bezpieczeństwo
Polak szefem międzynarodowej siatki phisherów, a u nas cisza?
Wt, 2006-11-07 04:11 by VaGlaAresztowano 17 osób. Aresztowań dokonało FBI w USA i Policja w Polsce. W USA zatrzymano cztery osoby, zaś w Polsce zatrzymano ich... trzynaście, a jak donoszą źródła - FBI potrafi połączyć poczynania phisherów z atakami z 2004 roku. Grupa miała być odpowiedzialna za kradzieże tożsamości (w tym związane z atakami na instytucje finansowe). Operacja, w której zatrzymano te wszystkie osoby nosi kryptonim Operation Cardkeeper. Główne Polskie media masowe milczą o tym wydarzeniu.
Powrót do tematu legalizacji internetowego hazardu?
Pn, 2006-11-06 14:19 by VaGlaW Polsce podobno z internetowego hazardu korzysta już pół miliona internautów (wydając miesięcznie 10 milionów złotych - przy czym chodzi o zakłady bukmacherskie). Jeśli chodzi o hazard - na świecie jest nieco zamieszania (zwłaszcza w USA). W Polsce zaś minister sportu Tomasz Lipiec chce objąć monopolem państwowym niektóre gry internetowe ("Sejm musi opodatkować m.in. zakłady bukmacherskie zawierane w Internecie") Ministerstwo Sportu oraz Posłowie ponoć pracują nad przygotowaniem nowelizacji prawa w tym względzie... A wydawało mi się, że porzucono podobne pomysły? Najwyraźniej temat wraca.
Sąd nad prywatyzacją organów ścigania
N, 2006-11-05 23:50 by VaGlaZaczyna się. Podobno sąd w niemieckim Kiel (Kilonia - miasto na prawach powiatu w Niemczech, stolica kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn) miał wypowiedzieć się na temat udziału "ekspertów" związanych z organizacjami walczącymi z piractwem w internecie, a konkretnie miał powiedzieć, że nieuczciwe jest to, by policji i ogólnie pojmowanemu "wymiarowi sprawiedliwości" pomagały podmioty, które reprezentują w sporze jedną ze stron (które nie są bezstronne, neutralne dla sprawy). Chodzi o zbieranie "dowodów", analizę informacji, ale też udział w przeszukaniach. Organy ścigania powinny przeprowadzać czynności samodzielnie.
Coś drgnęło w sprawie pudełek po butach: zatrzymano Romana W.
So, 2006-11-04 17:23 by VaGlaWczoraj po południu policja zatrzymała trzydziestotrzyletniego Romana W., którego podejrzewa o udział w podłożeniu w Warszawie atrap ładunków bombowych w zeszłym roku (w październiku 2005). Pisałem o tym w felietonie Pudełka po butach w społeczeństwie informacyjnym: w newralgicznych miejscach miasta umieszczono ponumerowane atrapy bomb, dziś wiemy, że ładunków miało być 13; o ładunkach powiadomiono media i policję za pomocą poczty elektronicznej). Policja nie podaje zbyt wielu danych dotyczących postępów w sprawie, tłumacząc to dobrem śledztwa.
Transgraniczne szpiegostwo przemysłowe: kłopot wymiaru sprawiedliwości
Cz, 2006-11-02 16:38 by VaGlaSąd w Londynie uznał, że sprawa, która dotyczy rzekomego włamania się do systemu teleinformatycznego, zarządzanego przez Ansol Investments Ltd., i nieuprawnionego uzyskania tajemnic przedsiębiorstwa (co miało być udziałem pracowników dwóch (przynajmniej) przedsiębiorstw), może być rozpatrywana przez brytyjskie sądy. Oskarżane o działania bezprawne spółki zaś twierdzą, że brytyjskie sądy nie mają w tej sprawie jurysdykcji. Sąd rozpatrywał problem miejsca popełnienia czynu zabronionego, uznając, że włamanie do systemu miało miejsce w Wielkiej Brytanii. Sprawa jest o tyle interesująca, że właścicielem jednej ze spółek w nią uwikłanych jest państwo (chodzi o spółkę TadAZ), a rosyjski Rusal jest trzecim co do wielkości producentem aluminium na świecie.
Elektroniczny monitoring skazanych - inna propozycja
Wt, 2006-10-31 15:31 by VaGlaDziś odbyło się posiedzenie Rady Ministrów, w czasie którego Rząd przyjął projekt ustawy o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego. W praktyce wyglądać ma to tak, że skazany ma na ręku (lub na nodze) nadajnik na ręku, w domu jest urządzenie odbiorcze, które przekazuje sygnał do centrali. W centrali zaś informacje o skazanym monitorują odpowiednie służby. Jeśli sygnał się przerywa - służby starają się nawiązać kontakt ze skazanym. Jeśli kontaktu nie ma – „służby wyjeżdżają do niego”. Sejm pracował już wcześniej nad podobnym projektem ustawy (por. Elektroniczny monitoring po pierwszym czytaniu, Dozór elektroniczny trafił do Sejmu oraz ...w systemie dozoru elektronicznego), jednak rząd twierdzi, że jego wersja ustawy jest znacznie lepsza, chociaż intencje są podobne.
Zwrot koncepcyjny w sprawie Centralnej Informacji o Działalności Gospodarczej i system InDyGo
So, 2006-10-28 18:11 by VaGlaNiedawno relacjonowałem doniesienia prasy na temat koncepcji "jednego okienka" (por. Jedno okienko będzie jednak zamknięte). Wedle aktualnego stanu prawnego - od 1 stycznia 2007 roku mają wejść w życie niektóre przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, a konkretnie te, które stanowią ramy prawne dla utworzenia i działania Centralnej Informacja o Działalności Gospodarczej. Podnoosi się jednak, że gminy nie są przygotowane, że nie ma pieniędzy na realizację ustawy, etc. Stąd konieczność zweryfikowania nieco stanu prawa. Wedle nowej koncepcji – zamiast w gminach – „jedno okienko” realizowane będzie za pomocą urzędów skarbowych. Poniżej kilka słów na temat aktualnych koncepcji z prośbą o dopisywanie w komentarzach własnych uwag (również od webmasterów), dotyczących zagrożeń dla systemu.
Walka "standardów" i modeli biznesowych. Mamy już "ekosystem" informatyczny?
Cz, 2006-10-26 15:34 by VaGlaPaństwo wymienia się z obywatelami informacjami. Coraz częściej - drogą elektroniczną. Administracja publiczna wymienia się elektronicznie danymi również między sobą. Na rynku jest dostępnych szereg rozwiązań służących do kreowania dokumentów elektronicznych, różne systemy obiegu dokumentów. Państwo musi myśleć również o kosztach swojej działalności. Ale również o tym, by niedyskryminować nikogo, również o bezpieczeństwie własnej infrastruktury, o zapleczu w przypadku awarii, etc... Jest raport, zgodnie z którym rząd Dani w przeciągu pięciu lat mógłby zaoszczędzić 125 milionów duńskich koron, gdyby zainstalował OpenOffice zamiast kupować licencje na Microsoft Office w wersji 2007.
Przełamał skuteczne i techniczne?
Śr, 2006-10-25 13:48 by VaGlaDwudziestodwulatek z Norwegii (mieszkający obecnie w San Francisco) znalazł sposób na to, by użytkownicy iPodów mogli na tych urządzeniach odsłuchiwać muzykę pobraną z innych źródeł niż sklep iTunes prowadzony przez Apple.
Kody źródłowe maszyn wyborczych Diebolda w rękach demokratów
Pn, 2006-10-23 19:15 by VaGlaZa niespełna 3 tygodnie mają się odbyć wybory do Kongresu USA. Do dyskusji politycznej doszedł (po raz kolejny) głos związany z przeprowadzaniem wyborów, w myśl zasady: nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy. A głosy mają liczyć w wielu przypadkach elektroniczne maszyny do wsparcia wyborów. Ktoś anonimowo przesłał do Cheryl C. Kagan, pracownika fundacji Freemana (wcześniej związanej z administracją prezydenta Clintona), kod źródłowy oprogramowania stosowanego w urządzeniach wyborczych firmy Diebold.