zamówienia publiczne

ZUS'owski przetarg za 62 miliony rozstrzygnięty

Jest ogłoszenie o zawarciu umowy w przetargu, o którym pisałem w tekście Podobają mi się brunetki, ale również dziewczyny mające cechy równoważne. Zwycięzcą została spółka Fujitsu Siemens Computers Sp. z o.o., gdyż "przedstawiła ofertę najkorzystniejszą, która spełnia wszystkie warunki określone w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia oraz ustawie Prawo zamówień publicznych". Łączna cena umowna z podatkiem VAT wynosi 62.860.256,00 zł.

CBA przeszło przez Wrota Podkarpacia

stosiko z oscypkamiWedług ustaleń agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego do nieprawidłowości związanych z regionalnym portalem internetowym "Wrota Podkarpackie" dochodziło na poszczególnych etapach procesu realizacji zamówienia: od dokonania w 2004 r. nieuprawnionych zmian w budżecie województwa podkarpackiego, poprzez zatwierdzenie odbioru zleconych prac, zlecenie rozbudowy portalu w 2006 r. i również odbioru wykonanych prac oraz wydatkowaniu publicznych środków finansowych w sposób uzasadniający podejrzenie powstania szkody znacznej wartości, którą szacuje się na blisko pół miliona zł. Tak ustaliła CBA. Czy to możliwe, by istniała korupcja w informatyzacji a raczej zamówieniach publicznych? To chyba niemożliwe? Prawda, że niemożliwe?

Kłopocik z licencjami w zamówieniach publicznych

Od początku istnienia prawa zamówień publicznych jest pewien problem - generalnie umowy w sprawach zamówień publicznych zawiera się na czas oznaczony. Można też na czas nieoznaczony, ale tylko w konkretnie wymienionych w ustawie sytuacjach... Nie ma tam (w art. 143 PZP) mowy o licencjach prawnoautorskich, w tym o licencjach na oprogramowanie... A jeśli nie ma w takiej umowie czasu, na który została zawarta, to być może mamy do czynienia z umową na czas nieoznaczony, z rocznym terminem wypowiedzenia na koniec roku kalendarzowego (art. 68 ust. 1)...

O niektórych reakcjach po ogłoszeniu przetargu na soft dla ZUS

Po ogłoszeniu przez ZUS przetargu na „Dostawę oprogramowania dla stacji roboczych wraz z opieką serwisową” (por. Podobają mi się brunetki, ale również dziewczyny mające cechy równoważne) rozgorzała dyskusja środowiskowa, a nawet pojawiła się petycja/list otwarty do Wicepremiera Ludwika Dorna i Podsekretarza stanu w KPRM Pawła Wypycha w sprawie zastosowania open source i otwartych standardów w administracji publicznej...

Interpelacja w sprawie powołania Centrum Otwartych Rozwiązań dla e-Administracji

Interpelacja nr 6085 do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie powołania Centrum Otwartych Rozwiązań dla e-Administracji i wykorzystania w administracji publicznej otwartych rozwiązań informatycznych złożona przez posła Marka Biernackiego oraz odpowiedź, której udzielił Jarosław Brysiewicz - podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Formaty, ciąg dalszy dyskusji

Toczy się (naturalna) wojna dotycząca przyszłych losów infrastruktury związanej z obiegiem informacji (kręgosłupa i tkanek, synaps i zasad metylacji DNA przyszłego społeczeństwa informacyjnego). Na razie jesteśmy świadkami kolejnego dnia stworzenia. Proces to powolny, ale jednak z perspektywy wieków - to jak mgnienie oka. Przepraszam. Może więcej konkretów. A więc w USA jeden z departamentów uznał, że urzędnicy nie powinni aktualizować oprogramowania do Windows Vista, pojawiają się nowe projekty legislacyjne, mające na celu ogarnięcie jakoś sytuacji, w Unii trwa dyskusja wokół interoperacyjności i Open Document Exchange Formats... Dzieje się.

O protestach w zamówieniach publicznych na informatyzację

"Zastanówcie się państwo w środowisku teleinformatycznym nad tym, czy chcecie gonić zajączka, czy go złapać. Bo może być tak, że zajączek ucieknie do innej branży, a my będziemy mogli pogratulować sobie głupoty".

Wokół standardów dokumentów elektronicznych

Czytelników tego serwisu nie trzeba chyba przekonywać, że problematyka standardów w teleinformatyce ma istotne znaczenie we współczesnym świecie (i pozostaje w ścisłym związku z regulacjami prawnymi społeczeństwa informacyjnego). Informatyzacja bez wypracowanych standardów może sprawiać wrażenie "dzikiego zachodu". W różnych krajach pojawiła się tendencja do tego, by stawiać na standardy otwarte, nie zaś na korporacyjne (zamknięte, de facto), by z ustalonych zasad mogły korzystać różne podmioty chcące oferować konkurencyjne rozwiązania dla sektora publicznego. Jeśli różne organizacje publiczne zaczynają stawiać na rozwiązania, które mają "stempel" jakiejś organizacji standaryzacyjnej, to aby nie być wyłączonym poza nawias zamówień ze swoimi produktami - trzeba się postarać o taki szyld (jeśli nie chce się np. stosować otwartych dla innych rozwiązań). W dyskusji pojawia się jednak pytanie - czy jeśli dwa różne rozwiązania mogą poszczycić się mianem "standardu", to czy faktycznie mamy do czynienia ze standaryzacją? Poniżej jeden z głosów w dyskusji.

PESEL 2 - inny punkt widzenia Instytutu Sobieskiego

Współcześnie automatyczne przetwarzanie informacji jest już jak oddychanie. W poprzednich epokach informacja również była ważna, ale możliwość jej agregowania, dostępu do niej i analizy była znacznie mniejsza. Jak wiadomo - państwo nam się informatyzuje, a ja chciałem odnotować, że Instytut Sobieskiego opublikował raport "Czy PESEL2 jest potrzebny?". W środowisku pojawiają się różne komentarze (pozytywne i negatywne) w związku z tym raportem, ale na mój komentarz jeszcze przyjdzie czas. Na razie umieszczam tu informację o tym, że taki głos w dyskusji się pojawił.

Przesyłanie deklaracji do ZUS spowoduje problemy z podpisem

No i sprawa "obowiązkowego" stosowania bezpiecznego podpisu elektronicznego w kontaktach z ZUS wypłynęła na światło dzienne. Taki obowiązek z czasem będą mieli przedsiębiorcy. Prywatne śledztwo w tej sprawie rozpoczął Paweł Krawczyk, który pisząc i dzwoniąc do ZUS, doszedł do wniosku, że ZUS nic o sprawie nie wie: "...na infolinii ZUS początkowo udzielono nam błędnych informacji że takiego obowiązku nie ma albo będzie dopiero od 2008 roku". A przecież już za 4 miesiące wchodzi w życie nawelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, dokonana ustawą o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Wedle mojej interpretacji ZUS będzie musiał przyjmować podpisane deklaracje od lipca br, chociaż obowiązek ich wysyłania do Zakładu pojawi się dopiero w 2008 roku (12 miesięcy później).