Wizerunek polskiego premiera w chińskim serwisie z kąpielówkami
Podobno już od roku w nagłówku jednej z chińskich witryn internetowych widać wizerunek polskiego premiera, Donalda Tuska. Wydaje się, że umieszczono go tam w charakterze... modela(?). A może to po prostu taki chwyt marketingowy, by przyciągnąć dystrybutorów z Polski? Serwis, w którym wykorzystuje się twarz premiera polskiego rządu prowadzony jest przez spółkę Yiwu Sally Ornament co., Ltd z Yiwu w prowincji Zhejiang. Interesujące i warte odnotowania, chociaż informacja na temat tego serwisu już obiega internet...W komentarzach przestroga przed handlowaniem z tego typu firmami-krzakami. Można stracić pieniądze.
Spółka Sally Ornament oferuje różnego rodzaju "gadżety" do różnych zastosowań: a to tanią biżuterię, a to torby i torebeczki, ściereczki, broszki, guziczki, grzebyczki, spineczki do włosów, czepki kąpielowe, kąpielówki, wisiorki, naszywki... Ufff. Informacja pojawiła się na Wykopie: Nasz premier jako fotomodel, ale też w serwisie Pardon: Chiński producent tandety reklamuje się... Tuskiem!.
Screenshot serwisu Sally Ornaments z wizerunkiem premiera Donalnda Tuska
Prawo autorskie do zdjęcia? Ochrona wizerunku? Być może jest to przykład na naruszenie/zagrożenie dóbr osobistych, z którym trudno walczyć ze względu na transgraniczne problemy prawne. Zastanawiam się co na to wszystko kancelaria Prezesa Rady Ministrów? Być może nie będzie chciała komentować tego wykorzystania wizerunku (zakładam, że wizerunek wykorzystano bez wiedzy i zgody p. Donalda Tuska). Nie wiem skąd się wzięła informacja, że premiera wkomponowano w layout tej witryny już rok temu (co pokrywałoby się z wyborami do Sejmu). Sprawdziłem w archive.org, ale WayBackMachine nie indeksowała chińskiej witryny... Ciekawy jestem, czy coś z tego dalej wyniknie.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Yiwu Sally Ornament co., Ltd z Yiwu w prowincji Zhejiang
Firma pod taką samą nazwą i adresem reklamuje się na www.alibaba.com
/http://fashiontrimming.en.alibaba.com/contactinfo.html-- Adres - nawet wyszukiwarka Google Earth go nie widzi, obrót 5-10milionów $ a jeden tylko konsultant itp, itd.
W tego typu firmie zarejstrowaną na www.alibaba w tym miesiącu po 4 dniach rozmowy online plus e-mail za 6000 $ kupiłem kilka art. Pieniądze wysłałem na konto a na drugi dzień zniknęła firma z www. Powstała natychmiast inna prawie pod tym samym adresem. Wczoraj sprawę przekazałem Policji. Obecnie po moim zalogowaniu się na www.alibaba.com w tego typu firmach kontakt online od razu zamienia się na offline, e-maile milczą. Pogodziłem się ze stratą pieniędzy, ale Was proszę nie reklamujcie Chińskich sklepów internetowych, a czytelników przestrzegam przed www.alibaba.com i tego rodzaju firm. Baaaardzo duży procent to oszuści, ja tego doświadczyłem, żebym tyle czasu poświęcił na sprawdzenie firmy przed zakupem, bym miał tą wiedzę co teraz... miałbym nadal moje 6000$.
pozdrawiam
... te ich gold supplier na witrynie... nie sugerujcie się tym, i jak bardzo firmie zależy na utrzymaniu tego znaczka... Na pewno są i uczciwe firmy ale ja już ich nie będę szukał, a redakcja niech ich nie reklamuje, ba takich oszukanych ja ja jest.... proszę poczytać w internecie..
www.alibaba.com to poprostu
www.alibaba.com to poprostu serwis umozliwiajacy wymiane handlowa, a nie oszusci. ludzie co dnia dokonuja tam transakcji na setki milionow zlotych... tyle ze prawda jest, ze na stronie tej czai sie tez wielu oszustow. generalnie placac 2999$ rocznego abonamentu kazdy tam moze zostac gold supplierem. dlatego osobiscie polecam zamiast alibaby i innych azjatyckich stron, wyszukiwarke biznesowa momoway.com, ktora jest zarejestrowana w Polsce, wspolfinansowana jest ze środków unijnych i działa zgodnie z polskim/europejskim prawem.
Niektórym firmom można zaufać
Z Chin ściągałem już różne rzeczy, głównie bardzo proste (kabelki, narzędzia elektroniczne itp) - zawsze ze strony DealExtreme.com
Problem miałem tylko raz (gdy zamówiony towar został wycofany z oferty), firma zwróciła wpłacone pieniądze na moje konto PayPal
Tomasz Tybulewicz
usunięto zdjęcie premiera
Dziś na witrynie Sally Ornaments nie ma już w nagłówku strony wizerunku p. Donalda Tuska. Interesująca byłaby informacja dotycząca kulis tej zmiany. Ciekawe np., czy w usunięcie były zaangażowane służby dyplomatyczne?
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
jak dwie krople wody
A ja sobie pozwolę na inne, trochę teoretyczne pytanie: co by było, gdyby się okazało, że nie jest to zdjęcie premiera osobiście ale jego sobowtóra?
Za to na Allegro pojawiła
Za to na Allegro pojawiła się np. CZAPKA TUSK-ówka :::Słońce Peru::: HIT SEZONU!!
:)
--
Podpis elektroniczny i bezpieczeństwo IT
http://ipsec.pl/