Archiwum - 2005 - story

Trwa ogólnoświatowa debata dotycząca tzw. retencji danych telekomunikacyjnych. Różne grupy interesów argumentują przeciwko takiemu zbieraniu, twierdząc, że nie jest to rozwiązanie problemów terroryzmu czy bezpieczeństwa. Wskazuje się również, że przeróżne agendy rządowe, czy ponadpaństwowe nie będą potrafiły zadbać o bezpieczeństwo takich zgromadzonych danych. Komisja Europejska postanowiła zatem coś z tym zrobić proponując pewne rozwiązania.

Projekt Google Print nieźle namieszał. Z jednej strony wydawnictwa podnoszą larum, bo digitalizacja książek na pewno złamie - według nich - prawa autorskie. Francja przerażona zalewem anglosaskiej kultury nawołuje do tworzenia własnych archiwów, a Yahoo! podniosło rękawice i stara się zrealizować analogiczny do Googlowego projekt. Do dyskusji włączyła się Komisja Europejska. Co z tego wszystkiego wyniknie? Być może zmiany prawa autorskiego na szczeblu europejskim? Na razie ogłoszono społeczne konsultacje.

Po raz kolejny czytam doniesienia dotyczące tłumienia wolności słowa w Chinach. Tym razem poszło m.in. o forum Yannan (jen-nan), na którym ujawniono aferę we wsi Taishi (Thaj-szy) w pobliżu Kantonu, gdzie zdławiono protesty mieszkańców przeciwko skorumpowanym władzom...

Aresztowano Gary'ego S. Krasera, mieszkańca Florydy, któremu postawiono cztery zarzuty związane z fałszywym zbieraniem funduszy przeznaczonych jakoby na pomoc ofiarom huraganu Katrina. W Sieci znaleźć można tysiące stron oferujących programy wsparcia dla ofiar huraganu – jak się wydaje - większość z nich utworzona została przez oszustów.

Przestępcy, terroryści, zboczeńcy. Wszyscy korzystają z Sieci. Gazety mają swoje impressum, a zwykły człowiek korzystający z internetu nie muszą się identyfikować? Ochrona prywatności vs. bezpieczeństwo. We Włoszech korzystanie z internetowych kafejek wymagać będzie okazania dowodu tożsamości. Czy coś to zmieni?

Prawo telekomunikacyjne wprowadziło zasadę, zgodnie z którą abonent ma prawo zachować dotychczasowy numerów przy zmianie operatora. Prezes URTiP jakiś czas temu przedstawił harmonogram realizacji tego obowiązku. Operatorzy zaskarżyli decyzję prezesa. Mamy pierwszy wyrok WSA w takiej sprawie.

Nakładem Wydawnictwa C. H. Beck ukazała się książka autorstwa Anny Kobylańskiej pt. "Ochrona znaków towarowych w Internecie". Po lekturze książki mam pewien niedosyt. Autorka proponuje własną klasyfikacją istniejących form naruszeń prawa do znaków towarowych w internecie, z którą jednak zgodzić się nie mogę (gdyż nie przewidziano zbyt wielu różnych możliwości naruszeń, by klasyfikacja taka była pełna). Każdy musi w tym gąszczu (prawo i internet) znaleźć własną drogę i robi to na własne ryzyko.

Ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, pomimo jej znacznego uproszczenia podczas procesu legislacyjnego będzie wymagać od firm wprowadzających na polski rynek sprzęt szybkiego podjęcia działań organizacyjnych w celu spełnienia wymagań ustawy.

Żyjemy w czasach, w których każdy może być pozwany o kradzież wirtualnej własności (to dobry zamiennik do terminu "własność intelektualna", nie?). The Recording Industry Association of America to odpowiednik młota bożego na czarownice w społeczeństwie informacyjnym. Tysiące pozwanych...

Gubernator Stanu Kalifornia, Arnold Schwarzenegger, podpisał ustawę, na podstawie której phishing (kradzież tożsamości) może rodzić odpowiedzialność cywilnoprawną. To pierwszy tego typu akt normatywny w USA, chociaż już istnieją tam regulacje prawnokarne w tym zakresie.