państwo

Dyskryminacja osób niewidomych przez PARP, ignorowanie obywatela proszącego o interwencję

W dniu 26. września Roman Roczeń wysłał drogą elektroniczną - przy pomocy platformy ePUAP (nawet podpisane za pomocą profilu zaufanego ePUAP) - pisma do Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz do Rzecznika Praw Obywatelskich. W każdym z tych trzech przypadków prosił o interwencję wobec braku dostępności narzędzi służących pozyskiwaniu dotacji unijnych. Do Ministerstwa Gospodarki skierował skargę w związku z tym, że Minister Gospodarki jest szefem resortu nadzorującego działalność Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Do Ministra Rozwoju Regionalnego, jako do szefa resortu odpowiadającego za wydatkowanie środków pomocowych pochodzących z Unii Europejskiej. Do RPO zwrócił się z prośbą o interwencję w sprawie dyskryminacji osób niewidomych w dostępie do środków unijnych. No, właśnie. Roman nie widzi. Ale to pewnie nie przeszkodziłoby mu zapoznać się z odpowiedziami od ministrów, gdyby taka odpowiedź na jego skargę do niego dotarła (najlepiej elektronicznie, bo mógłby skorzystać z narzędzi udźwiękawiających, by sobie taką odpowiedź odsłuchać), ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi, chociaż minęło już ponad 14 dni od ich wysłania. Natomiast RPO skierował pisma interwencyjne...

Obywatele mają kłopot z łamaniem ich prawa do informacji

To taka przekorna notatka. W Gazecie Prawnej ukazał się artykuł pt. "Sędziowie mają kłopot z nadużywaniem prawa do informacji". W tekście wypowiada się dla PAP sędzia NSA Irena Kamińska i mówi m.in. o tym, że "w NSA czekają na rozpatrzenie skargi dwóch wnioskodawców, z których każdy złożył po kilkaset skarg na brak dostępu do informacji publicznej. Osoby te złożyły do tego samego organu gminy łącznie około 1000 wniosków". Ja zaś pragnę pokazywać inny punkt widzenia na tę sprawę, inną perspektywę. Wszak prawo dostępu do informacji publicznej ma być gwarantem jawności życia publicznego i stanowi element istotny w realizacji kontrolnej funkcji w państwie, realizowanej przez obywateli. Gmina ma kłopot z udostępnianiem informacji na podstawie setek wniosków? Nich zatem gmina zmieni swoje postępowanie i wszystkie informacje publikuje w BIP.

Audiowizualne usługi medialne na żądanie po Senacie

Zgodnie z dostępnym na stronach Senatu porządkiem 19. posiedzenia - w dniu 17 października, czyli dziś, Senat ma zajmować się ustawą o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druki sejmowe nr 693, do druku nr 693, 728, 728-A, druk senacki nr 209). W opisie tradycyjnie mamy "Ustawa wdraża do polskiego prawa przepisy dyrektywy 2010/13/WE o audiowizualnych usługach medialnych. Wprowadza ona definicję nowych terminów: audiowizualna usługa medialna na żądanie i publiczne udostępnianie audiowizualnej usługi medialnej na żądanie. W ustawie zmodyfikowano również definicję usługi medialnej, audycji, dostawcy usługi medialnej, programu i dostarczania usługi medialnej."

Prawo telekomunikacyjne (m.in. cookiesy) w Senacie

Na wszelki wypadek zanotuję, że 12 października Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw. Tekst ustawy został skierowany następnie do Senatu. Zatem jeszcze chwilka i będzie nowa ustawa, która implementuje elementy europejskiego Pakietu Telekomunikacyjnego. W tym serwisie o tej noweli pisałem głównie w kontekście cookies.

Pytania o podstawy prawne zabiegania przez ABW o blokowanie zdjęć ofiar katastrofy

Nie chce mi się oglądać "drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej", które ponoć "pojawiły się w rosyjskim internecie", a potem "na serwerach w Niemczech, Stanach Zjednoczonych oraz na Ukrainie". Nawet ich nie szukam. Generalnie bardzo jest mi żal rodzin tych ofiar (również w związku z ostatnimi doniesieniami dotyczącymi zamiany ciał w trumnach itp.). Natomiast skoro Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego była uprzejma wydać swoje oświadczenie w sprawie tych zdjęć (co - jak słusznie zauważył Jarek Lipszyc na Facebooku - tylko uruchomiło "efekt Streisand", a więc wzmogło zaciekawienie opinii publicznej tymi zdjęciami, które ponoć wcale nie zniknęły z Sieci) - ja mam kilka pytań dotyczących tego oświadczenia ABW.

Po konferencji na temat monitoringu miejskiego

Wczoraj odbyło się seminarium pt. "Kto na nas patrzy? Obywatel pod obserwacją kamer". Seminarium zorganizował Rzecznik Praw Obywatelskich we współpracy z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych i Fundacją Panoptykon. Seminarium poświęcone było problemom związanym z rozwojem monitoringu wizyjnego i poszukiwaniom możliwych rozwiązań prawnych. Nagranie wideo z tego seminarium dostępne jest w internecie.

Pilne: sprawa daty śmierci Korczaka - szukamy spadkobierców p. Janiny Gołębiewskiej

Podczas wczorajszej rozprawy Sąd Rejonowy Lublin-Zachód nie podjął decyzji dotyczącej daty śmierci Korczaka, ale zobowiązał Fundację Nowoczesna Polska do wskazania spadkobierców Janiny Gołębiewskiej wraz z ich aktualnymi adresami zamieszkania w terminie 7 dni pod rygorem zawieszenia postępowania i odroczył rozprawę bez terminu. Zadanie prawdopodobnie niewykonalne, ale Fundacja postanowiła spróbować. Liczymy na pomoc społeczności.

Debatujemy o konieczności poprawy procesu stanowienia prawa

Kiedy widzę, jak się czasem przepychają między sobą różne organy władzy publicznej, to wzbiera we mnie frustracja. Z drugiej strony - jako obywatel jestem zadowolony, gdy administracja rządowa podejmuje działania, z których może zrodzić się jakiś trend zwalczania silosowości (resortowości). Takie działania - mam wrażenie - dzieją się właśnie w sferze procesu stanowienia prawa. Nie chciałbym być nadmiernym optymistą, ale jednak chciałbym docenić wspólne działania Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Rządowego Centrum Legislacji, które zmierzają do poprawy obecnej sytuacji. Wczoraj odbyła się całodzienna konferencja pt. "Deregulacja i proces stanowienia prawa – profesjonalizm, partycypacja, przejrzystość", w trakcie której omawiane były kolejne problemy procesu stanowienia prawa. Konferencja była zorganizowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości i wzięli w niej udział również przedstawiciele innych resortów i organów państwa. Wzięli w niej udział również goście z Wielkiej Brytanii i z USA.

O tym, że interfejs białkowy wykorzystywany jest jako proteza interoperacyjności Sejmu

"Jest jeden informatyk, który potrafi wersję papierową albo elektroniczną w innym formacie przekuć w wersję na iPad. Jest tam taka kolejka, że chyba największe chody ma Komisja Spraw Zagranicznych. Oni tam mają najwięcej tych wersji elektronicznych, nam jest to trudno przekuć"

Wyrok w sprawie bezczynności dot. wniosku o re-use (Transportoid vs. MPK w Krakowie)

Wypada odnotować jeszcze wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 18 września 2012 r., sygn. II SAB/KR 105/12. Wyrok ten zapadł ze skargi Tomasza Zielińskiego (przedsiębiorcy, autora aplikacji i serwisu Transportoid.com) na bezczynność Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie w przedmiocie rozpoznania wniosku o ponowne wykorzystanie informacji publicznej (re-use). MPK, które jest spółką, zostało zobowiązane do rozpatrzenia wniosku i zostało zobowiązane do zwrotu kosztów postępowania skarżącemu. To jedna z pierwszych tego typu spraw dotyczących wniosku o re-use w Polsce. A - tak przypuszczam - będzie ich coraz więcej.