re-use

Komisja po raz kolejny bada działanie dyrektywy Re-use

Przygotowujemy się do prac nad ustawą o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej (por. ostatnio Uwagi PIIT i SLLGO do projektu założeń ustawy o re-use; Komisja UE pozwała Polskę w związku z brakiem wdrożenia dyrektywy 2003/98/WE), a tymczasem Komisja Europejska uruchomiła właśnie kolejne już konsultacje związane z funkcjonowaniem tej dyrektywy o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego. Konsultacje potrwają do 30 listopada 2010 roku. A więc ponownie już kraje członkowskie (ale również organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy i zwykli obywatele) mogą przedstawić swoje uwagi do działania dyrektywy z dnia 17 listopada 2003 r.

TransparencyCamp Polska

2010-11-18 09:00
2010-11-18 18:00
Etc/GMT+2

Przypadł mi w udziale zaszczyt przygotowywania się do wystąpienia na planowanym właśnie TransparencyCamp Polska. TCP to spotkanie osób, które interesują się i pracują nad przejrzystością życia publicznego. Wedle organizatorów, a jest nim Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich, w TCP weźmie udział "150 osób z różnych branż - związanych z Internetem, trzecim sektorem, pracownikami administracji i ośrodków naukowych, jak i przedsiębiorcami, którzy na lepszym dostępie do informacji i możliwości przetwarzania informacji publicznych mogliby oprzeć profil swojej działalności."

Konferencja: Wiedza - władza!

2010-09-28 10:00
2010-09-28 14:00
Etc/GMT+2

Pozarządowe Centrum Dostępu do Informacji Publicznej zaprasza na konferencję „Wiedza - władza! Aktywne informowanie - doświadczenia i perspektywy”. Konferencja ta będzie podsumowaniem Tygodnia Informacji Publicznej 2010. Rzeczywiście: Termin konferencji zbiega się z pracami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczącymi wdrożenia Dyrektywy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej, co znacząco wpłynie na kształt nowelizowanej ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Środowisko dziennikarskie przeciwko nowej ustawie o ochronie informacji niejawnych

Organizacje: Centrum Monitoringu Wolności Prasy oraz Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wystosowały 18 sierpnia 2010 r. list do Pana Prezydenta RP, w którym apelują o niepodpisywanie zmian do ustawy o ochronie informacji niejawnych uchwalonych przez Sejm 05.08.10 r. Przyjęta już przez Sejm ustawa, która teraz czeka na podpis Prezydenta RP (nie widzę jeszcze tej ustawy wśród podpisanych, w serwisie prezydent.pl), przewiduje m.in. możliwość nadania klauzuli "poufne" informacjom, których udostępnienie spowoduje szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że "wpłynie niekorzystnie na funkcjonowanie gospodarki narodowej". Generalna zasada, że chronimy interes narodowy, zasługuje prawdopodobnie na wsparcie, ale chociażby - aby podać jakiś przykład - historia wydobywania informacji na temat międzynarodowych negocjacji w sprawie Anti-Counterfeiting Trade Agreement (i polskiego stanowiska w tych negocjacjach) podpowiada, że arbitralne uznawanie czegoś za niejawne może naruszać szereg praw obywatelskich (w szczególności może powodować wyłączenie opinii publicznej z procesu stanowienia prawa).

Dostęp do dokumentów i materiałów urzędowych przygotowanych na zlecenie administracji publicznej

To chyba tydzień publikacji prac magisterskich. Dziś udostępniam Państwu pracę przesłaną przez p. Jakuba Bartosiaka, który obronił się z tematu "Problem dostępu do dokumentów i materiałów urzędowych przygotowanych na zlecenie administracji publicznej". Praca ta została przygotowana pod kierunkiem prof. Jacka Langa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ponieważ prowadzimy właśnie dyskusję na temat re-use, to tym ważniejszy może okazać się zebrany przez autora pracy materiał, tym bardziej, że - jak pisze - "Jednym z czynników ograniczających dostęp do informacji publicznej jest uznanie treści wytworzonych przez podmioty zewnętrzne wobec administracji za utwory chronione prawem autorskim". Tradycyjnie zachęcam do lektury i komentowania.

Uwagi PIIT i SLLGO do projektu założeń ustawy o re-use

Na stronach Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich oraz Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji można znaleźć stanowiska tych organizacji, dotyczące założeń do ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej. Obie organizacje zwracają uwagę na niejasny sposób opublikowania projektu założeń. SLLGO komentuje m.in. projekt zmiany definicji informacji publicznej oraz propozycję ograniczenia drogi sądowej, PIIT zwraca uwagę m.in. na kwestie błędnego - zdaniem Izby - tłumaczenia na język polski tekstu dyrektywy, na podstawie której przygotowano propozycje zmian legislacyjnych, zwraca również uwagę na kwestie własności intelektualnej (w szczególności praw pokrewnych do baz danych), które - być może - nie przysługują jednak organom władzy publicznej...

Urzędowe ustalanie cen korzystania z informacji w regulacjach re-use i prawa autorskiego

krzywe popytu i podażyKilka dni temu została przyjęta ustawa z dnia 8 lipca 2010 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Nie wiadomo, czy ją któryś z prezydentów podpisał (na stronie prezydent.pl nie ma jeszcze o tym wzmianki). Ponieważ mnie się już wszystko z re-use kojarzy, to zacząłem się zastanawiać, jak aktywność Komisji Prawa Autorskiego (która będzie powołana na podstawie przyjętej właśnie ustawy) będzie się miała do ustalania warunków licencji na ponowne wykorzystanie informacji publicznej (w tym warunków finansowych), zwłaszcza tam, gdzie będzie mowa o "rozsądnym zysku z inwestycji" polegającej na "kosztach zbierania, produkowania, reprodukowania i rozpowszechniania dokumentów, mając na względzie wymagania samofinansowania zainteresowanego organu sektora publicznego, tam gdzie to jest stosowne". Pozornie to dwie różne dziedziny. Ale...

Nowe założenia do ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej

Znak reuse28 czerwca 2010 r. (a właściwie to wczoraj) objawiły się nowe "Założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz niektórych innych ustaw". To efekt "przebudowy" poprzednich założeń do projektu ustawy, o których pisałem kilkakrotnie w dziale re-use niniejszego serwisu. Te przebudowane założenia mają - jak chce strona rządowa - uwzględniać głos strony społecznej, a także opinię Komisji Europejskiej przekazaną w piśmie z 16 listopada 2009 r. Nowe założenia zostały opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej MSWiA nieco "po cichu" (w BIP nie odnotowano daty publikacji, sama publikacja to dołączenie pliku PDF do wcześniejszych materiałów z roku 2009; nota bene plik PDF z założeniami został utworzony 12 lipca 2010 r.), ale są dostępne. Zachęcam zainteresowanych do lektury i do publikacji komentarzy.

Papierowe protokoły w sądach ze względów technicznych

Nie przeoczyłem tego wcale, a jedynie postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście świat się nie zawali. Nie zawalił się. 1 lipca weszły w życie przepisy ustawy z dnia 29 kwietnia 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, które wprowadzają w polskim wymiarze sprawiedliwości technologiczne novum, jakim są elektroniczne protokoły. Nie ma, co prawda, rozporządzenia wykonawczego, w którym określono by techniczne ramy tworzenia takich protokołów i określającego wymagania dla sprzętu (a to wiąże się też z brakującymi rozporządzeniami do ustawy o informatyzacji). Wydaje się również, że niewiele osób zastanawia się nad problemem dostępności elektronicznych protokołów dla osób niepełnosprawnych (nie tylko uczestników postępowania, ale też np. niepełnosprawnych pracowników sądów), a już temat ponownego wykorzystania takich informacji jest chyba na zbyt dużym poziomie abstrakcji, dla aktualnych rozważań.

O publicznym udostępnianiu treści mediów publicznych

"Wszelkie programy, treści i usługi medialne wytworzone przy udziale środków publicznych oraz zasoby archiwalne jednostek mediów publicznych są nieodpłatnie publicznie udostępnianie w taki sposób, aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym."