Przed nami nowela ustawy o ochronie danych osobowych
Niebawem odbędzie się konferencja organizowana przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z okazji dziesiątej rocznicy przyjęcia ustawy o ochronie danych osobowych (por. Konferencja GIODO: Prawo do prywatności w społeczeństwie nadzorowanym). Wypada odnotować dziś jeszcze, że przygotowywana jest nowelizacja ustawy, która m.in. pozwalałaby GIODO na nakładanie kar finansowych za niedostateczna ochronę danych osobowych.
O tej nowelizacji napisano w tekście Wszystko o nas na śmietniku. O tego typu akcji przeprowadzonej rok temu pisałem w tekście Socjologowie po grzebaniu w śmieciach alarmują, tam m.in. o tym jak dogrzebałem się do źródła informacji i o producentach niszczarek. Pomijając kontekst marketingowy takich akcji warto jednak zacytować informacje na temat tego, co tym razem socjologowie z Wrocławia znaleźli w warszawskich śmieciach:
Akredytacje dziennikarskie do Sejmu, twardy dysk z prywatnymi danymi, listami, zdjęciami i pracą licencjacką, dokumentacja uczniów szkoły podstawowej - to tylko niektóre dokumenty zawierające dane osobowe, znalezione na śmietnikach (...) Za najbardziej wstrząsające znalezisko z punktu widzenia GIODO, Serzycki uznał dokumenty konwojentów trzech firm ochroniarskich, zawierające wzory legitymacji, podpisy, numery rejestracyjne samochodów, umowy i potwierdzenia przyjęcia pieniędzy, a także kilkadziesiąt CV młodych kobiet starających się o pracę w klubach i barach.
Na stronie Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych nie znalazłem niestety projektu ustawy, który - jak wynika z podlinkowanego tekstu - został przygotowany przez biuro Inspektora. Odbyłem przesympatyczną rozmowę z p. Małgorzatą Kałużyńską-Jasak, Rzecznikiem Prasowym GIODO i mogę powiedzieć na razie, że informacje na temat nowelizacji przywoływane są aktualnie w wypowiedziach Ministra Serzyckiego, a których ostatnio jest więcej, a to ze względu na Tydzień Ochrony Tożsamości. Projekt jeszcze nie jest dostępny publicznie, jednak prace trwają (trochę zaniepokoiłem się informacją o "szybkiej ścieżce legislacyjnej" - jeśli nowelizacja jest poważna, to - jak się wydaje - warto opublikować jej projekt, by każdy miał szanse zapoznać się z propozycjami, nawet jeśli później ulegną jeszcze zmianie). Kara, o której pisałem we wstępie ma - wedle aktualnego projektu - wynosić 100 tys złotych. Gdy będę wiedział więcej - na pewno podzielę się taką wiedzą.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Wydaje się, że na
Wydaje się, że na rewolucyjne zmiany się nie zanosi, a nowelizacja ma dotyczyć właśnie przyznania GIODO uprawnienia do nakładania kar finansowych/mandatów karnych, czy jaką formę to uprawnienie otrzyma.
Zapewne wkrótce czeka nas dyskusja, czy to dobrze, czy to źle. Mamy analogiczne uprawnienie przysługujące Prezesowi UKE, czy Prezesowi UOKiK i z mniejszym lub większym przybliżeniem możemy ocenić, jak z tych uprawnień się korzysta. Co nie zmienia faktu, że - moim zdaniem - jest to dobra droga do nowelizowania ustawy. Ilość przestępstw stypizowanych w ustawie jest największa w Europie, a jak jest z ich ściganiem, to każdy widzi... Tymczasem kara finansowa/mandat będzie nakładany szybko i przez kompetentny organ, co powinno się przyczynić do wzrostu skuteczności tej formy sankcji. Zresztą, nie będziemy z tym pomysłem pierwsi - np. Czesi już ten model wdrożyli.
Projekt już dostępny
Projekt zmian jest już dostępny np. tu: http://www.prezydent.pl/x.node?id=66
Zmiany nie są może rewolucyjne, ale szykuje się dalsze zaostrzanie odpowiedzialności zarówno administracyjnej (kary pieniężne - do 100.000 Euro za naruszenie ustawy i do 300% wynagrodzenia za utrudnianie inspekcji) jak i karnej (kara za brak aktualizacji zgłoszenia zbioru danych).
GIODO będzie mogło też powoływać jednostki terenowe, a zgoda na przetwarzanie danych będzie mogła być odwołana w każdym czasie.
Szykuje mi się sporo pracy od przestraszonych klientów :)
ochrona danych osobowych
jesli już mowa o Wrocławiu i ochronie danych osobowych to ciekaw jestem Pana opinii na temat portalu nasza-klasa.pl
istnta krynica danych osobowych, podawanych dobrowlnie przez uzytkowników ale i niefrasobliwie ogólnodostępna dla wszytkch userow internetu na swiecie.
imie, nazwiko, skończone szkoły, wiek - to dane która widza wszyscy.
można co najwyzej uyryc nr gg i telefonu.
wystarczy sie zalogowac, chocby pood fikcyjnym nickiem.
pozdrawiam