Archiwum - Maj 30, 2009

O co chodzi z tymi kamerami w monopolowych

Media ostatnio informują o projekcie ustawy, który Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) zaproponowała sejmowej Komisji Nadzwyczajnej "Przyjazne Państwo" ds związanych z ograniczaniem biurokracji. Do tej komisji przesyłane są różne ustawy i już się zdarzało, że przesyłały tam ustawy kancelarie prawne i inne podmioty. Tym razem państwowa agencja przesłała projekt ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W tymże projekcie zaproponowano, by przedsiębiorca prowadzący punkt sprzedaży albo punkt podawania napojów alkoholowych miał obowiązek wykonywania nadzoru polegającego m.in. na rejestracji zdarzeń w takich punktach za pomocą kamer.

Sieć drugiego obiegu

Drugiego, trzeciego i kolejnych. Właściwie już jest kilka obiegów informacji z wykorzystaniem otwartych protokołów sieciowych. Mnie zaś interesuje pewne zjawisko, które związane jest z anonimowością i relacjami między możliwościami technicznymi, wolnością słowa i wolnością do pozyskiwania informacji. Wiadomo, że walczy się ze spamem metodami technicznymi - blokady, filtry, sprawdzanie czy list został wysłany z Open Relaya. Te same metody można stosować przy www. Proszę sobie wyobrazić następującą sytuacje: dzięki konfiguracji serwera www nikt, kto korzysta z TOR-a nie może zapoznać się z treścią opublikowaną na tym serwerze. Innymi słowy - aby zapoznać się z treścią (a to znaczy, że również aby komentować) należy skorzystać z serwera, który się identyfikuje. W ten sposób powstanie jakby "drugi obieg informacji w Sieci", ponieważ użytkownicy, którzy zechcą korzystać z anonimowości zostaną zepchnięci do swoistego getta.

SIWZ: utwór pracowniczy vs. dokument urzędowy

Pod koniec zeszłego roku stawiałem w niniejszym serwisie pytanie: "czy postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego jest procedurą urzędową?" (por. Urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole w orzecznictwie sądów administracyjnych). Otóż dziś wiemy na ten temat więcej, a to za sprawą Wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 27 lutego 2009 r. (Sygn. akt V CSK 337/08), w którym SN odniósł się do kwestii prawnoautorskiej ochrony Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (zastanawiał się w szczególności, czy SIWZ jest dokumentem lub materiałem urzędowym), ale również w odpowiedział na postawione wyżej pytanie.

Własność intelektualna a dostępność dla osób niepełnosprawnych - prace w WIPO

Zwykle działania Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (World Intellectual Property Organization) kojarzą się z kolejnymi zaostrzeniami dotyczącymi korzystania z dóbr kultury. Ale przecież traktaty tej organizacji powstają w wyniku pewnych negocjacji, na które - potencjalnie - mogą mieć wpływ "zwykli ludzie". Organizacja World Blind Union (WBU) zaproponowała, by WIPO przyjęła traktat, którego celem byłoby gwarantowanie dostępu do chronionych prawem autorskim utworów dla osób niepełnosprawnych - nie tylko osób niewidomych i niedowidzących, ale również osób obarczonych dysleksją, osób częściowo lub całkowicie sparaliżowanych, itp. Problem polega na negocjacjach. Przeciwko prawom dostępu działania podjęły takie kraje jak USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, ale na 18tej sesji komisji ds. prawa autorskiego i praw pokrewnych przeciwko wsparciu praw osób niepełnosprawnych opowiedzieli się też przedstawiciele Unii Europejskiej... Sesja się zakończyła konkluzją, że trzeba pracować dalej. Interesujące jest to, że negocjacje zwróciły uwagę internautów.