media

Interpelacja w sprawie reklamy leków

Interpelacja nr 4328 do ministra zdrowia w sprawie reklamy leków wraz z odpowiedzią podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia - z upoważnienia ministra.

Trzepoczą autorskie flagi i dalsze ograniczenia

Zamiast DRM można stosować takie oznaczenie cyfrowego utworu, by można było zidentyfikować "prawowitego" dysponenta pliku, w którym ten utwór jest ustalony. Ale co z dozwolonym użytkiem osobistym? Nie mogę podarować oznaczonego tak pliku koledze? A jak on go opublikuje bez uprawnienia, to kogo będą ścigali? Mnie, czy jego? Kto by popełnił przestępstwo naruszenia praw autorskich? Czy legislacyjnie ograniczy się dozwolony użytek? Co z dostępem do dóbr kultury?

Ukradł 700 numerów IP? Zaczynam się bać

Albo to Dziennik Polski, albo depesza PAP, albo już inwencja dziennikarska, która nałożona została na tę ostatnią. Jak można "ukraść numery IP"?

Skazani za Zatoba w Maroku

Skazano dwóch Marokańczyków za stworzenie wirusa komputerowego Zotob (por. Zatrzymano domniemanych twórców wirusów Zotob i Mytob). To dwaj dziewiętnastoletni studenci: Farid Essebar został skazany na dwa lata pozbawienia wolności, a Achraf Bahloul na rok.

TOR i ochrona prywatności, a akcja organów ścigania przeciwko pornografii dziecięcej

Logo systemu TORProkuratorzy dokonali przeszukania centrów komputerowych wykorzystywanych przez siedmiu operatorów internetowych w Niemczech. Powodem przeszukania było śledztwo w sprawie rozpowszechniania pornografii dziecięcej. Jednak równie ważne w tej sprawie jest to, że niektóre serwery, które stały się przedmiotem badania organów ścigania, były również wykorzystywane jako węzły systemu ochrony prywatności użytkowników internetu TOR, wspieranego przez the Electronic Fountier Foundation.

Autocenzura czy przestrzeganie wybranych praw krajowych?

The New York Times, glob i nożyczkiProblem przenikania informacji przez granice nie raz gościł w tym serwisie. Tym razem chciałbym odnotować interesujące doniesienie dotyczące artykułu opublikowanego na internetowych stronach The New York Times'a. Wydawca postanowił wykorzystać mechanizm stosowany w "targetowaniu" reklam i odwiedzającym serwis z Wielkiej Brytanii zaserwował inną treść niż pozostałym czytelnikom. Powód? W Wielkiej Brytanii nie wolno publikować informacji dotyczących osób podejrzanych przed rozpoczęciem procesu sądowego ich dotyczących. W Polsce też nie wolno. I co?

Zaraz w Polsce będzie pięcioletnia retencja

Jak informowałem niedawno: w Sejmie znajduje się projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego. Dotyczy on przechowywania przez operatorów sieci telekomunikacyjnych przez 5 lat danych transmisyjnych dotyczących abonentów. Projekt jest już po drugim czytaniu, a ostateczne głosowanie na razie odroczono (był taki plan, który zakładał, że tę retencję przyjmie się gdzieś w okolicy kontrowersyjnego projektu zmiany ordynacji wyborczej). Głosowanie odroczono, ale nie odłożono projektu. Prace nad nim trwają nadal.

Sporu o UKE ciąg dalszy - zasób kadrowy a regulacja rynku

W zeszłym tygodniu (24 sierpnia) Sejm przyjął ustawę o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych. Ustawa ma wejść w życie na początku przyszłego roku. Ustawa o tyle zmienia sytuację na rynku telekomunikacyjnym, że do tej pory kadencyjny prezes UKE (wybrany na pięcioletnią kadencję) nagle może zostać odwołany w każdej chwili.

Pseudofotografie nibydzieci i moralność publiczna

Moralność publiczna może być powodem wprowadzenia ustawowych ograniczeń w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw (por. art. 31 ust. 3 Konstytucji RP). Być może właśnie ochrona moralności publicznej jest też powodem, dla którego projektuje się (i wprowadza w życie w wielu państwach) normy zakazujące przygotowywania, posiadania, publicznej prezentacji cyfrowo wygenerowanych grafik przedstawiających coś, co nie jest pornografią dziecięcą (bo nie przedstawia prawdziwych dzieci), ale przeciętny odbiorca może niedostrzegać różnicy. W Wielkiej Brytanii pewien mężczyzna stanął przed sądem w związku z takimi, cyfrowymi manipulacjami na zdjęciach.

Burmistrz o przewodniczącym online, anonimowo i prywatnie

Wiceburmistrz Nakła i kandydat PiS w nadchodzących wyborach samorządowych zaczął pisać "anonimowo" komentarze na lokalnym forum internetowym. W komentarzach tych atakował również działacza (aktualnie wiceprzewodniczącego rady powiatu) i kandydata, tyle że PO. Policja nie mogła sobie poradzić, szkalowany sam dotarł do tożsamości komentatora.