Archiwum - Aug 2005

My to się emocjonujemy jakimiś sporami dotyczącymi iPodów i jakichś patentów Microsoftu, a tymczasem okazało się, iż to firma Creative Technology dysponuje patentem na interfejs stosowany w wielu urządzeniach do odsłuchiwania plików MP3...

W Wielkiej Brytanii trwają konsultacje społeczne dotyczące penalizowania posiadania materiałów, które zawierają treści przemocy seksualnej oraz inne obsceniczne treści. W Wielkiej Brytanii na razie nielegalne jest publikowanie (rozpowszechnianie) takich materiałów, jednak nie ich oglądanie lub posiadanie.

Amerykański Departament Sprawiedliwości poinformował o tym, iż trzem osobom postawiono zarzuty w związku z ich działalnością spamerską, nielegalnym transferem międzystanowym treści obscenicznych oraz udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej.

Oddawana do rąk Czytelnika książka po raz pierwszy w literaturze polskiej omawia całościowo problematykę wykorzystania nowoczesnych technologii w spółce akcyjnej. Publikacja podkreśla korzyści płynące z sięgnięcia do nowych mediów w aspekcie corporate governance, w szczególności dla zapewnienia realnego wykonywania prawa akcjonariuszy. Obok rozważań dotyczących dopuszczalności komunikacji elektronicznej de lege lata w Polsce przedstawione zostały rozwiązania istniejące w tym zakresie w Niemczech, Francji i Stanach Zjednoczonych. Proponowane formy internetowego i wirtualnego walnego zgromadzenia mają przystosować polskie prawo spółek do wymogów XXI wieku.

autor:

Małgorzata Engeleit

wydawca:

Difin

rok wydania:

2005

ISBN:

83-7251-544-1

stron:

341

od wydawcy:

Oddawana do rąk Czytelnika książka po raz pierwszy w literaturze polskiej omawia całościowo problematykę wykorzystania nowoczesnych technologii w spółce akcyjnej. Publikacja podkreśla korzyści płynące z sięgnięcia do nowych mediów w aspekcie corporate governance, w szczególności dla zapewnienia realnego wykonywania prawa akcjonariuszy. Obok rozważań dotyczących dopuszczalności komunikacji elektronicznej de lege lata w Polsce przedstawione zostały rozwiązania istniejące w tym zakresie w Niemczech, Francji i Stanach Zjednoczonych. Proponowane formy internetowego i wirtualnego walnego zgromadzenia mają przystosować polskie prawo spółek do wymogów XXI wieku.

Niniejsze opracowanie będzie przydatne dla praktyków rozważających możliwość sięgnięcia po nowoczesne rozwiązania w zakresaie relacji inwestroskich, a także dla czytelników zainteresowanych prawem spółek kapitałowych i komunikacja elektroniczną

kilka słów od siebie:

Bardzo cieszę się, że taka pozycja się ukazała. Wydawnictwo Difin zadbało o to, by sama książka była wydana profesjonalnie (jak zwykle zresztą, chociaż trochę nie wiem co robić z tymi dodatkowymi okładkami z cienkiego papieru, o które cały czas się martwię, że je uszkodzę). Chciałbym się jednak skupić na meritum. Otóż temat mógłby się wydawać niszowy, jednak po fali książek ogólnych, które zachwycały się powstaniem internetu, albo stanowiły prace zbiorowe gromadzące przypadkowe często artykuły poszczególnych autorów, przyszedł czas na poszerzoną analizę konkretnych, praktycznych problemów. Omawiana książka jest taką analizą. Autorka wyznaczyła sobie konkretny cel: "odpowiedź na pytanie, czy i w jaki wpływ na strukturę i funkcjonowanie spółki akcyjnej mogą wywrzeć nowoczesne techniki komunikacyjne oraz na ile ich stosowanie jest możliwe de lege lata na gruncie prawa polskiego". Po prostu super. Obecnie nie wystarczy już pisać o magicznych wręcz zjawiskach takich jak e-commerce, albo o ramach prawnych marketingu internetowego. Wyraźnie brakuje publikacji próbujących odpowiadać na pytania, z jakimi spotykamy się w codziennej praktyce gospodarczej. A pytań jest niemało. W jaki sposób akcjonariusze mogliby komunikować się drogą elektroniczną ze spółką (co zrobić, by taka komunikacja miała doniosłość prawną)? Czy organy spółki mogą wykorzystać nowoczesne techniki komunikacyjne przy wykonywaniu swoich funkcji? Jak skutecznie zwołać walne zgromadzenie za pomocą internetu, jak udostępnić dokumenty związane z jego obradami? Czy można odbyć wirtualne walne zgromadzenie? Jak rozstrzygnąć problemy z "miejscem" jego odbycia? Rozważając problemy elektronicznego głosowania w wyborach powszechnych zastanawiałem się nad możliwościami zastosowania mechanizmów elektronicznego zliczania głosów podczas obrad wlanego zgromadzenia spółki. Omawiana publikacja dotyka również tego tematu, idąc znacznie dalej. Co z pełnomocnictwem dla realizacji internetowego walnego zgromadzenia? Ufff.. Tematów jest znacznie więcej. Pani dr Małgorzata Engeleit wybrała trudny temat, a jej pracę można śmiało nazwać pionierską. Fakt, że opiera się głównie na doświadczeniach niemieckiej doktryny (a takie doświadczenia już są, i również w Polsce próbuje się ten temat jakoś ogarnąć) nie zmienia tego, że każdy akcjonariusz powinien jak najszybciej zapoznać się z udostępnionymi w tej publikacji rozważaniami. Warto wiedzieć o co chodzi w nowoczesnej spółce. Ostatecznie chodzi o pieniądze, a tu – jak podejrzewam – żarty się kończą.

Linki powiązane:

Wirtualne walne zgromadzenie w księgarnii Difin

Fundusz Współpracy ogłosił przetarg na dostawę sprzętu komputerowego, oprogramowania systemowego i narzędziowego oraz wykonanie prac projektowo – programistycznych i wdrożeniowych – w celu zbudowania nowego portalu WWW GUS z systemem obsługi i zarządzania jego działaniem oraz rozbudowy współdziałających systemów informacyjnych. Zaczynam sie bać.

Użytkownik 'milekjerzy' postanowił wystawić na aukcję organizowaną przez serwis Allegro cenny "przedmiot": demokrację. Zaczyna się handel głosami wyborczymi, za co w kodeksie karnym przewidziane są kary.

Mam chyba jakiegoś cichego wielbiciela wśród redagujących notatki Internetowego Forum Policyjnego. Problem w tym, że ów wielbiciel po prostu "redaguje" metodami "kopiuj-wklej" pobierając treści z serwisu prawo.vagla. Autor kazaro? Szanowny Panie "autorze". Przekopiowywanie całych notatek (nawet jeśli do serwisu policyjnego) również jest naruszeniem prawa autorskiego. Podpisywanie się własnym pseudonimem pod nieswoimi treściami też ma nazwę - to plagiat.

Znów sprawdzają poprawność... Na policję dotarło zgłoszenie, że w komputerach Centrum (Centrum Promocji i Informacji w Kołobrzegu), instytucji podległej Urzędowi Miasta w Kołobrzegu, znajdują się filmy pornograficzne z udziałem dzieci... Nikomu nie postawiono zarzutu. Nie mamy dowodów, że w dwóch komputerach, które będą poddane ekspertyzie są filmy pornograficzne...

Internet zdrowo namieszał. Wydawcy prasy tradycyjnej zaniepokoili się możliwościami jakie daje Sieć i zaczęli wysyłać do serwisów internetowych monity związane z "nasilającym się procesem wykorzystywania części lub całości artykułów prasowych w formie zwielokrotniania ich drukiem i za pośrednictwem internetu bez zgody uprawnionych z praw autorskich". Chodzi m.in. o przeglądy prasy. Przeglądy, które w wielu przypadkach stanowią działanie zgodne z ustawą...

A może by tak zacząć regularnie robić spotkania dyskusyjne poświęcone poruszanym tu tematom? Takie spotkania w "realu"... Dałoby się na pewno znaleźć salę (np. na Uniwersytecie).. BTW - w ISOC Polska robimy takie spotkania wraz z PTI w ramach Klubu informatyka... A takie spotkania "Loży warszawskiej" poświecone stricte prawu nowych technologii i bardziej generalnie - prawnym aspektom społeczeństwa informacyjnego.. To by było coś.. Powiedzmy - w ostatni czwartek miesiąca... ;)