real life

Automatyczne orzekanie receptą na korupcję i niedouczenie?

Komputer nie ma wrażliwości moralnej - to stwierdzenie padło w rozmowie, której pierwszą część już udało mi się przeprowadzić z prof. dr hab. Markiem Safjanem. Jednym z poruszanych tematów było stosowanie komputerów w procesie orzekania. Również jestem zdania, że nie można dopuścić do sytuacji, w której komputery będą decydowały o tym czy popełniono przestępstwo, albo czy oskarżony jest winny. W Chinach podobno podjęto próbę zastosowania takiego automatu, co spotkało się jednak z krytyką mediów.

Głosowanie przez internet i wspierane elektronicznie, czyli jak "ukraść" głosy wyborców

[wydruk ze shakowanej maszyny Diebold] Trwa dyskusja dotycząca głosowania przez internet i za pomocą różnych narzędzi postawionych w lokalach wyborczych. Wielokrotnie pisałem w tym serwisie, że nie jesteśmy gotowi na postulowanie wykorzystania takich narzędzi w procesie wyborczym (por. Czy rzeczywiście młodzi chcą głosować przez internet? oraz linki umieszczone w przywołanym tekście). ISOC Polska przygotowuje właśnie stanowisko, w którym zwraca uwagę na zagrożenia związane z takim przeprowadzaniem wyborów. Kolejne argumenty przynosi opublikowany właśnie raport naukowców z Princeton. W tej notatce znalazł się również film video pokazujący sposób, w jaki ktoś, kto chciałby zmanipulować wynik wyborczy, może to zrobić. Są jeszcze inne filmy na temat wyborczych manipulacji. Dlaczego wybory mają tak wiele kosztować? Zamiast kosztownej kampanii wyborczej lepiej - być może - pozwolić kandydatom na finansowanie wyborczych hakerów. Wyjdzie taniej.

Walne zgromadzenia i środki elektroniczne z dyrektywą w tle

Coś się zaczyna dziać w związku z dyrektywą o transparentności. Chodzi o elektroniczne środki, które mogłyby być wykorzystane w czasie walnego zgromadzenia udziałowców czy akcjonariuszy. Być może w celu realizacji postanowień dyrektywy należałoby zmienić przepisy naszego, polskiego kodeksu spółek handlowych. W niektórych miejscach mowa tam o głosowaniu w siedzibie spółki, w innych o tajności głosowania, lub o udziale pełnomocników…

Korzystanie z odbiorników w trakcie pracy

W Sejmie znajduje się Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jaki ma mieć cel? Projekt ma na celu zmianę zasad korzystania z odbiorników radiowych i telewizyjnych w trakcie pracy w miejscach publicznie dostępnych. Projekt ma zatem na celu doprecyzowanie przepisu i de facto rozszerzenie nieco dozwolonego użytku.

Turbomuczacz dręczyciel chomików

Bazyl TurbomuczaczTrochę nie wiem jak się wziąć za pisanie tego doniesienia. Dwudziestoletni Adam D., który uczy się w szkole policealnej postanowił filmować jak dręczy zwierzęta (rzuca chomiki o ściany, zadeptuje, wiesza na szubienicy, etc...), a następnie publikował te filmy w serwisie Google. W filmowaniu pomagała mu jego 17 letnia dziewczyna (uznająca to za "zabawę"). Policja zatrzymała chłopaka. Uważa, że może istnieć "siatka" osób, które wymieniają się w Sieci tego typu materiałami.

Jedni szukają miłości, inni napadają

18-letniej Monice R. - i jej wspólnikom 19-letniemu Jarosławowi N. i 21-letniemu Michałowi W. postawiono zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Wszystko to w związku z napadaniem na zwabionych przez internet absztyfikantów dziewczyny. Policja zrelacjonowała zdarzenia na warszawskim Targówku.

Pirackie dyski

Policjanci zabezpieczyli 5 sztuk twardych dysków, na których znajduje się oprogramowanie bez stosownej licencji. Oprogramowanie to wykorzystywane było do prowadzonej działalności gospodarczej. Policjanci podjęli interwencję „gdy tylko uzyskali wiadomość”. Zastanawiają mnie nieco „intensywne działania operacyjne” i „żmudna praca”, o których mowa w komunikacie prasowym…

37 miesięcy za botnet

Dwudziestojednoletni Christopher Maxwell, który zainfekował około 50 tys. komputerów (szkolnych, wojskowych oraz należących do szpitala) został uznany winnym, a następnie skazany na karę 37 miesięcy pozbawienia wolności. Pod wpływem działania botnetu mającego na celu instalowanie oprogramowania adware padł m.in. system szpitala w Seattle.

Dziennikarstwo obywatelskie a ochrona tajemnic - sprawa blogera Josha Wolfa

zdjęcie Josh Wolf z kamerąNiedawno informowałem o tym, że Sąd Apelacyjny Stanu Kalifornia odrzucił argumenty firmy Apple, domagającej się od blogerów ujawnienia źródeł opublikowanych informacji. Toczy się kolejna batalia prawna, która również może przyczynić się do sprecyzowania ram uprawiania obywatelskiego dziennikarstwa: Josh Wolf, bloger, a nawet "videobloger", toczy spór z władzami federalnymi. Aktualnie przebywa w areszcie, gdyż odmówił przekazania władzom nieopublikowanych materiałów, na których - jak twierdzi FBI - mogło zostać zarejestrowane podpalenie wozu policyjnego podczas zeszłorocznych zamieszek alterglobalistów.

UOKiK przygląda się spamowi i spamerom

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie promocji drogą elektroniczną portalu pewnej giełdy samochodowej. Postępowanie ma na celu ustalenie, czy Agencja Akwizycji Commercial Travellers, która drogą elektroniczną rozsyłała do oznaczonych odbiorców niezamówione przez nich informacje handlowe (spam), nie naruszyła tym samym "zbiorowych interesów konsumentów".