Archiwum - Sep 2003

Zakończono audyt

Zakończył się audyt bezpieczeństwa zlecony przez Roberta Ehrlicha, gubernatora stanu Maryland, dotyczący systemu do głosowania (Diebold Election Systems' touch-screen voting machines). Audyt został zlecony po wykryciu szeregu dziur bezpieczeństwa w terminalach AccuVote-TS. Raport będzie dostęny niebawem w Internecie - po przeredagowaniu go w taki sposób, by usunąć informacje przydatne dla osób chcących zaatakować system. [Wired]

Nie przyznaje się

Jeffrey Lee Parson, podejrzewany o zmodyfikowanie i rozpowszechnienie robaka MS Blast nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Nadal nie wiadomo, kto opracował robaka w podstawowej postaci... [Inquirer]

Grzywna dla spamera

Wedle nowego prawa Wielkiej Brytanii na osobę wysyłającą niezamówioną korespondencję elektroniczną może zostać nałożona grzywna w wysokości 5 tysięcy funtów. Taką karę może nałożyć sąd prowadzony przez samorząd miejski (magistrat). Grzywna, którą może nałożyć sąd w postępowaniu przed sądem powszechnym nie ma już takiego ograniczenia. Wedle brytyjskiego prawa spamem jest rozsyłanie korespondencji do konsumentów, bez wcześniejszego porozumienia w tej sprawie, łączącego wysyłającego i odbiorcę ("any messages sent to consumers without having first established a consensual customer relationship"). [Yahoo!][VNUNet]

Zobaczyć problemy niewidomych

W niektórych krajach istnieją regulacje prawne, które nakazują tak przygotować serwis internetowy, by był on dostępny dla osób niewidomych lub słabo widzących. W Wielkiej Brytanii istnieje takie prawo, które dotyczy również prywatnych osób tworzących strony www.

Informatyka prawnicza czy informatyczna?

Tak jak obowiązkowa matematyka zdawana na maturze, podstawy Informatyki przyswojone na studiach humanistycznych są niezbędnym warunkiem rozumienia procesów społecznych zachodzących w zmieniającym się społeczeństwie...

Apelacyjny podtrzymał wyrok!

Sąd Apelacyjny w Poznaniu odrzucił apelację i utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w mocy. Chodzi o sprawę Marzenna Kielan v. Krzysztof Kaźmierczak, o naruszenie praw autorskich (w oparciu o art. 78.1 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych) przez publikowanie tekstów powódki na stronie Malawi.pl.

No Pasaran!

SBC Communications, dostawca usług internetowych odmówił przekazania danych identyfikujących użytkowników, podejrzewanych przez RIAA o naruszanie praw autorskich w Sieci p2p. SBC twierdzi, że będzie wlaczyć o każdego swojego użytkownika i będzie odmawiać udzielania takich danych, aż sąd im powie, że ich postawa jest sprzeczna z prawem. [Slashdot][NYT]

Filtrowanie - jakie skutki?

Firma Ropes & Gray na zlecenie The American Library Association zbadała skutki jakie może wywrzeć ustawa the Children's Internet Protection Act na członków stowarzyszenia bibliotekarzy: Implementation Issues Surrounding the Children's Internet Protection Act. (PDF)...

Fałszywa strona wolności

Thomas Guevara, 21-latek oskarżony o wyłudzenie numerów kart kredytowych i innych danych za pośrednictwem fałszywej strony internetowej MSN, przyznał się do winy. Ze konta na Hotmail'u przesłał klientom MSN list z prośbą o wejście na spreparowaną stronę i zaktualizowanie swoich danych dotyczących posiadanego konta. Fałszywy serwis znajdował sie pod adresem www.msnbilling.com. Thomasa czeka teraz do 5 lat więzienia i 250 tys. dolarów grzywny. [IDG][IDG][VNUNet][TheRegister][PRNewsWire]

Ławnicy przegłosowali sędziego

Sąd Rejonowy w Lublinie nie znalazł dowodów, że oskarżony jest autorem matrymonialno-towarzyskiego anonsu zamieszczonego w Internecie. Uniewinniono go, gdyż sędziego zawodowego przegłosowało dwóch ławników. "...Niegdyś byli parą. Po rozstaniu relacje między nimi stały się napięte. Kobieta zorganizowała m.in. wystawę performance, na której upubliczniła jego intymne listy. Kilka tygodni później, październikowego dnia w 2001 r., Mariola W. odebrała ok. 40 telefonów z niewybrednymi propozycjami. Od jednego z dzwoniących dowiedziała się, że na jednym z portali internetowych w rubryce ogłoszeń towarzyskich i matrymonialnych zamieszczono anons, w którym podano jej zastrzeżony numer telefonu komórkowego..." Po półtorarocznym procesie lubelski Sąd Rejonowy uniewinnił mężczyznę, argumentując, że "oskarżenie jest jedynie subiektywną intuicją oskarżycielki, niepopartą konkretnym materiałem dowodowym". [Rzeczpospolita]