przestępczość

Redwatch działa sobie nadal

Redwatch Polska - logotypNiedawno odtrąbiono sukces policji i FBI, która to zgłosiła się do prawnika firmy hostingowej w USA, a ten zgodził się zablokować listę Redwatch (mógł się zatem nie zgodzić?). W polskiej telewizji pokazali wypowiadające się na ten temat osoby, które z ulgą przyjęły usunięcie ich wizerunku i danych z internetu. Lista jednak działa w najlepsze. Trudno z internetu coś usunąć.

Za legwana grozi 5 lat

Policjanci zatrzymali 24-letnią kobietę po tym, jak wystawiła na aukcji do sprzedania metrowego zielonego legwana. Na handel tego typu okazami trzeba mieć specjalne zezwolenie.

Publiczne propagowanie zachowań pedofilii

Pierwszy pocaunek, Adolphe William BouguereauMinister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał w ministerstwie specjalny zespół pracujący nad projektem nowelizacji kodeksu karnego. Rozpowszechnianie "pedofilskich fotomontaży i rysunków" a także opowiadań erotycznych ma być karalne. Zespół chce zaproponować nowe przestępstwo: "publiczne propagowanie zachowań pedofilii".

Zablokowano Redwatch

Na prośbę polskich organów ścigania FBI skontaktowało się z prawnikiem właściciela serwera, a ten ostatni zdecydował o zablokowaniu "Blood&Honour". W Polsce zatrzymano kolejną osobę podejrzewaną o administrowanie polskojęzyczną stroną. Międzynarodowa organizacja Krew i Honor nie zniknęła z internetu, bo trudno uzyskać taki efekt w globalnej Sieci…

Europejskie spory kompetencyjne i IPRED2

IPRED2, Holandia i Unia EuropejskaObie izby Holenderskiego Parlamentu (Staten-Generaal) w anonimowym głosowaniu przyjęły stanowisko, zgodnie z którym w zakresie kompetencji i uprawnień Komisji Europejskiej nie leży wnoszenie propozycji dotyczących dyrektywy kryminalizującej naruszenia własności intelektualnej. Zdaniem holenderskich deputowanych Komisja nawet nie starała się przedstawić uzasadnienia, że taka dyrektywa jest w ogóle potrzebna ze względu na zasady subsydiarności i proporcjonalności wspólnotowego porządku prawnego.

Japońskie problemy z p2p i "robak jawności"

W maju 2004 roku informowałem, że w Japonii aresztowano twórcę oprogramowania Winny - oprogramowania typu p2p. Okazuje się, że 3 lipca świat obiegła informacja, iż prokuratorzy żądają dla Isamu Kaneko (twórcy programu) kary roku pozbawienia wolności. Przy okazji sporo uwagi mediów przykuwają kolejne „wycieki” poufnych danych, będące niejako udziałem oprogramowania (ale tak naprawdę udziałem robaka atakującego komputery z działającym tam softem do wymiany plików).

Idzie o tysiące złotych

"Haker" potrafił wykraść 650 tysięcy złotych z konta bankowego pewnego przedsiębiorstwa z siedzibą w Elblągu, a z konta klienta łódzkiego mBanku zniknęło około 400 tys. zł. Wcześniej znikały miliony, więc chyba jest lepiej niż wcześniej? Wszystko to spieszę donieść w największej tajemnicy.

Podejrzenie popełnienia przestępstwa za pośrednictwem strony Inicjatywy Uczniowskiej...

Ministerstwo Edukacji Narodowej złoży doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Inicjatywę Uczniowską. Powód? "Na stronach internetowych tej organizacji, która jeszcze niedawno manifestowała w bramie MEN, opublikowane są instruktaże jak popełniać przestępstwa, jak unikać odpowiedzialności i jak zachowywać się, kiedy osoba popełniająca przestępstwo zostanie złapana przez policję" - miał powiedzieć wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski.

Trzech z Moop aresztowano za wirusy

W Wielkiej Brytanii i Finlandii aresztowano trzech mężczyzn, podejrzanych o "zmowę przestępczą", której celem było rozsyłanie wirusów komputerowych pocztą elektroniczną.

Ryzykowne pośrednictwo w telekomunikacji

Bielscy policjanci z Sekcji do walki z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali 46-letniego mieszkańca tego miasta, który wspólnie z dwoma obywatelami Izraela oszukał operatora telekomunikacyjnego na kwotę prawie 2.700.000 zł. Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę.