bezpieczeństwo

Płatnik: odroczenie na kolejny miesiąc po pięciu latach

Dziś, zgodnie z wyznaczonym wcześniej terminem, odbyła się rozprawa apelacyjna w sprawie o ujawnienie specyfikacji technicznej protokołu KSI MAIL. Rozprawa nie trwała długo. Sąd postanowił uzupełnić postępowanie dowodowe wzywając biegłego, którego opinia pisemna była w przedstawiona wcześniej w formie pisemnej, po czym odroczył rozprawę na miesiąc.

Symboliczne euro za bezprawny podsłuch

Trzeba to odnotować - w zeszłym tygodniu w serwisach internetowych pojawiła się informacja o finale procesu, w którym brała udział francuska aktorka filmowa Carole Bouquet. Sąd w Paryżu przyznał jej symboliczne zadośćuczynienie w wysokości 1 euro, ale też zasądził na jej rzecz 6 tys. euro tytułem zwrotu kosztów procesu, a wszystko w związku z aferą podsłuchową. Rząd Francois Mitterranda niezgodnie z zasadami demokratycznego państwa prawa podsłuchiwał jej telefon...

Dwa lata za słuchanie radia?

Za słuchanie radia policyjnego. Policja weszła do mieszkania pięćdziesięciojednoletniego mężczyzny, który w swoim domu poprzez radiostacje przysłuchiwał się "korespondencji prowadzonej przez policjantów". I w komunikacie mowa o tym, że mężczyźnie grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności, ale nie wiadomo, czy komunikaty były kodowane, czy radia były nadawczo-odbiorcze, czy też tylko odbiorcze... W 2005 roku odnotowałem wyrok poznańskiego sądu, który skazał radioamatora za słuchanie oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji. Wówczas sprawę załatwiło 800 złotych grzywny.

Działania zbrojne w Sieci: Chiny vs. USA

Już kilka razy odnotowywałem "działania wojenne" organizowane w Sieci. Tym razem doniesienie o zorganizowanych działaniach władz chińskich, które dając swoje "błogosławieństwo" przychylnie patrzą na włamania do newralgicznej infrastruktury teleinformatycznej USA. Działającym na zlecenie władz Państwa Środka osobom udaje się przełamywać zabezpieczenia. Trudno powiedzieć, czy udaje się też wykradać strategiczne dane. Pewnie tak.

Nowy regulamin NASK i obawa przed utratą domen bez powodu

Zaczął już obowiązywać nowy regulamin NASK, z pewnym zastrzeżeniem, dotyczącym abonentów, którzy zawarli umowę z NASK przed 18 marca - w tym przypadku zacznie obowiązywać ich nowy regulamin z dniem rozpoczęcia nowego rocznego okresu rozliczeniowego, o ile przed tą datą nie nastąpi skuteczne wypowiedzenie umowy. Dostaję sygnały, że abonenci są nieco zaniepokojeni - chodzi o zmienione postanowienia regulaminu, dotyczące możliwości wypowiedzenia umowy, w tym bez zachowania terminu wypowiedzenia.

Przesyłanie deklaracji do ZUS spowoduje problemy z podpisem

No i sprawa "obowiązkowego" stosowania bezpiecznego podpisu elektronicznego w kontaktach z ZUS wypłynęła na światło dzienne. Taki obowiązek z czasem będą mieli przedsiębiorcy. Prywatne śledztwo w tej sprawie rozpoczął Paweł Krawczyk, który pisząc i dzwoniąc do ZUS, doszedł do wniosku, że ZUS nic o sprawie nie wie: "...na infolinii ZUS początkowo udzielono nam błędnych informacji że takiego obowiązku nie ma albo będzie dopiero od 2008 roku". A przecież już za 4 miesiące wchodzi w życie nawelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, dokonana ustawą o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Wedle mojej interpretacji ZUS będzie musiał przyjmować podpisane deklaracje od lipca br, chociaż obowiązek ich wysyłania do Zakładu pojawi się dopiero w 2008 roku (12 miesięcy później).

Fuszerka wykonawcy, szukanie luki, oferta naprawy i kajdanki

Ktoś znajduje błąd w serwisie internetowym, zwraca się do wydawcy serwisu z informacją o tym, że taki błąd jest oraz z propozycją, że naprawi go za wynagrodzeniem. Niby nic nadzwyczajnego, przecież w społeczeństwie informacyjnym - jak wielu podnosi - odpowiednia informacja, dostarczona w odpowiednim czasie może być przedmiotem obrotu i zyskać dużą wartość. Finałem sprawy są kajdanki i komisariat, przedstawienie zarzutów oraz propozycja dobrowolnego poddania się karze. Pytanie tylko, czy doszło do popełnienia przestępstwa.

Komisja odrzuciła komisyjny projekt w zakresie retencji

tabliczka komisji infrastrukturyJak informowałem wczoraj - dziś Sejmowa Komisja Infrastruktury zajmowała się pierwszym czytaniem komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne (druk nr 1470), który to projekt przewiduje wydłużenie okresu przechowywania danych transmisyjnych z dwóch do 5 lat (por. retencja danych. I komisji odrzuciła dziś swój własny projekt. Ale trzeba znów powiedzieć: to jeszcze nie koniec. Komisja zajmowała się też sprawozdaniem komisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o kompatybilności elektromagnetycznej. Udostępniam też nagranie z dzisiejszego posiedzenia.

Pierwsze czytanie pięcioletniej retencji jutro

Oko MatrixaTrzy tygodnie temu, podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Infrastruktury zaproponowano rozszerzenie porządku obrad o punkt, w którym powrócono do pięcioletniej retencji danych telekomunikacyjnych (por. W Polsce po raz kolejny wraca temat "retencji danych"). Dziś nadal nie mogę znaleźć stosownych informacji w opublikowanych do tej pory biuletynach komisji, ale temat jest aktualny - jutro ma odbyć się pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne (druk nr 1470). Przy okazji warto jeszcze wspomnieć inicjatywę legislacyjną rządu Szwecji, który chce, by tamtejszy wywiad wojskowy mógł monitorować międzynarodową korespondencję elektroniczną...

Sieć != prawo do prywatności i anonimowości

Człowiek przy stuni oczyma satelityStudnia to strategiczne miejsce na pustyni. Wszyscy do studni muszą prędzej czy później przyjść. Może dlatego warto z nieba obserwować takie miejsca? Google Map (ktoś, kto przygotował mapy wykorzystwane przez Google Map) ma możliwości obserwowania szczegółów miejsc znacznie większą, niż się do tej pory wydawało. Wystarczy w niektórych lokalizacjach zmienić parametr w adresie URL. Ta właściwość to kolejny przyczynek w dyskusji o prywatności jednostki (w globalnym znaczeniu) i prawie do anonimowości. Jeśli ktoś może nas obserwować, to dlaczego my nie możemy obserwować jego? Anonimowość to nie jest jedynie problem niechcianej korespondencji, o czym pisałem w tekście Rozważania o anonimowości i o przesyłaniu niezamówionych informacji. Problem jest wieloaspektowy...