dobra osobiste

Opinia o charakterze ocennym a zniesławienie (sygn. akt IV KK 95/2005)

Pomyślałem, że warto zachować to - już nie nowe - rozstrzygnięcie: Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 2 sierpnia 2005 r. sygn. akt IV KK 95/2005. Postanowienie jest ciekawe z punktu widzenia niniejszego serwisu, gdyż w przedstawionym stanie faktycznym mowa m.in. o wypowiedziach na stronie internetowej (chociaż Sąd Najwyższy dodał polskie znaki diakrytyczne do nazwy domenowej)...

SMSy wyborcze. Uprzejmie proszę: Gadzinowski, daj mi pan spokój...

spam od GadzinowskiegoSpamerski sezon rozpoczął SMS, w którym Piotr Gadzinowski, zupełnie nie dbając o moją prywatność, zupełnie mnie lekceważąc (żeby nie napisać ostrzej, lub dosadniej), domaga się, bym oddał na niego głos w nadchodzących wyborach. Jest to już "recydywa", gdyż poseł ten również przy okazji poprzedniej kampanii wyborczej (negatywnie) "zaistniał" w mojej komórce. Jak mam szanować kogoś, kto nie szanuje mnie? Może by do nich dotarło, gdyby zacząć ich pozywać? Na razie wiem na pewno, że kandydat ten na mój głos może nie liczyć. I nie ma to nic wspólnego z polityką.

Nagranie lekcji naruszające prywatność

Uczeń ponoć nagrał telefonem komórkowym przebieg lekcji, o sprawie dowiedział się dyrektor szkoły i wezwał policję. Wszystko działo się we Włoszech. Uczeń nie poprosił o zgodę na zarejestrowanie wykładu, co - wedle doniesień - ma stanowić naruszenie prawa do prywatności zarówno nauczyciela jak również innych uczniów. Teraz mowa o tym, że grozi mu wysoka grzywna. Ja mam pewne wątpliwości.

Przed nami nowela ustawy o ochronie danych osobowych

Niebawem odbędzie się konferencja organizowana przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z okazji dziesiątej rocznicy przyjęcia ustawy o ochronie danych osobowych (por. Konferencja GIODO: Prawo do prywatności w społeczeństwie nadzorowanym). Wypada odnotować dziś jeszcze, że przygotowywana jest nowelizacja ustawy, która m.in. pozwalałaby GIODO na nakładanie kar finansowych za niedostateczna ochronę danych osobowych.

Prawa konstytucyjne w społeczeństwie informacyjnym

Ta notatka jest przeznaczona zarówno dla badaczy prawa konstytucyjnego, jak również dla praktyków legislacji. Jakiś czas temu pojawiły się pierwsze jaskółki związane z badaniem relacji norm konstytucyjnych i rozwojem nowych technologii. Na zlecenie rządu holenderskiego przygotowano i - w marcu tego roku - opublikowano opracowanie prawnoporównawcze, które analizuje normy konstytucyjne Belgii, Kanady, Niemiec, Szwecji oraz USA. Warto polecić jego lekturę. Opracowanie powstało w Tilburg Institute for Law, Technology, and Society.

Konferencja GIODO: Prawo do prywatności w społeczeństwie nadzorowanym

2007-10-22 10:00
2007-10-23 15:00
Etc/GMT+2

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych organizuje konferencję "Prawo do prywatności w społeczeństwie nadzorowanym" upamiętniającą 10. rocznicę uchwalenia ustawy o ochronie danych osobowych. Konferencja odbędzie się w dniach 22-23 października 2007 roku w Sali Kolumnowej Sejmu RP. Towarzyszyć jej będą warsztaty „Prywatność i media”, zorganizowane we współpracy z Komisją Europejską, które pozwolą na przedyskutowanie aktualnych kwestii ochrony prywatności i danych osobowych w kontekście działalności dziennikarskiej i publicystycznej.

222 tysięcy dolarów za udostępnienie muzyki online

Wszyscy już o tym napisali, zatem i ja odnotuję: trzydziestoletnia kobieta ze stanu Minesota (USA) ma zapłacić 222 tys dolarów odszkodowania (damages), a to ze względu na udostępnianie plików muzycznych w Sieci. Kobieta podnosiła w procesie, że nigdy nie udostępniała plików online, nawet nie miała zainstalowanego klienta Kazaa na swoim komputerze. Rozstrzygnięcie oparło się na porównaniu używanego przez kobietę loginu (username) z tym, które wykorzystywane było przez kogoś korzystającego z oprogramowania do wymiany plików. To kolejne doniesienie dotyczące globalnej akcji przeciwko internautom (por. Międzynarodowa kampania przeciwko internautom udostępniającym pliki, albo RIAA pozywa jakby kosiła zboże...) Sprawa jest ciekawa, a kobiecie przysługuje jeszcze apelacja. Electronic Frontier Foundation deklaruje pomoc kobiecie w dalszej walce procesowej.

O co chodzi w sprawie zdalnego dostępu CBA do danych ZUS?

CBA i ZUSPoukładałem wszystko, co wczoraj uruchomiła Wyborcza. Dziś, po "sfokusowaniu uwagi czytelników na sobie" napisała, że "od czerwca ZUS pracuje nad tym, by wyprowadzić ze swojej sieci komputerowej specjalne łącze prosto do CBA", że "jako jedyna ze służb specjalnych! - zdobędzie stały i bezpośredni dostęp do bazy Zakładu". Mowa też o aplikacji PI3 (Punkt Informacyjny 3). Główny problem w tej sprawie: chodzi o to, kto kontrolować będzie operacje CBA. W niniejszym tekście przywołuje art. 22 ustawy o CBA, treść rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 27 września 2006 r. w sprawie zakresu, warunków i trybu przekazywania Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu informacji przez organy, służby i instytucje państwowe oraz stanowiska ZUS oraz CBA. Sprawie przygląda się też Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Przedstawiciel CBA twierdzi, że system w pełni "rozlicza" kto ma dostęp do danych o obywatelach. Zatem jestem spokojny.

Szyfrujesz? Ujawnij klucz, albo więzienie.

W Wielkiej Brytanii zmiany. Weszła tam w życie część przyjętej przez Parlament w 2000 roku ustawy The Regulation of Investigatory Powers Act (RIPA). Część ta przewiduje, iż osoba stosująca technologie szyfrujące powinna, na żądanie władz, udostępnić sposób deszyfracji. Jeśli tego nie zrobi - grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

CBA a dane polaków gromadzone przez ZUS

"Dzięki rozporządzeniu premiera Jarosława Kaczyńskiego CBA uzyska pełny dostęp do zgromadzonych w ZUS danych osobowych: przebiegu pracy Polaków, ich zarobków, zwolnień lekarskich - Gazeta Wyborcza zapowiada swoją jutrzejszą publikację.