media

ZAiKS i Creative Commons - ustalenia czytelnika

Kwestia pobierania opłat od korzystania z utworów na licencji Creative Commons bez atrybutu NC (non commercial), o czym traktowała notatka ZAiKS wie lepiej niż twórcy z Jamendo?, wzbudziła w społeczności internetowej spore zainteresowanie. Mnie zaś uderzyło, że nikt nie próbował kontaktować się z potencjalnym źródłem informacji na temat aktualnego stanu, tj. z ZAiKS-em. Zadzwoniłem do ZAiKS, ale nie uzyskałem informacji na temat "zamieszania", gdyż tego dnia nie było radcy prawnego, który mógłby mi przekazać stanowisko stowarzyszenia (zawsze warto wysłuchać drugiej strony). Temat jednak "został pociągnięty" przez jednego z czytelników i otrzymałem informacje, które mogą być dla czytelników interesujące. Otóż: "ZAiKS nie rości sobie praw do opłat za muzykę licencjonowaną jako Creative Commons (CC)".

Francja cywilizuje internet - wymiana dóbr kultury stanowi zagrożenie dla kultury?

Wiele serwisów opublikowało informację na temat tego, że we Francji podpisano umowę między francuskim rządem, dostawcami internetowymi oraz przemysłem muzycznym i filmowym. Umowa ta ma być efektem "prac komisji anty-pirackiej kierowanej przez Denis Olivennes, prezesa największej francuskiej księgarni FNAC". Z tego co się mogę zorientować - umowa ma charakter quasi samoregulacji, albo może lepiej - paktu legislacyjnego. Dostawcy usług internetowych mają podjąć stosowne działania (odciąć dostęp do internetu) w przypadku braku reakcji użytkowników "nielegalnie" korzystających z sieci p2p na trzykrotne ostrzeżenie wysłane do nich pocztę elektroniczną.

Prośba o wyszukiwanie społeczeństwa informacyjnego w expose premiera Tuska

premier Donald TuskDla wnikliwych analityków przypominam, że omówienie expose premiera Kazimierza Marcinkiewicza znajduje się w archiwum serwisu (por. Informatyzacja i inne plany rządu), jest też notatka na temat exposé premiera Jarosława Kaczyńskiego. Dziś swoje exposé wygłosił premier Donald Tusk, tak więc wypada przyjrzeć się temu, co w tym ponadtrzygodzinnym wystąpieniu pasuje do tematyki poruszanej w niniejszym serwisie. Chociaż na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest już notatka, że "rząd będzie prowadzić liberalną politykę gospodarczą i solidarną politykę społeczną", to jednak nie widzę tam treści wystąpienia premiera w Sejmie. A trochę szkoda, bo gdzie, jak nie na oficjalnej stronie rządowej, szukać należy treści takiego wystąpienia? Na sejmowej stronie "Sprawozdania stenograficzne - wyniki wyszukiwania" widać komunikat "Brak dokumentów". Komercyjne media przychodzą z pomocą.

Ciekawe inicjatywy edukacyjne w obszarze danych osobowych

Przeoczyłem, a już 31 października opublikowano ogłoszenie o zamówieniu publicznym dotyczącym "Zaprojektowania, wykonania i wdrożenia platformy e-learningowej składającej się z dwóch modułów oraz przygotowania i przeprowadzenia kampanii informacyjno-promocyjnej o projekcie w ramach Programu Transition Facility 2005/017-488.01.08 Rezerwa elastyczna – Ochrona danych osobowych – moje prawa, moje obowiązki". Już minęły terminy składania ofert, ale warto przeanalizować dokumenty tego zamówienia. A jeśli mowa o danych osobowych, to jest też: UODO Survival Kit 2.1...

O nadużyciu semantycznym czyli telefonii internetowej

Zachęcam do lektury nadesłanego do publikacji w niniejszym serwisie artykułu autorstwa dr Macieja Łopacińskiego, pt. "O nadużyciu semantycznym czyli telefonii internetowej". Autor jest doktorem nauk technicznych, zajmuje się zagadnieniami organizacji i optymalizacji sieci telekomunikacyjnych przedsiębiorstwa oraz zagadnieniami z pogranicza prawa i technologii. W serwisie, w dziale artykuły, opublikowałem wcześniej inny tekst tego autora: Poczta elektroniczna w prawie telekomunikacyjnym.

ZAiKS wie lepiej niż twórcy z Jamendo?

Sprawa jest coraz głośniejsza. Sygnalizował to już Jarek Lipszyc w komentarzu "i litygacja strategiczna", dostałem też inne sygnały. O co chodzi? Chodzi o wykorzystanie muzyki, której twórcy udostępnili ją na licencji Creative Commons, dopuszczającej również komercyjne wykorzystanie (czyli CC bez atrybutu NC). Wedle dostępnych informacji - kontrolerzy ZAiKS informowali osoby wykorzystujące taką muzykę, że uzyskanie licencji CC nie zwalnia korzystającego z uiszczenia opłaty w ZAiKS. Dlaczego? "Muzycy mogą kiedyś zdecydować się chronić swoje prawa w "normalny sposób"".

Fanowski film Damnatus, który się nie ukaże

DamantusNiemieckie prawo autorskie stwarza pewne kłopoty w dystrybucji fanowskiej produkcji, filmu “Damnatus”, który nawiązuje do świata gry Warhammer 40000. Gra ta inspirowała już pisarzy, którzy "osadzali" w "uniwersum" wymyślonym w spółce Games Workshop swoje książki (powieści, a nawet całe serie). W ciągu czterech lat powstał też inspirowany światem gry film. Na początku inicjatorzy fanowskiej produkcji zgłosili się do spółki informując o zamiarze przygotowania filmu. Wówczas nie było z tym problemu - "otrzymali pozytywna odpowiedź na pytanie, czy mogą zabrać się do roboty". Potem pojawiły się problemy.

Kontrowersyjny projekt nowego prawa prasowego SDP

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich dyskutuje nad projektem nowego Prawa prasowego, który przygotowała dr. Joanna Taczkowska z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu w Bydgoszczy. Przygotowanie projektu to bardzo trudna sprawa, a zawsze łatwiej coś skrytykować, niż samemu zaproponować propozycje przepisów. W każdym razie pierwsze dyskusje już się odbyły i mam sygnały, że propozycje spotkały się z ostrą krytyką. Z punktu widzenia niniejszego serwisu istotne jest to, że projekt obejmuje również internet ("Ustawa reguluje działalność środków rozpowszechniania informacji innych niż służące komunikacji prywatnej").

Tym razem wirtualne meble z "hotelu"

obrazek, który ma pokazać jak wygląda gra Habbo HotelPisałem już w dziale "gry" o "kradzieży" wirtualnej broni atomowej, było też o "podróbkach" łóżka dającego wirtualne rozkosze, o przejmowaniu przez użytkownika różnych artefaktów, co sprawiało, że stał się niepokonany, dlatego przesuwanie wirtualnych mebli w wirtualnych pokojach hotelowych też pasuje do tematyki poruszanej w tym serwisie. To, że meble kosztowały 4 tys euro nic nam nie mówi o wartości szkody, która ewentualnie została poniesiona. Jest problem z wyceną możliwości (braku możliwości) przetwarzania informacji. Jak wycenić wartość prawa na dobrach niematerialnych jeśli nie istnieje rynek takich praw?

Policja kanadyjska nie chce ścigać dozwolonego użytku?

Doniesienia dotyczące tego, że "kanadyjska policja będzie tolerować piractwo na własny użytek" wymaga komentarza. Takie notatki pojawiły się również w Polsce. Uważam, że gdyby polska policja wydała komunikat, że np. nie będzie ścigała czegoś, co uznane jest za naruszenie przepisów prawa karnego - byłby to skandal. W przypadku pojawiających się właśnie depesz na temat oświadczenia policji kanadyjskiej zachodzi pewna manipulacja. Polega ona - jak ja to widzę - na tym, że działanie w zakresie użytku osobistego nie jest naruszeniem prawa autorskiego. Trudno zatem, by policja ścigała tego typu działanie. Dlatego, poza określeniem "piractwo", które pojawia się w takich doniesieniach, samo oświadczenie nie jest niczym nadzwyczajnym. Fakt, że określenie to pojawia się w kontekście oświadczenia policji może wskazywać raczej na charakter sporu, który toczy się w warstwie medialnej: chodzi, jak sądzę, o zakodowanie w świadomości opinii publicznej, że również użytek osobisty powinien być uznany za sprzeczny z prawem.