jednostka

Innowacyjność vs. bezpieczeństwo: tym razem "gwizdek USB" i 12 milionów obywateli

Jeden z pracowników spółki Atos Origin, która obsługuje brytyjski serwis Government Gateway, zgubił (przed pubem) pendrive z danymi 12 milionów obywateli (12 milionów to i tak mniej, niż 17 milionów w Niemczech - por. Dane 17 milionów klientów Deutsche Telekom i 26 milionów w USA - por. Wyciekły dane osobowe ponad 26 milionów amerykańskich żołnierzy). Jak donoszą media - dane brytyjskich obywateli miały być "poufne" (dlaczego zatem pracownik je nosił w kieszeni?) i dotyczyły "podatników, którzy rozliczają się przez internet".

O co chodzi z prawami do "Ogniem i mieczem"? Prawo autorskie na Ukrainie

Gdyby ktoś miał więcej informacji na ten temat, to proszę o komentarze, bo istotnie trudno się zorientować w stanie faktycznym (i prawnym). A pytam o doniesienia dotyczące procesu, który na Ukrainie miał wytoczyć władzom tego kraju reżyser Jerzy Hoffman. Podobno nie został przez sąd uznany za "podmiot prawa autorskiego", zaś sąd miał uznać, że prawa autorskie do filmu przysługują ukraińskiemu ministerstwu kultury...

USA: Domniemanie udzielenia licencji wyszukiwarce na indeksowane utwory

Jeśli umieszczenie strony internetowej w internecie ma być rozumiane jako udzielenie wyszukiwarkom internetowym licencji na dokonywanie kopii w celu przechowywania tej kopii (cache) i prezentowanie jej obok wyników wyszukiwania (na wszelki wypadek, gdyby np. nie działała strona, do której link znajduje się w wynikach), to dlaczego nie uznać, że nagranie piosenki i jej upublicznienie nie stanowi de facto licencji dla tych wszystkich, którzy chcieliby też tę piosenkę wykorzystywać (w internecie lub w inny sposób)? Na razie w USA spółki oferujące wyszukiwarki internetowe zyskują interesujące rozstrzygnięcia sądowe.

Znieważenie Prezydenta RP, "oficjalna" witryna Prezydenta i proces karny za SEO

fragment strony prezydent.plJutro, tj. 28 października, mężczyzna z Cieszyna stanie przed sądem w związku z pozycjonowaniem strony prezydent.pl. O akcie oskarżenia w tej sprawie pisałem w tekście Za SEO i znieważenie Prezydenta RP akt oskarżenia (wrzesień 2007). Proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej. Być może będzie to krótki proces, gdyż 24-letni mężczyzna przyznał się do przygotowania (tajemniczego dla mnie) programu do pozycjonowania stron. Przy okazji można by spróbować odpowiedzieć na szereg innych pytań, np. co to znaczy "oficjalna" witryna internetowa Prezydenta RP? Mężczyzna wniósł o dobrowolne poddanie się karze...

O źródłach dzięki którym zrozumiemy znaczenie pojęć

"Warto przy tym dodać, że ze stron popularnej, zwłaszcza wśród młodzieży, encyklopedii internetowej Wikipedia (www.wikipedia.pl) można dowiedzieć się, iż "komercjalizacja" to ogół zmian mających na celu oparcie czegoś na zasadach komercyjnych (handlowych). Natomiast "prywatyzacja", to akt przekazania prywatnemu właścicielowi państwowego mienia."

Wizerunek polskiego premiera w chińskim serwisie z kąpielówkami

Podobno już od roku w nagłówku jednej z chińskich witryn internetowych widać wizerunek polskiego premiera, Donalda Tuska. Wydaje się, że umieszczono go tam w charakterze... modela(?). A może to po prostu taki chwyt marketingowy, by przyciągnąć dystrybutorów z Polski? Serwis, w którym wykorzystuje się twarz premiera polskiego rządu prowadzony jest przez spółkę Yiwu Sally Ornament co., Ltd z Yiwu w prowincji Zhejiang. Interesujące i warte odnotowania, chociaż informacja na temat tego serwisu już obiega internet...W komentarzach przestroga przed handlowaniem z tego typu firmami-krzakami. Można stracić pieniądze.

O zniewadze i pytaniach opublikowanych w blogu

"Zniewaga to takie zachowanie, które według powszechnie przyjętych ocen stanowi wyraz pogardy dla drugiego człowieka. Sąd podzielił stanowisko prokuratury, że zarówno forma, jak i treść wypowiedzi opublikowanej na blogu nie stanowi pogardy"

Jeden był przeciw, ale przez pomyłkę

W tekście Jeden był przeciw, a Sejm przyjął nowelę "świadczenia usług drogą elektroniczną" napisałem, że będę usiłował skontaktować się z posłem Witoldem Gintowt-Dziewałtowskim, który jako jedyny był "przeciwko" ustawie o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Pomyślałem, że skoro Pan Poseł interesuje się problematyką wyborów "przez internet" (i jest im przeciwny), to może ma też jakieś uwagi krytyczne do innych regulacji związanych z "gospodarką elektroniczną"...

Identyfikacja użytkowników, pomówienie w SMS-owym serwisie towarzyskim i odpowiedzialność (jej brak)

Jeden z czytelników serwisu domaga się ochrony prawnej związanej z działaniem "Serwisu towarzyskiego", prowadzonego przez Polską Telefonię Cyfrową sp. z o.o. Temat jest interesujący z wielu powodów. Po pierwsze są w tej sprawie stanowiska zarówno Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej jak również Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Po wtóre - zagadnienie związane jest z możliwością publikowania treści w sposób anonimowy i z ponoszeniem odpowiedzialności za takie treści (por. m.in. Niemożność wskazania sprawcy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, ale też dział phishing). Wreszcie - chodzi o usługi o premium rate services (por. dział PRS).

Spór o granice tajemnicy pracodawcy i kto jest autorem tekstu?

Sprawa przed warszawskim sądem pracy, o której pisałem w tekście Sąd pracy i ochrona tajemnic przedsiębiorstwa i pracodawcy, jeszcze trwa. Jeden z czytelników poinformował mnie, że następna rozprawa odbędzie się w środę, 22 października. Jak pisałem wcześniej - w tej sprawie jeden z byłych pracowników domaga się przywrócenia do pracy po tym, jak międzynarodowa korporacja Lionbridge zwolniła go dyscyplinarnie, zarzucając ujawnienie tajemnicy pracodawcy (chodziło o internetowy artykuł, w którym znalazły się informacje na temat minimalnych stawek, za jakie pracują polscy tłumacze zatrudnieni w tej spółce).