społeczeństwo

Szwedzki wyrok w sprawie TPB: rok pozbawienia wolności i 905 tys dolarów dla każdego

Logo TPBW Szwecji ogłoszono wyrok w procesie przeciwko czterem osobom związanym z serwisem the Pirate Bay (na temat procesu por. w jednej z wcześniejszych notatek Przegląd wydarzeń - proces TPB, ugoda Google Book, pytania prejudycjalne o internetowy clipping...). Zgodnie z ogłoszonym właśnie wyrokiem czterej mężczyźni: Peter Sunde, Fredrik Neij, Gottfrid Svartholm, Carl Lundström, zostali uznani winnymi pomocnictwa przy naruszaniu prawa autorskiego (assisting in making copyright content available), ale również podżegania (nakłaniania) do popełnienia przestępstwa. Wyrok Sądu Rejonowego ze Sztokholmu został ogłoszony dziś (dostępny jest online) i nie jest jeszcze prawomocny. Sąd analizował zarówno kwestie dozwolonego użytku osobistego (regulowanego w Szwecji w §12 tamtejszej ustawy o prawie autorskim - upphovsrättslagen), problematykę hipotetycznej wysokości wynagrodzenia za korzystanie z utworów bez zgody uprawnionego (wysokość opłat z tytułu licencji ustawowych), jak również kwestie wyłączenia odpowiedzialności z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną (regulowane szwedzką ustawą o handlu elektronicznym - lagen om elektronisk handel). Mężczyźni zapowiedzieli apelację.

Interpelacja w sprawie działania systemu repartycji

Przed wielkim zaktualizowaniem notatek dotyczących interpelacji poselskich, chciałbym wyróżnić jeszcze Interpelację nr 5751 w sprawie systemu pobierania opłat od sprzedaży kserografów oraz sposobu przekazywania tych funduszy właścicielom praw do kopiowania materiałów, którą złożył do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego poseł Michał Stuligrosz. Odpowiadał tutaj Piotr Żuchowski - sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ta odpowiedź jest zaś dla mnie istotna dlatego, że dotyczy organizacji Kopipol i można się z niej dowiedzieć, że w 2007 roku minister przeprowadził w niej kontrolę. Ale istotniejsze jest to, że minister zobowiązał stowarzyszenie Kopipol do wypłaty twórcom dzieł naukowych i technicznych wynagrodzenia na podstawie systemu repartycji indywidualnej, kwestionując jednocześnie repartycje pośrednią (por. Pytania o możliwości uzyskania wynagrodzenia autorskiego czyli list do stowarzyszenia KOPIPOL oraz Otrzymałem odpowiedź z KOPIPOL'u). Wydaje mi się, że zaszły okoliczności, w których mógłbym raz jeszcze do stowarzyszenia napisać uprzejmy list.

Interpelacja w sprawie internetowych serwisów plotkarskich, takich jak Pudelek, Plotek, Kaprysek

Obok wcześniej odnotowanej interpelacji nr 5906 należy odnotować wcześniejszą: Interpelację nr 5905 w sprawie internetowych serwisów plotkarskich, takich jak Pudelek, Plotek, Kaprysek, którą również złożył poseł Tadeusz Arkit do Ministra Sprawiedliwości. Tu odpowiedzi udzielił Andrzej Pogorzelski - zastępca prokuratora generalnego, zaś dla mnie ta odpowiedź jest o tyle ciekawa, że zaliczyłem cytowanie swojej książki. Wczoraj przejrzałem ponad 4 tys interpelacji i w najbliższych dniach odrobię zaległości, odnotowując w dziale interpelacje kolejne pytania i odpowiedzi, które pojawiły się w ostatnich miesiącach. Jest ich sporo.

Gospodarczy stan wyjątkowy: The Cybersecurity Act of 2009

W USA pojawił się projekt nowej ustawy, która ma dać prawo Prezydentowi USA do "wyłączenia internetu" w czasie stanu wyjątkowego (state of emergency)... Sponsorem tej ustawy jest senator John Rockefeller (D-W. Va.), który dobrał sobie jeszcze trójkę innych senatorów (w tym jedną senator z Partii Republikańskiej): Olympię Snowe (R-Maine), Billa Nelsona (D-Florida) oraz Evana Bayh'a (D-Ind.). Obok możliwości wyłączenia internetu przez Prezydenta USA proponują oni również powołanie specjalnego urzędu ds narodowego cyberbezpieczeństwa i kilka innych ciekawostek... Różne projekty ustaw pojawiają się w Kongresie USA, niektóre nawet przyjmowane są jako obowiązujące prawo. W tym przypadku trudno stwierdzić jaki będzie los regulacji, ale interesujące w tym projekcie jest to, że sponsorzy próbują wprowadzić przepisy dotyczące bezpieczeństwa Sieci (ten temat kojarzy się głównie z aktywnością wszelkiego rodzaju służb specjalnych) uzasadniając to względami gospodarczymi i handlowymi...

Odmowa udzielenia informacji organizacji pozarządowej stanowi naruszenie art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

14. kwietnia 2009 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok w sprawie Társaság a Szabadságjogokért v. Hungary (no. 37374/05), uznając, że działająca w interesie publicznym organizacja pozarządowa (działająca jako swoisty "watchdog") ma - na gruncie art. 10 Konwencji (wolność wyrażania opinii) - prawo dostępu do informacji, zaś odmowa udzielenia tej organizacji informacji stanowi naruszenie przysługujących jej praw. Istotne w tym rozstrzygnięciu jest również to, że zdaniem Trybunału wolność prasy realizowana jest nie tylko przez media, ale również przez organizacje pozarządowe, które mogą inicjować debatę publiczną w istotnych dla obywateli sprawach. To dość ważny wyrok (również dlatego, że organizacja starała się uzyskać dostęp do treści skargi konstytucyjnej i to węgierski Trybunał Konstytucyjny odmówił udzielenia informacji).

Interpelacja w sprawie procedury wydawania zgody następczej na przeprowadzenie kontroli operacyjnej

Nieco czasu upłynęło od samej interpelacji i od opublikowania odpowiedzi na nią, ale jednak - dla porządku - należy odnotować Interpelację nr 6323 do prezesa Rady Ministrów w sprawie procedury wydawania zgody następczej na przeprowadzenie kontroli operacyjnej, którą 5 listopada 2008 r. złożył Poseł Jarosław Matwiejuk. Odpowiedź uzyskał 10 grudnia 2008 r.

Branża reklamowa zachwyca się behawioralnym targetowaniem reklam, które niepokoi Komisję Europejską oraz Kongres USA

Zdążyłem skomentować dla Webhosting kwestie reklamy targetowanej behawioralnie, a tu - jak na zawołanie - komunikat ze strony Komisji Europejskiej, która wszczęła postępowanie przeciwko Wielkiej Brytanii po skargach brytyjskich internautów na stosowanie przez tamtejszych dostawców usług internetowych "technologii reklamy behawioralnej zwanej Phorm"... W Polsce przedsiębiorcy pracują nad "kodeksem dobrych praktyk wykorzystania targetowania behawioralnego" i ogłaszają, ze jego celem jest "wyjaśnienie, że technologie dostępne na polskim rynku nie łamią w żaden sposób ani Ustawy o Ochronie Danych Osobowych, ani jakichkolwiek innych – dotyczących prywatności – zapisów". Być może - podobnie jak w Wielkiej Brytanii i USA - branża polska woli samoregulację, niż sytuację, w której prawodawca silnie przykręci śrubę, wprost zakazując pewnych działań, albo, gdy regulator po prostu zacznie stosować przepisy. Z pewnej perspektywy samoregulacja jest lepsza niż powszechnie obowiązujące, precyzyjne i stosowane prawo...

Nowy porządek? Na czym polega umowa o podział wpływów na chińskim rynku wyszukiwania darmowej muzyki

Pod koniec marca znów (jak rok temu) ogłoszono, że spółka Google uruchomiła w Chinach serwis internetowy, który pozwala internautom na bezpłatne pobieranie z internetu muzyki. Dostępne za pośrednictwem Google zasoby to 350 tys piosenek, ale za chwilę - jak podają komunikaty - ma ich być ponad milion. Fakt, że usługa jest adresowana do chińskiego konsumenta musi rodzić pytania o globalne prawo autorskie. Czy utrzymają się sztuczne terytorialne podziały w globalnej, przenikającej granice państw, Sieci? Dlaczego to, co w jednych rejonach świata nazywane jest "piractwem", w innych jest "normalnym modelem biznesowym", o który można się umówić? Wytwórnie muzyczne chcą zarabiać i jeśli nie da się na sprzedaży muzyki - próbują na dzieleniu się reklamami z wyszukiwarką. Google chce wypchnąć w ten sposób z rynku najbardziej popularną w chinach wyszukiwarkową konkurencję - baidu.com.

Debata: Media elektroniczne a nowe prawo prasowe

2009-05-11 17:00
2009-05-11 20:00
Etc/GMT+2

Obserwatorium wolności mediów Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Oddział Warszawski Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich organizują debatę na temat "Media elektroniczne a nowe prawo prasowe". Konferencja odbędzie się 11 maja 2009 r. w sali konferencyjnej na ul. Foksal 3/5 w Warszawie, w godzinach 17:00-20:00. Jako jeden z panelistów zachęcam już teraz do dyskusji i zgłaszania komentarzy. Jednym z dyskutowanych tematów będzie kwestia proponowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zmian w zakresie wprowadzenia obowiązku rejestracji prasy internetowej.

Jeśli przejdzie globalne odcinanie internautów zapowiada się raj dla prawników

Wczoraj francuskie Zgromadzenie Narodowe (niższa izba parlamentu) odrzuciło Projet de loi favorisant la diffusion et la protection de la création sur internet, ale francuski rząd postara się o to, by projekt ponownie był przedmiotem prac parlamentarnych. Czekamy do 28 kwietnia. Być może większość parlamentarna zostanie zmobilizowana do pracy (tym razem posłowie wybrali obiad, dlatego posłowie opozycji przeważyli na sali). Być może już niebawem nowy francuski model ochrony prawa autorskiego stanie się faktem i przykładem dla prawodawców w innych krajach (taki był przecież plan). Co to może znaczyć? Myślę, że cieszyć powinni się prawnicy.