tajemnice

Administracja rządowa sprzedaje produkty Microsoft?

Promocja oprogramowania obk BIPNie mam nic do spółki Microsoft. Osobiście lubię nawet wiele osób, które są tam zatrudnione. Nie mogę też nie zauważyć, że Microsoft w Polsce jest zaangażowany w wiele ważnych projektów mających za zadanie wspieranie rozwoju społeczeństwa informacyjnego. Jestem również w stanie wspierać wiele z tych inicjatyw: dostępność, walka ze spamem... A jestem jedynie skonfudowany, gdy patrzę na stronę Ośrodka Informatyki Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, który promuje produkty jednego z producentów rozwiązań programistycznych, a nawet handluje licencjami na jego produkty jako Sprzedający. Może mi to ktoś wyjaśnić, bo może wszystko jest w porządku, a tylko ja jestem jakiś dziwny? Czy dostępna jest gdzieś treść umowy między Ministrem a spółką, w oparciu o którą taka sytuacja podobno jest możliwa?

"Oto stałem się Sivą - niszczycielem światów" czyli identyfikacja internautów

Jeśli w publicznej dyskusji w jednym zdaniu można wpleść odesłanie do wolności prowadzenia badań naukowych oraz tezę o rzekomej chęci informacji do bycia wolną, to zastanawiam się nad podstawą obaw organizacji Reporterzy bez Granic, która to organizacja z niepokojem obserwuje aktywność badawczą Microsoftu. Chodzi o możliwość identyfikacji (profilowania) użytkowników internetu na podstawie danych o oglądanych stronach. Zdaniem RbG tego typu technologia może być użyta przez rządy państw totalitarnych do identyfikacji osób "niewygodnych".

Zamówienia Publiczne - NIK pozytywnie ocenił kontrolowane jednostki

W dniu 13 czerwca sejmowa Komisja ds Kontroli Państwowej rozpatrzy informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli wpływu przewlekłych i unieważnionych postępowań o zamówienia publiczne na realizację wydatków publicznych. Po przeprowadzeniu kontroli nr P/06/004 NIK pozytywnie, pomimo stwierdzenia nieprawidłowości, oceniła działalność skontrolowanych jednostek, w zakresie realizacji obowiązków zamawiających, określonych w ustawie Prawo zamówień publicznych, "związanych z rozstrzyganiem protestów i unieważnianiem postępowań, pozwalających w większości przypadków na terminowe i pełne wykonanie zadań finansowanych ze środków publicznych"... Od jakiegoś czasu zaczął działać projekt "Watchdog", a chociaż MSWiA wybrało wykonawcę e-PUAP'u, to jednak pojawiają się protesty.

Bezpieczeństwo systemów FBI, czy w Polsce są takie raporty?

Logo raportów GAOProblemy bezpieczeństwa naszych organów ścigania nie są osamotnione, chociaż skala problemów w Polsce i USA jest pewnie nieco inna. Government Accountability Office opublikowało raport na temat bezpieczeństwa sieci stosowanej przez FBI. Podobno nie jest kolorowo. Czy w Polsce przygotowuje się takie raporty (i publikuje się je w taki sposób, by każdy mógł się z nimi zapoznać) na temat zabezpieczeń infrastruktury stosowanej przez organy ścigania? Myślę, że taki raport mógłby być interesujący, a fakt jego udostępnienia społeczeństwu świadczyłby chyba o stanie demokratycznej kontroli nad organami władzy publicznej (brak raportu, jeśli istotnie takich raportów nie ma, też o tym świadczy). Przypuszczam jednak, że byłyby też takie wektory przeciwdziałania publikacji, które uznawałyby ją za danie terrorystom do ręki użytecznych narzędzi.

Ciąg dalszy w sprawie, w której kajdanek użyto po podpisaniu klauzuli poufności

Tym razem oddaję łamy tego serwisu p. Mateuszowi, który napisał do mnie list, zgadzając się jednocześnie na jego publikację w serwisie: "W związku z niedawno opisywaną sytuacją Fuszerka wykonawcy, szukanie luki, oferta naprawy i kajdanki chciałbym przedstawić kilka nowych faktów z toczącego się przeciwko mnie postępowania".

Konflikt: czynności operacyjne policji – prawa zasadnicze jednostki

Dziękując za komentarz pozostawiony w jednym z wątków poniżej publikuję treść Wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 grudnia 2005 r. (Sygn. akt K 32/04), w którym TK w składzie pięcioosobowym przyglądał się art. 19 i innym ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, a także zarządzeniu nr 6 Komendanta Głównego Policji z dnia 16 maja 2002 r. w sprawie uzyskiwania, przetwarzania i wykorzystywania przez Policję informacji oraz sposobów zakładania i prowadzenia zbiorów tych informacji (TK uznał, że zarządzenie to jest niezgodne z art. 51 ust. 5 oraz art. 93 ust. 2 Konstytucji). Orzeczenie to przynosi rozważania na temat "owoców zatrutego drzewa", o którym toczyła się dyskusja w serwisie w związku z zakazem gromadzenia przez państwo informacji o obywatelach w sposób niezgodny z prawem...

Zręby informatyzacji Białorusi - projekt ustawy

Dostępne jest angielskojęzyczne tłumaczenie białoruskiego projektu ustawy zajmującej się szeroko pojętym obiegiem informacji (w tym jej wyszukiwaniem, przechowywaniem, wykorzystywaniem, też transmitowaniem i otrzymywaniem) oraz informatyzacją rozumianą jako tworzenie zasobów do przetwarzania informacji, systemów teleinformatycznych i sieci...

EFF w sporze z prestidigitatorem o prawa autorskie

O nadużywaniu regulacji pozwalających na usuwanie treści z serwisów społecznościowych pisałem w niedawnym tekście Pewność prawa i objawy postępującej nerwicy pośredników. Seriale z ABC, które zostały usunięte z YouTube za sprawą nastolatka, bój o szanowanie fair use, który toczy z tym samym serwisie (oraz NFL) prof. Wendy Seltzer... Teraz kolejne doniesienie - tym razem dotyczące iluzjonisty, który postanowił doprowadzić do usunięcia z serwisu video filmu demaskującego jego sztuczki. W sprawę zaangażowała się fundacja The Electronic Frontier Foundation.

"Trybunalskie surfowanie legislacyjne"

wiceprezes TK Janusz NiemcewiczZdążyłem wrócić z Trybunału Konstytucyjnego, ale nadal trwało jeszcze odczytywanie zgłoszonych przez 9 sędziów zdań odrębnych. Jak wiadomo - Trybunał dziś uznał, że ustawa z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (a także kilka innych ustaw) jest częściowo niezgodna z Konstytucją. W szczególności (wszystkiego się nie da tak szybko opisać - a myślę, że warto) TK uznał, że w związku z użyciem w ustawie pojęcia konstytucyjnego "osoby pełniące funkcje publiczne" - to pojęcia te należy oceniać w znaczeniu konstytucyjnym, a dziennikarze nie pełnią "funkcji publicznej"... Kolejne rozważania poznamy z wyroku z wniosku RPO, który został 9 maja 2007 r. wyłączony do odrębnego postępowania.

Ktoś wie, kto potem używa tych dysków?

Oczywiście mógłbym wyrazić oburzenie, że są tacy programiści, którzy produkują "nielegalne edytory tekstu", albo "nielegalne programy" i jeszcze wprowadzają je do obrotu, ale nie będę się tym razem tego czepiał. Ciekawe natomiast jest to, co się dzieje ze sprzętem, którego przepadek orzeknie sąd w wyniku postępowania?