prawo autorskie

Prawa autorskie do czcionki a logo HADOPI

HADOPI, czyli francuski Wysoki urząd ds rozpowszechniania utworów i ochrony praw w Internecie" (Haute Autorité pour la diffusion des œuvres et la protection des droits sur Internet) ma problem na starcie. To jest ten urząd (po nowli ustawy już z uprawnieniami sądowymi), który ma stosować nowe francuski prawo, pozwalające na odcinanie internautów od Sieci. Odcinać ma, gdy internauta trzykrotnie naruszy prawa autorskie. W zeszłym tygodniu tamtejszy minister kultury i komunikacji, na specjalnie w tym celu zorganizowanej konferencji, pokazał światu nowe logo urzędu. Potem zaś okazało się, że to logo wykorzystuje czcionkę (font) zaprojektowaną w 2000 roku przez Jeana-Françoisa Porcheza dla France Telecom.

Polska Norma, dostęp do informacji publicznej i dozwolony użytek osobisty (II SA 837/03 i OSK 205/04)

Ponieważ nie zrobiłem tego do tej pory, postanowiłem nadrobić zaległości i odnotować w serwisie dwa wyroki NSA - z 2003 i 2004 roku. Przyglądając się kolejnym orzeczeniom z zakresu dostępu do informacji publicznej oraz styku informacji publicznej z prawem autorskim (co ma znaczenie m.in. dla analizowania kwestii ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego) warto zwrócić szczególną uwagę na stanowiska NSA, które dotyczą Polskich Norm. Pierwszy z wyroków jest interesujący dlatego, że - chociaż przepisy ustawy o normalizacji przesądzają o objęciu Polskich Norm zakresem prawa autorskiego - uzyskanie Polskiej Normy z PKN w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej nie musi wcale - zdaniem NSA (sprzed reformy) - oznaczać naruszenia prawa autorskiego. Mamy wszak dozwolony użytek osobisty. Ten właśnie dozwolony użytek osobisty NSA przywołuje w uzasadnieniu wyroku. Gorzej jednak, że NSA uznał także Polska Normę za dokument urzędowy, a takie dokumenty przecież nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego. Rok później NSA wydał jeszcze drugi wyrok w tej samej sprawie (po rozpoznaniu skargi kasacyjnej PKN) i tu NSA nieco zmienił swe wcześniejsze podejście, nawiązując do enigmatycznego stwierdzenia, że Polska Norma jest normą krajową "powszechnie dostępną". Jeśli "powszechnie dostępną", to... nie trzeba stosować do Polskich Norm ustawy o dostępie do informacji publicznej. W uzasadnieniu do tego ostatniego wyroku mowa też o "nośnikach".

Jak to było z tą decyzją dot. statusu OZZ dla Repropolu, czyli o konkurencji w zbiorowym zarządzie

Jakiś czas temu pisałem o tym, że Stowarzyszenie Wydawców Repropol uzyskało zgodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi (por. Retoryka wojenna i zezwolenie na zbiorowy zarząd dla stowarzyszenie Repropol). Ponieważ jednak temat podstaw działania organizacji zbiorowego zarządzania rodzi wiele emocji, a tematyka jest - jak się wydaje - dość słabo rozpoznana w literaturze (bo ilu osób może interesować temat "na jakich zasadach działają organizacje zbiorowego zarządzania"?), to warto - jak przypuszczam - przywołać uzasadnienie decyzji, którą 28 maja 2009 roku wydał minister Zdrojewski. Z tego dokumentu można dowiedzieć się, że środowisko samych OZZ-tów jest do siebie hmm.. nieco konkurencyjnie nastawione... Wydawcy nie chcieli nawet, żeby KOPIPOL brał udział w postępowaniu, gdyż - cyt. "nie wykonuje właściwie zbiorowego zarządu"... Jest pan wykluczony! Nie, to ja pana wykluczam!

"Piractwo (nie)dozwolone?", czyli BCC pyta mundurowych

Wiceminister odpowiedzialny w MSWiA za służby mundurowe oraz rzecznik Komendanta Głównego Policji mają odpowiedzieć, kiedy w Polsce będziemy odcinali internautów od Sieci. Business Centre Club i Capital24.tv zapraszają na debatę, a w zaproszeniu czytam: "Unia Europejska wprowadziła dyrektywę pozwalającą policji i innym organom ścigania na odcinanie piratów od internetu, po uzyskaniu zgody sądu. Na odcięcie od sieci piratów, wymieniających się objętymi prawami autorskimi plików, zdecydowały się już Francja i Wielka Brytania. Kiedy Polska?" A czy Polska musi się zdecydować na taki kierunek zmian legislacyjnych?

O renowacjach domeny publicznej

"Nie przeprowadzamy tych prac po to, by mieć porządek na półkach. Bardzo zależy nam, aby filmy z naszych zbiorów funkcjonowały w domenie publicznej, żeby były jak najbardziej dostępne. Nie zawsze jest to możliwe ze względu na ograniczenia prawne. Mam jednak nadzieję, że i tu znajdziemy odpowiednie rozwiązania"

Konferencja na UW: Własność intelektualna a prawo konkurencji

2010-01-12 12:00
2010-01-12 19:00
Etc/GMT+1

Poproszono mnie, bym podzielił się z Państwem informacją, że Katedra Prawa Własności Intelektualnej i Dóbr Niematerialnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Koło Naukowe Własności Intelektualnej "IP", ale też we współpracy z Stowarzyszeniem Absolwentów Wydziału Prawa i Administracji UW, zapraszają na ogólnopolską konferencję naukową "Własność intelektualna a prawo konkurencji"

Szykują się kolejne zmiany w KRS, bo "pojawiły się nowe możliwości techniczne resortu"

Rząd dziś przyjął Założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, przedłożone przez ministra sprawiedliwości... Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości nie mogę znaleźć tych założeń, nie wiem zatem, czy te, które opublikowała Konfederacja Pracodawców Polskich, są tymi właściwymi. Jeśli tak, to jest kilka interesujących spraw, które z tych założeń noweli wynikają. Jedną z nich jest m.in. to, że spółki publiczne będą musiały mieć i prowadzić własną stronę internetową. Jest to bardzo ciekawe zobowiązanie. Oczywiście zagadnień związanych z danymi gromadzonymi w KRS jest znaczenie więcej. Mnie ostatnio szczególnie interesuje problematyka Re-use, o której w udostępnionych materiałach właściwie nic się nie mówi.

Ktoś z Polski może studiować prawo w Kanadzie

Wydział Prawa w OttawieJeśli jesteś absolwentem prawa, albo zaraz nim zostaniesz, to informacja na temat stypendium Edward Barry McDougall Memorial Scholarship for graduate studies in law może być dla ciebie interesująca. Stypendium pozwala jednemu absolwentowi dowolnego wydziału prawa w Polsce w każdym roku na wyjazd do Kanady na Uniwersytet w Ottawie celem uzyskania dyplomu Master of Laws (LL.M.). Studia prowadzone są albo w języku angielskim, albo w języku francuskim, więc któryś z tych dwóch języków należy znać.

Może to tylko taki happening?

Oczywiście ktoś może uznać, że ludzie się czepiają, gdy dostrzegają mało subtelne markery Istockphoto w nagłówku i innych elementach graficznych takich witryn, jak euronakulture.eu. Na wstępie witryna wita nas informacją: "Projekt realizowany jest przez TOWARZYSTWO AMICUS, na zlecenie MINISTERSTWA ROZWOJU REGIONALNEGO, przy współpracy merytorycznej MINISTERSTWA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO". Najwyraźniej ktoś po prostu przygotowuje się do uruchomienia witryny, bo większość linków prowadzi "w kosmos", a aktualności to tylko coś w stylu "hkjg hds lghdslkghjdsl", ale gdyby tak ilustracje na tej stronie były wzięte z domeny publicznej, to czy byłaby mniej atrakcyjna?

Domena publiczna w Polsce i na świecie - aspekty prawne

Slajd z prezentacji na temat Dnia Domeny Publicznej 2010Wczoraj w Bibliotece Narodowej w Warszawie odbyła się konferencja zorganizowana z okazji obchodów Dnia Domeny Publicznej 2010. 1 stycznia 2010 roku do domeny publicznej przechodzą w Polsce dzieła kolejnych twórców, tym razem zmarłych w 1939 roku. Do domeny publicznej przechodzą więc dzieła Witkacego, Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, Zygmunta Freuda, Wojciecha Korfantego i Romana Dmowskiego, Nadieżdy Krupskiej, Św. Urszuli Ledóchowskiej, Alfonsa Muchy i Karola Tichy'ego... W trakcie konferencji przedstawiłem zagadnienie zatytułowane "Domena publiczna w Polsce i na świecie - aspekty prawne". Tematu zdecydowanie nie wyczerpałem, ale może kogoś przynajmniej zainteresuję.