przechowywanie danych
W sprawie komiksu na Facebooku kibicuję sędziemu
Śr, 2011-03-30 11:19 by VaGla"Jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, zasięga się opinii biegłego albo biegłych" - stwierdza Kodeks Postępowania Karnego. Sędzia nie musi korzystać z internetu, sędzia nie musi korzystać z konkretnego serwisu internetowego. Ja sam nie mam pojęcia, jaka jest różnica miedzy znaczeniem pojęć "serwis internetowy", "blog", "portal", "wortal". I chociaż dziennikarze nazywają mnie czasem "blogerem", to ja się za blogera nie uważam. A piszę to wszystko, ponieważ rozpoczął się właśnie proces, w którym były burmistrz oskarża o zniesławienia lokalnego aptekarza. Zdaniem oskarżenia do zniesławienia miało dojść za pośrednictwem serwisu Facebook. Wedle relacji mediów - obrona podnosi, że "włamano się na profil". I sędzia ma kłopot. I ja też miałbym kłopot, chociaż jestem webmasterem od 14 lat.
Po debacie na temat przyszłości Rady Etyki Mediów
Cz, 2011-03-24 21:33 by VaGlaWe wtorek w Kancelarii Prezydenta RP odbyła się organizowana przez Konferencję Mediów Polskich dyskusja o sensie kontynuowania misji, o przyszłości Rady Etyki Mediów. W czasie debaty usłyszałem m.in., że profesjonalne dziennikarstwo to przede wszystkim etyka, kompetencje i zrozumienie drugiej strony. Pod adresem REM padło wiele słów krytycznych, wskazujących na brak potrzeby istnienia takiej Rady, wypowiadali się też reformatorzy, którzy sugerowali możliwe zmiany dot. powoływania i umocowania Rady, wypowiadali się też obrońcy działań REM.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Uzasadnienie postanowienia SN w sprawie sygn. III KK 250/10 (dzienniki, czasopisma, internet)
Pn, 2011-03-21 12:52 by VaGlaW Biuletynie Prawa Karnego nr 4/11 Ukazało się uzasadnienie postanowienia SN z dnia 15 grudnia 2010 r. sygn. akt: III KK 250/10, w której SN odnosił się do serwisów internetowych jako dzienników i czasopism. Mój pierwszy komentarz po tym postanowieniu znaleźć można pod tytułem: Po dzisiejszym postanowieniu SN chyba czas na składanie doniesień o możliwości popełnienia przestępstw. Dziś znamy tezy Sądu Najwyższego. Upraszczając można chyba stwierdzić, że Sąd Najwyższy uznał, że w przypadku publikacji elektronicznych, w których można przeczytać tekst, mamy do czynienia z drukiem, które to pojęcie "jest wieloznaczne", a jednocześnie SN zauważa, że "„drukowanie” pojmowane jest, jako proces wielokrotnej reprodukcji obrazów i może przybrać np. formę drukowania cyfrowego"...
Sejmometr.pl udostępnił kanały RSS, dlaczego nie zrobił tego Sejm?
Pt, 2011-03-18 16:16 by VaGlaPowoli, powoli zaczniemy robić konkurencję dla internetowego serwisu Sejmu. Być może zmobilizuje to też głównych decydujących po stronie administracji publicznej, by zaczęli nas gonić. Będzie trochę głupio, jak w serwisie takim, jak Sejmometr.pl, łatwiej da się znaleźć informacje niż w "oficjalnym". Na razie Sejmometr udostępnił kanały RSS, za pomocą których można śledzić dodane do serwisu projekty ustaw, projekty uchwał i inne dokumenty. Zastanawiam się, dlaczego czegoś takiego nie udostępnia sam serwis Sejmu?
- Login to post comments
- czytaj dalej
Wulgaryzacja prawa obrotu elektronicznego na przykładzie prac nad ustawą hazardową
Pt, 2011-03-18 15:10 by VaGlaCzęść z Państwa pamięta zamieszanie związane z Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych, który pojawił się przy okazji prac nad ustawą hazardową. Poza wzburzeniem opinii publicznej, poza spotkaniem z Premierem w Sali Świetlikowej, doszło tam też do interesujących zjawisk w sferze procesu legislacyjnego. Oto w sierpniu zeszłego roku doszło do "reasumpcji reasumpcji" rządowej decyzji z 19 stycznia 2010 r. w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych ustaw, przedłożona przez ministra finansów. Potem doszło do przyjęcia ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, ale ze "względu na obowiązek notyfikowania norm i przepisów technicznych, stosownie do wymogów dyrektywy 98/34/WE z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego przepisy dotyczące takich zagadnień wyłączono do odrębnego projektu". No i ten "odrębny projekt" jest w Sejmie.
Senat wprowadził poprawki do ustawy medialnej, ale to nie koniec dyskusji o Sieci
Cz, 2011-03-17 23:50 by VaGlaSenat przegłosował właśnie poprawki w projekcie ustawy medialnej, które to poprawki mają "oszczędzać internet". Dla tych, którzy chcieliby się nadmiernie cieszyć: temat nowelizacji ustawy medialnej wcale się nie kończy. Pojawia się jednak szansa na powrót do rozpoczętego rok temu dialogu ze stroną rządową na temat przepisów regulujących szeroko pojętą aktywność Sieci. Nie ma co kryć, że w różnych miejscach administracji tlą się różne pomysły... A regulacja internetu wcale nie jest taka prosta. Związana z zagadnieniem noweli ustawy o radiofonii i telewizji będzie najprawdopodobniej również nowelizacja Prawa prasowego, której wiele miejsca poświęciłem w tym serwisie. Pracujemy nad re-use, implementacją Pakietu telekomunikacyjnego, nowelą ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Naprawdę warto usiąść przy stole i wspólnie o tym rozmawiać. Zarywanie kolejnych nocy, aby analizować przedstawiane przez prawodawcę projekty, wcale nie należy do najbardziej atrakcyjnych form spędzania czasu.
Nagranie z Seminarium Fundacji Panoptykon na temat OBA
Cz, 2011-03-17 00:11 by VaGlaZgodnie z anonsem, który można znaleźć w tekście Seminarium: reklama behawioralna i profilowanie, wczoraj odbyło się Seminarium Fundacji Panoptykon poświęcone problematyce targetowania behawioralnego oraz dyskusji na temat profilowania. Kamil Śliwowski opublikował właśnie nagranie z tego spotkania.
O tym, że w rządzie mają przejrzeć projektowaną ustawę medialną
Wt, 2011-03-15 19:29 by VaGla"Poleciłem jeszcze dzisiaj bardzo precyzyjnie sprawdzić, co w tej ustawie jest jednoznaczną implementacją prawa europejskiego, a co radosną twórczością urzędników lub parlamentarzystów. Ta ustawa była procedowana od dłuższego czasu, i nie budziła żadnych wątpliwości w Sejmie ani wśród środowisk zainteresowanych tą ustawą"
Nowela medialna w tezach opinii Biura Analiz Sejmowych
Pn, 2011-03-14 17:24 by VaGlaToczy się dyskusja na temat nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w której projektodawcy (Rząd) chce dokonać "wdrożenia" postanowień Dyrektywy 2007/65/WE (por. Usługa audiowizualna i pytania dotyczące projektowanych przepisów). To, na co dziś chciałbym zwrócić Państwa uwagę, to dwie opinie ekspertów ds legislacji w Biurze Analiz Sejmowych, którzy przygotowali je na potrzeby toczącego się procesu legislacyjnego. Odnoszę wrażenie, że Sejm był uprzejmy zignorować nawet opinie sejmowych legislatorów.
Re-use: brak szacunkowego określenia przewidywanych skutków finansowych dla sektora finansów publicznych
Pt, 2011-03-11 20:39 by VaGlaJeśli znajdziecie Państwo chwilę, to proponuję rzucenie okiem na Projekt założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz niektórych innych ustaw w wersji, która była skierowana do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów. Projekt ten pojawił się na stronach Biuletynu Informacji Publicznej MSWiA z datą 4 marca 2011 r. Chodzi oczywiście o projektowanie przepisów dokonujących wdrożenia dyrektywy o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego, a więc o re-use. Jesteśmy na etapie, w którym MSWiA nie chce określić wysokości kosztów, które wynikną z konieczności udostępniania obywatelom informacji publicznej do wykorzystania ponownego. To, że koszty będą, to oczywiste. Wcześniej dyskutowaliśmy o tym, kto ma je pokryć. Państwo najchętniej przerzuciłoby ciężar kosztów na obywateli. Ja uważam, że udostępnienie informacji do ponownego wykorzystania jest zadaniem, które powinno być opłacane z budżetu. Aby jednak ocenić, ile to będzie budżet kosztowało trzeba by przeprowadzić jakąś analizę i najlepiej opartą na jakichkolwiek rzetelnych informacjach. Ale takich informacji nie ma. Nikt nawet nie wie, ile kosztuje dziś utrzymanie BIP-ów. Najprościej więc pominąć wysokość kosztów w założeniach... O tam, o tam, ptaszek leci.