biznes
Fake-MORE: czy pojawią się sprostowania? Chyba nie...
Pt, 2009-01-16 22:38 by VaGla"Prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej". Tak brzmi art. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe. Wobec rozwoju środków społecznego przekazu pojawia się problem rozróżnienia "prasy" od "nie-prasy". Kanały obiegów informacji prasowych zamieniają się w kanały obiegu informacji marketingowych i ciężko już wyznaczyć granice. Zgodnie z art. 12 ustawy Prawo prasowe - dziennikarz jest obowiązany "zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło". Ostatnie doniesienia pokazują, jak to działa w praktyce (por. Prowokacja, obnażenie "dziennikarskiego" copy-paste, problemy prawne obiegu informacji). Ja zaś przygotowałem screencast (dla studentów).
Prowokacja, obnażenie "dziennikarskiego" copy-paste, problemy prawne obiegu informacji
Pt, 2009-01-16 02:33 by VaGlaCel został pewnie wybrany nieprzypadkowo. Sfabrykowana "notatka prasowa" dotyczyła wszak "nowego pisma", które miało rzekomo zacząć wydawać Medical Tribune Polska, a które już wydaje "Marketing&More". Tak wybrany cel jest idealny - Marketing&More o tym napisze, napiszą też inne periodyki, które zajmują się public relations, reklama i marketingiem. Wysłanie sfabrykowanej notatki prasowej oraz jej bezmyślne wykorzystanie przez "redakcje" internetowe zajmujące się branżą, której notatka dotyczyła, obnażyło bezwzględnie mechanizm obiegu papki informacyjnej w "mediach". Teraz przedstawiciele branży zastanawiają się czemu miało to służyć, a ja mam własną odpowiedź: akcja pokazała boleśnie brak rzetelności dziennikarskiej. Wysłanie fałszywej notatki w celu sprawdzenia, czy ktoś ja opublikuje, można - moim zdaniem - sprowadzić do próby sprowokowania wykształcenia się przeciwciał, aby organizm nie umarł i miał jakiś mechanizm obronny. Rzetelność dziennikarska może okazać się dla redakcji wielkim wsparciem w trudnych czasach. Ta akcja pokazuje jeszcze inne sprawy, które są istotne z punktu widzenia tematyki poruszanej w tym serwisie. Weźmy np. możliwości, jakie ten mechanizm daje dla osób pomawiających, naruszających dobra osobiste, stosujących nieuczciwe praktyki rynkowe, takich jak rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o przedsiębiorstwach, itp.
Aktualizacja w górę osi czasu: Fake-MORE: czy pojawią się sprostowania? Chyba nie... (tu również screencast).
Czytelnicy pytają: gdzie można znaleźć edytor do pisania aktów prawa miejscowego?
Cz, 2009-01-15 23:17 by VaGlaNa rynku pojawiły się adresowane do administracji publicznej oferty, w których można znaleźć również "edytor aktów prawnych XML". A więc rynek już ma rozwiązania (miał je wcześniej niż pojawiło sie prawo w tym zakresie). Wedle otrzymanego listu nie mają go sami zainteresowani, a więc pracownicy Jednostek Samorządu Terytorialnego (JST). Czy coś zastąpi projektowany w połowie zeszłego roku EDAP, czy będzie to EDAP zmieniony w związku z zamieszaniem związanym z zagmatwaną ścieżką legislacyjną rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, dotyczącego wymagań technicznych dokumentów elektronicznych zawierających akty normatywne i inne akty prawne, elektronicznej formy dzienników urzędowych oraz środków komunikacji elektronicznej i informatycznych nośników danych?
Polish Courts Say Websites Should Be Registered As Press
Śr, 2009-01-14 20:35 by VaGlaAbstract: Reflects on the Slupsk Regional Court decision in Poland v Szymczak (Leszek) that a publisher's website, through which users had made offensive statements on an online forum, constituted a daily newspaper or periodical under the Press Law Act 1984 art.7(2) and its operation without registration violated art.45. Discusses similar Polish and German case law. Examines legislation on the liability of service providers for internet publications, highlighting problems regarding imprecise and inconsistent provisions.
Firmy antywirusowe w rozkroku wobec wizji policyjnych włamań
Wt, 2009-01-13 17:20 by VaGlaW Unii Europejskiej, a szczególnie w Niemczech i Wielkiej Brytanii, prawodawcy starają się wyposażyć organy ścigania w narzędzia prawne pozwalające na zdalną kontrolę komputerów obywateli. Skoro część obywateli będzie szyfrować dane, w Wielkiej Brytanii prawodawca poszedł jeszcze dalej (por. Szyfrujesz? Ujawnij klucz, albo więzienie.). Do publicznej dyskusji włączyły się przedsiębiorstwa, które oferują rozwiązania w dziedzinie bezpieczeństwa, w szczególności oprogramowanie antywirusowe, i ogłosiły, że dostarczane przez nich rozwiązania będą blokowały wszelkie próby zdalnego dostępu do komputerów użytkowników takiego oprogramowania, które będą podejmowane przez Policję. Przypuszczam, że może być to chwyt marketingowy, bo łatwo wyobrazić sobie zobligowanie takich przedsiębiorstw do pozostawiania w ich oprogramowaniu backdoor-ów, albo zakazanie im blokowania prób policyjnych włamań.
ABC blogera: jak rozchwiać gospodarkę kraju postem w popularnym portalu
Pn, 2009-01-12 19:33 by VaGlaW Południowej Korei toczy się debata na temat wolności słowa, a to za sprawą aresztowania blogera, który miał poinformować czytelników o "rzekomych decyzjach finansowych rządu, mających powstrzymać spadek kursu południowokoreańskiej waluty". Ze względu na to, że bloger ten wcześniej skutecznie przewidywał kolejne zdarzenia (np. upadek amerykańskiego banku inwestycyjnego Lehman Brothers) - notatka blogera sprowokowała rynek do zainteresowania się amerykańskim dolarem, a w efekcie zmusiła rząd do wykorzystania rezerw dewizowych, by ustabilizować rynek.
Zróbcie API dla danych z polskiego Sejmu i serwisów Rządowych!
So, 2009-01-10 18:09 by VaGlaJest chyba dobry przykład na to, jak można zrealizować koncepcję opisywaną przeze mnie w tekście Przejmujemy państwo: The New York Times udostępnił API (ang. Application Programming Interface) do danych związanych z aktywnością Kongresu Stanów Zjednoczonych, a pochodzących bezpośrednio z serwisów internetowych Izby Reprezentantów i Senatu, aktualizowanych codziennie w czasie obrad ("data comes directly from the U.S. House and Senate Web sites, and is updated throughout the day while Congress is in session"). Do tego dodano jeszcze powiązanie z danymi z serwisu GovTrack, by łatwiej można było śledzić proces legislacyjny w USA. Teraz jest szansa na to, że powstaną wtyczki do Firefoxa, dedykowane serwisy internetowe, które wykorzystując to API uzupełnią dane o nowe "funkcjonalności" (np. prezentowanie procesu legislacyjnego dotyczącego regulacji prawnych na temat pszczół, albo tylko na temat opon, albo sprawdzenie kto z przedstawicieli amerykańskiego społeczeństwa brał udział w pracach "nad pszczołami", ale uczestniczył również w pracach dotyczących opon). A u nas co?
Procedura zmiany hasła administracyjnego strony internetowej powiatu
Pt, 2009-01-09 20:41 by VaGlaJak zmienić hasło administracyjne, które pozwala zarządzać treścią publikowaną na witrynynie internetowej starostwa powiatowego? Robi się to tak: o brzmieniu aktualnego hasła informuje się dziennikarzy, np. z "Nowej Trybuny Opolskiej", dziennikarze publikują tekst, tekst czyta starosta i wydaje polecenie zmiany hasła administracyjnego, które stanowi barierę dla wprowadzania nowych treści. Pewnie nie w każdym przypadku ta procedura będzie przebiegać tak samo, ale w przypadku, gdy hasło do witryny powiatu brzmi "admin1" i znają to hasło dziennikarze - zadziałała. O haśle - przy okazji - dowiedzą się też czytelnicy portali internetowych, które umieszczą informacje o nim za mediami lokalnymi. Przy okazji czytelnicy poznają nazwisko starosty.
1rtv.pl - ktoś miał fantazję
Pt, 2009-01-09 19:52 by VaGlaWłaściciel Wydawnictwa Albatros na łamach Gazety Wyborczej zaalarmował media: "Dokumenty, jakimi posłużyli się oszuści zamawiając reklamy są dobrze podrobione. Zwierają wszystkie dane należące do mnie: regon, NIP, adresy, tylko właściciel firmy jest inny. Nie może być dwóch firm z takimi samymi danymi a innymi właścicielami. Założyłem firmę w 1994 roku. Wtedy nadano mi NIP. Oszust posługuje się zaświadczeniem z 2003". Dziennik Internautów pociągnął temat i opublikował kolejne komentarze dotyczące funkcjonowania sklepu internetowego 1rtv.pl: "Reklama za 0 zł w Fakcie i Super Expressie, telewizory tańsze o kilkadziesiąt procent niż u konkurencji, podszywanie się pod wydawcę książek, zablokowana strona i doniesienie na policję - tak obecnie przedstawia się sytuacja sklepu internetowego 1rtv.pl".
Czy ZAiKS może zrezygnować z pobierania tantiem, albo swobodnie decydować o przeznaczeniu wpłat?
Pt, 2009-01-09 16:57 by VaGlaSieć obiegła informacja podana przez PAP, że "ZAiKS zrezygnował z pobierania tantiem autorskich za utwory wykonywane podczas koncertów i imprez organizowanych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w dniu 11 stycznia". Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to inicjatywa, która zrobiła i robi wiele dobrego. Piszę to z perspektywy osoby, która była zaangażowana w jej Pierwszy Finał w warszawskiej Stodole (3 stycznia 1993). W niniejszym komentarzu nie chodzi o WOŚP. Wraz z takim oświadczeniem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi pojawia się pytanie: z czyich tantiem rezygnuje ZAiKS i czy taka organizacja może mocą własnej decyzji zrezygnować z przekazywania reprezentowanym przez siebie twórcom zbieranych w ich imieniu (na podstawie ustawy, Statutu i umów) wynagrodzeń, do których (na podstawie ustawy) twórcom przysługują prawa?