferę życia prywatnego obywateli?
Organizujecie manifestację? Ale... Kim właściwie jesteście?
Wt, 2009-04-28 13:53 by VaGlaNie lubię, gdy ktoś usiłuje mną manipulować, niezależnie od tego, kto to robi. Zadam proste pytanie: kto konkretnie "stoi" za stroną blackouteurope.eu? Zastanawialiście się nad tym? A kto "stoi" za stroną blackouteurope.pl? Domena blackouteurope.eu wskazuje na Jamesa Killocka związanego ze środowiskiem brytyjskiej Green Party, a więc z Partii Zielonych. Za treści w serwisie pod tą domeną wzięły odpowiedzialność organizacje skrzyknięte w "otwartą koalicję". Ich nazwy wymieniono na stronie. Na kogo wskazuje domena blackouteurope.pl? To domena "firmowa", której abonentem jest "At-Design / Dominik Łabudziński". A więc - jak rozumiem - to działalność gospodarcza jednego z animatorów Partii Piratów (VAT będzie odliczony w ramach firmy?). Oczywiście podpisywanie się pod komunikatami wysyłanymi do "rzeszy intenautów" czekających na porwanie może okazać się ryzykowne, gdy tłumy nie będą chciały dać się porwać. Stąd - ktoś może sobie tak kombinować - może lepiej pozostać w ukryciu?
Co nas czeka w czasie następnego posiedzenia Parlamentu Europejskiego (4-7 maja 2009)?
Wt, 2009-04-28 03:03 by VaGlaKolejne posiedzenie plenarne Parlamentu Europejskiego ma się odbyć w dniach 4-7 maja 2009 roku. Przyjrzałem się opublikowanym właśnie materiałom (proponowany porządek obrad) i wybrałem kilka interesujących - ze względu na poruszana w tym serwisie problematykę - punktów (proszę pamiętać, że porządek dzienny może być zmieniony). Najwięcej emocji oczywiście wzbudza rekomendacja do drugiego czytania, którą przedstawi posłanka Catherine Trautmann, a która będzie dotyczyła sieci i usługi komunikacji elektronicznej - chodzi o te słynne poprawki do Pakietu telekomunikacyjnego, które mają uchronić internautów od odcinania i mają zapewnić neutralność Sieci. Poza tymi konkretnie poprawkami czytany będzie cały Pakiet telekomunikacyjny, a więc również kwestie ochrony życia prywatnego oraz ochrona konsumentów, europejski organ rynku usług komunikacji elektronicznej, również sprawozdanie dotyczące pasm częstotliwości, które mają zostać zarezerwowane dla telefonii komórkowej. W kolejnych dniach warto zwrócić uwagę na dyskusję o prawach człowieka. Ciekawe może też być ustanowienie unijnego programu w zakresie współpracy audiowizualnej ze specjalistami z krajów trzecich MEDIA Mundus.
"Piractwo" a rzetelność dziennikarska - wystarczy poprosić o sprostowanie
Pn, 2009-04-27 12:19 by VaGlaGazeta Wyborcza opublikowała dziś tekst "Lubimy być piratami", w którym Tomasz Grynkiewicz i Piotr Miączyński dali do zrozumienia, że za "ściąganie z internetu filmów, muzyki, gier i programów komputerowych" grozi więzienie. Poza tym, że gry komputerowe to również programy komputerowe, to do stwierdzenia pewnie nie można się przyczepić, bo więzienie "grozi" - mamy przykład: Historia oceni rok po wycieku "Precious". Taki mamy system prawa, że dziś za korzystanie z internetu grozi więzienie. Dziennikarze napisali jednak też o Joannie, pewnie fikcyjnej postaci, wymyślonej na potrzeby artykułu, która najnowsze odcinki seriali telewizyjnych "za darmo (i nielegalnie) ściąga z sieci". Zastanawiam się, kto pierwszy napisze do Gazety prośbę o sprostowanie, powołując się na przepisy rozdziału piątego ustawy Prawo prasowe. W całym artykule dziennikarze zapomnieli o dozwolonym użytku osobistym. Pewnie też nie było o dozwolonym użytku mowy w "raporcie", który sprowokował dziennikarzy do pisania.
Wnioski po wyroku w sprawie "Kolesi": politycy opowiadają się za "internetowym piractwem"
So, 2009-04-25 14:21 by VaGlaPolitycy opowiadają się za "piractwem", ciesząc się z tego, że internauci rozpowszechniają klip, który wcześniej był przedmiotem rozstrzygnięcia sądu. Prawda, że zdanie to pasowałoby również do "muzycznego teledysku"? Fakt, że sąd zakazał rozpowszechniania klipu komitetowi wyborczemu, nie zaś internautom, sam wyrok jeszcze nie jest prawomocny, ale z padających komentarzy można wyciągać wnioski. Jak wiadomo - Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny, wydał postanowienie, w którym zakazał komitetowi wyborczemu Prawo i sprawiedliwość rozpowszechniania spotu wyborczego pt. Kolesie, jak również rozpowszechniania nieprawdziwej informacji jakoby rząd Platformy Obywatelskiej zwalniał pracowników stoczni itp, itd. Poza przeprosinami, płatnymi ogłoszeniami w telewizjach prywatnych (i publicznej) sąd nakazał również opublikowanie oświadczenia w serwisach internetowych Gazeta.pl, Dziennik.pl, a przede wszystkim na stronie internetowej Prawa i Sprawiedliwości. Mowa jest o pixelach. Sąd Okręgowy również orzekł przepadek spotu, co - jak się wydaje - dla internetu nie będzie miało większego znaczenia. Przydałaby się sygnatura tego postanowienia.
Parlament Europejski w drodze do zatwierdzenia Konwencji ONZ w sprawie osób niepełnosprawnych
Cz, 2009-04-23 20:19 by VaGlaDziś w Parlamencie Europejskim odbyła się jeszcze jedna ważna debata, tj. debata w sprawie Konwencji ONZ w sprawie praw osób niepełnosprawnych. Rada i Komisja przedstawiły swoje oświadczenia, Rumiana Jeleva przedstawiła sprawozdanie w sprawie zarówno samej konwencji, jak również w sprawie protokołu fakultatywnego. Przypomnę, że ta Konwencja ONZ jest istotna dla internetu, gdyż to właśnie w niej znajdują się dość interesujące przepisy związane z dostępnością informacji (również w sensie formatów zapisu danych udostęnianych w ramach infrastruktury teleinformatycznej - w tym sensie Konwencja wspiera problematykę "accessibility").
- Login to post comments
- czytaj dalej
Pierwsze strzały w dozwolony użytek - wydawcy prasy vs. clipping
Cz, 2009-04-23 00:59 by VaGlaIzba Wydawców Prasy podobno ogłosiła swoje stanowisko, w którym postuluje usunięcie z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych artykułu 30. Chodzi o przepisy w ramach oddziału 3, rozdziału 3 ustawy, to jest o modyfikację zasad dozwolonego użytku chronionych utworów, a ściślej - o usunięcie z ustawy przepisu, który pozwala "ośrodkom informacji lub dokumentacji" sporządzać i rozpowszechniać własne opracowania.
Udostępnią informacje, ale za 605 tys funtów - rozmowa z Sergiuszem Pawłowiczem o przygodzie z mandatami
Śr, 2009-04-22 18:01 by VaGlaSergiusz Pawłowicz, który czytelnikom tego serwisu znany jest zarówno ze swoich komentarzy, jak i z głośnej sprawy o udostępnienie informacji publicznej, tj. protokołu KSI MAIL, wykorzystywanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do kontaktów z obywatelami (por. Sąd Okręgowy oddalił apelację ZUS w sprawie protokołu KSI MAIL. Koniec.) mieszka teraz w Wielkiej Brytanii. W ramach swoich prac badawczych, związanych z system informacji geograficznej (GIS), postanowił poprosić miasto Nottingham o udostępnienie informacji publicznej na temat wystawionych w tym mieście mandatów. Pomysł zaś podsunęła mu lektura doniesień z Vancouver, gdzie - w oparciu o dane uzyskane od miasta - ktoś zrobił interaktywną mapę terenów "zagrożonych uzyskaniem mandatu". Sergiusz poprosił o informacje i uzyskał odpowiedź: Nottingham City Council udostępni mu informacje, ale... za nieco ponad 605 tys funtów (to trochę mniej niż milion dolarów, ale trochę więcej niż 3 miliony złotych). Przygotowanie danych miałoby trwać 8 lat... O jakie informacje poprosił Sergiusz?
Kampania wyborcza: zadawajcie politykom pytania o internet i społeczeństwo informacyjne
Śr, 2009-04-22 14:50 by VaGlaPragnąć przedłużyć kartę prasową odwiedziłem dziś Sejm i przy okazji trafiłem na konferencję prasową SLD, zorganizowaną z okazji uruchomienia przez tę partię nowego serwisu internetowego. Skoro znalazłem się na konferencji prasowej i skoro konferencja prasowa dotyczyła internetu, to nie mogłem się powstrzymać i zadałem kilka kluczowych pytań: o rejestrację stron internetowych w sądzie, o wydłużenie czasu ochrony praw autorskich i pokrewnych, o spam wyborczy, o pakiet telekomunikacyjny i odcinanie internautów od internetu... Jest kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego (możecie głosować bezpośrednio na jakiegoś kandydata, nie jest tak, że to Sejm wybiera reprezentację, a tak uważają Polacy, co podobno wynika z przeprowadzonych badań opinii publicznej) i w związku z dzisiejszym doświadczeniem zwracam się do dziennikarzy przepytujących polityków: zadawajcie im pytania o internet; jeśli będą kamery albo mikrofony - jest szansa, że zajmą jakieś stanowisko, które potem będzie można weryfikować.
UE: Dziś pierwsze (pojedyncze?) czytanie wydłużenia czasu ochrony dla wykonawców
Śr, 2009-04-22 03:16 by VaGlaDziś w Strasburgu, w czasie drugiego dnia sesji plenarnej (21 – 24 kwietnia 2009) przewidziano w porządku obrad (poczynając od godziny 21:00) sprawozdanie komisji prawnej, które przedstawi Brian Crowley, a będzie ono poświęcone wnioskowi dotyczącemu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2006/116/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych (COM(2008)0464 – C6-0281/2008 – 2008/0157(COD)). Przypominam, że komisja prawna Parlamentu Europejskiego (czyli JURI) opowiedziała się za wydłużeniem czasu ochrony, bo wykonawcy żyją dłużej... Mamy dziś zatem pierwsze czytanie w Parlamencie, a - być może - jedyne czytanie ("1st reading/single reading") tej dyrektywy. Warto się przyglądać poprawkom w sprawie czasu ochrony, gdyż - poza wydłużeniem czasu ochrony - do tej dyrektywy wkładane są właśnie przepisy poświęcone organizacjom zbiorowego zarządzania.