Archiwum - 2008 - blog

Od hobby przez Sejm do nauki w przeddzień święta publicznej domeny

okładka książki Bohdan Pniewski - warszawski architekt XX wiekuDziś ostatni dzień mijającego nam roku 2008. Jutro pierwszy dzień roku przyszłego, a wraz z nim obchody Światowego Dnia Pokoju oraz... Dnia Domeny Publicznej. Ja zaś mam osobisty powód do radości i dumy. Moje zdjęcia i plan kompleksu budynków sejmowych robią karierę naukową. W związku z tym, że opublikowałem je jako public domain - znalazły się we właśnie opublikowanej monografii pt. "Bohdan Pniewski - warszawski architekt XX wieku", której autorem jest dr Marek Czapelski z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego. Książka ukazała się tuż przed Bożym Narodzeniem, a ja od tego czasu zaczynam przymierzać się do wpisania do swojego konferencyjnego biogramu miana "fotografa" (albo "fotografika", w zależności od tego, co kogo bardziej oburzy). W tej notatce jest i materiał video...

Weekend 44 tys czytań, karawana może jechać dalej

gołębie na Krakowskim RynkuTekst zatytułowany 18 grudnia 2008 - potwierdzenie delegalizacji internetu w Polsce opublikowałem w piątek, o godzinie 15:50. Tego dnia i o tej porze - jeśli ktoś jest w pracy - pakuje się już zwykle do domu. Tekst trafił do serwisu Wykop, do serwisu Pardon, Fronda, na forum Joemonster i do dziesiątków innych serwisów i for dyskusyjnych. Efekt: przez weekend tekst odwiedzono 44 tys razy (to absolutny rekord tego serwisu; pierwsze 24 godziny od publikacji przyniosło 25 tys odwiedzin). Celowo piszę, że odwiedzono, bo nie wiem ile razy przeczytano. Oceniając dyskusje na linkujących tu forach internetowych - przypuszczam, że przeczytano nieco mniej razy.

Proszę się grzecznie zachowywać, nie figlować, nie hakować

Wawel na rycinie z XVI w.Już dawno nie brałem sobie wolnego, więc czas najwyższy. Wybieram się na krótki urlop. Nie biorę komputera, nie będę miał dostępu do Sieci. Tylko kilka dni, ale w tym czasie nie będę mógł moderować komentarzy (a właśnie toczy się interesująca dyskusja w kilku wątkach). Proszę o cierpliwość - jak wrócę (w połowie przyszłego tygodnia), komentarze się pojawią. W tym czasie będą się pojawiały jedynie komentarze zalogowanych użytkowników, którzy mają prawa komentowania poza kolejką moderacji. Mam nadzieje odwiedzić Targi Bożonarodzeniowe w Krakowie. Biorę ze sobą aparat fotograficzny. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Państwu proponuję pewną zabawę.

Kto korzysta z internetu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech

Logo programu Bronisław Wildstein przedstawiaW zwiastunie programu Bronisław Wildstein przedstawia, którego emisja planowana jest na dziś wieczór, pada wypowiedziane przeze mnie zdanie: "kto korzysta z internetu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech". Nie jestem pewny, jak zmontowano te wszystkie wypowiedzi, ale dowiem się dziś o godz. 23:35 (wcześniej jednak mecz Polska-Irlandia).

"Konkurs na dymek" i budowanie społeczeństwa obywatelskiego

fotograf w SejmieNo i TVN24 wykorzystała mój pomysł na "Konkurs na dymek", który rozpocząłem na Blipie :) Nic z tego mieć nie będę (najpewniej), ale zawsze pozostaje satysfakcja związana z budowaniem społeczeństwa obywatelskiego. Dodawanie dymków do zdjęć polityków można chyba uznać za pewnego rodzaju formę publicznego dyskursu. Oczywiście dymki do zdjęć polityków znacznie wcześniej zaczęła dodawać Polityka w swoim "Komiksie politycznym", jednak dodanie potencjału społecznego do tworzenia komentarzy może spowodować nieoczekiwane skutki...

Nagrywam obrady komisji sejmowej. Czy ktoś może uznać, że działam bezprawnie?

Legitymacja prasowa VaGla.pl Prawo i InternetDziś w Sejmie odbyło się posiedzenie podkomisji specjalnej, która zajmowała się projektem nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Miało być o 9:30, było o 12:30. Lepiej się upewniać, dzwoniąc rano do komisji (chociaż w samych komisjach czasem nie wiedzą, że termin został przesunięty). Ale ja nie o tym. Byłem na podkomisji i podobnie jak ostatnio oczywiście rejestrowałem jej przebieg, by takie nagranie udostępnić Państwu (por. Rozpoczęło się pierwsze czytanie noweli ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną). Pracownik sekretariatu komisji zwrócił mi dziś uwagę, że "prasa nie jest od tego, by nagrywać". I tego dotyczy ten wpis, ponieważ relację z prac legislacyjnych i samo nagranie opublikuję, jak tylko chwilę wypocznę po ciężkim dniu (już: To był piękny mecz i "zdecydowanie odnosi się to do usługi": relacja z podkomisji sejmowej).

Prawo, Dziennikarstwo i Kulturoznawstwo

sala komputerowa w SWPSDla mnie rok akademicki już się rozpoczął. W tym roku rozpocząłem współpracę ze Szkołą Wyższą Psychologii Społecznej, gdzie będę prowadził konwersatorium pt. "Edukacja w przestrzeni internetu i nowych mediów" (Wydział Nauk Humanistycznych i Społecznych, Instytut Kultury i Komunikowania, Katedra Mediów i Komunikowania). W ramach specjalizacji "Dziennikarstwo Online" poprowadzę również zajęcia poświęcone systemom zarządzania treścią (CMS - content management systems). To zaś w Uniwersytecie Warszawskim, na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych, w Instytucie Dziennikarstwa.

W sieci sieci TOK FM +20 pkt. do lansu

Piotr Waglowski w studio TOK FMZostałem zaproszony do audycji "W sieci sieci", emitowanej na antenie TOK FM, a którą to audycję prowadzi p. Cezary Łasiczka. Do radia przyniosłem ze sobą kamerę i nagrałem naszą rozmowę. Poniżej umieszczam nagrania. Zastanawiam się przy okazji, czy kiedyś ktoś uprzejmie zasugeruje, że jednak nie powinienem nagrywać tego, co sam mówię, bo przecież nie trudno sobie wyobrazić, że zachodzi tu pewnego rodzaju "konkurencja medialna" (radio też chce mieć niepowtarzalny materiał)... W tym konkretnym przypadku (z uprzejmości) przed wyjęciem kamery zapytałem czy mogę rejestrować.

Crop, bieganie, technika medialna

start bieguWczoraj w 25 miastach podobno milion osób podjęło "wyzwanie" w biegu na 10 km. Pobiegłem realizować swoje foto-hobby, a przy okazji mam kilka spostrzeżeń z tym związanych. Pan konferansjer wykrzykiwał tam przez mikrofony do biegaczy, że nie potrzebują telewizji, nie potrzebują komputera, nie potrzebują również internetu, bo lepiej biegać i zrobić coś dla siebie. Oczywiście impreza była wielkim przedsięwzięciem marketingowym jednej ze sportowych korporacji, która swój cel osiągnie wówczas, gdy wszyscy dowiedzą się o tej inicjatywie z telewizji, prasy i internetu właśnie. Przy okazji widać jak nowe technologie wchodzą do takich masowych imprez, bo - jak mi się wydaje - do pomiaru czasu wykorzystano technologię RFID. Doszedłem też do wniosku, że łatwiej publikować zdjęcia z rozgrywki w paintball niż z maratonu.

Mokotów'44 rekonstrukcja historyczna walk powstańczych

Postaniec Warszawski - rekonstrukcja9 sierpnia przy Pałacu Szustra na warszawskim Mokotowie odbyła się historyczna rekonstrukcja walk powstańczych - "Mokotów '44". W rekonstrukcji, która przedstawiała różne epizody z życia Powtania Warszawskiego, wzięło udział ponad trzystu rekonstruktorów (z Polski i ze Słowacji). Były dwa wozy opancerzone, motocykle, łazik (Kubelwagen), działko przecilotnicze. Były eksplozje, wybuchy, dymy i strzały. Ja zaś biegałem z aparatem i niniejszym udostępniam 556 zdjęć z tej inscenizacji.