społeczeństwo

Skan dowodu - interesująca praktyka, ale chyba nie do końca słuszna

Znów sygnał od czytelnika. Chodzi o serwis "NumeryGG.pl". Tam m.in. informacja, że "Wszystkie informację z tego serwisu pochodzą z portalu społecznościowego nasza-klasa.pl". Jest też wskazówka jak się "wypisać". Sygnał czytelnika związany jest z próbą wypisania się właśnie. Pracownik serwisu w korespondencji z czytelnikiem stwierdził, że "pierwszym krokiem potrzebnym do usunięcia (...) danych jest przesłanie na cont@numerygg.pl skanu dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego (...) tożsamość". Bez przesłania skanu dokumentów nie chcą reagować. Tyle, że jest jeszcze art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną i kwestia "wiarygodnej wiadomości"...

Cyfrowe oczy na ulicach Szczecina

cyfrowy monitoring SzczecinaNiedawno pisałem o warszawskim projekcie zakupu systemu rozpoznającego twarze przechodniów (por. Czy Warszawiacy będą się uśmiechać na ulicach?). Dziś wypada odnotować, że w Szczecinie zainstalowano 37 cyfrowych kamer. Ponoć są dość dokładne, ale warto odnotować ten fakt również dlatego, że - zgodnie z doniesieniami mediów - to pierwszy w pełni cyfrowy monitoring w kraju.

Po konferencji prasowej GIODO na temat kontroli w portalu Nasza-klasa.pl

znajdz swoja szkołę - fragment grafiki z portalu Nasza-klasaW czasie dzisiejszej konferencji prasowej minister Michał Serzycki, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, przedstawił mediom informacje, iż wczoraj poinformowano twórców portalu Nasza-klasa.pl o zarządzeniu kontroli. Dziś Nasza-klasa.pl jest drugim co do wielkości zbiorem danych osobowych w Polsce. Pierwszym zaś jest zbiór Telekomunikacji Polskiej SA. Kontrola w siedzibie portalu Nasza-klasa.pl - jak powiedział minister - nie ma charakteru restrykcji czy represji. Z pierwszych analiz, które przeprowadziło GIODO, wynika, że "dużo miejsca poświęcono tam ochronie danych osobowych" i - jak powiedział minister - "wedle wstępnych ocen ochrona danych osobowych w portalu Nasza-klasa.pl stoi na wysokim poziomie".

Awaria systemu i minus na koncie bankowym

logo visaOtrzymałem sygnał od jednego z czytelników, że z jego rachunku bankowego w mBanku zniknęła spora suma pieniędzy. Przyglądając się swojemu rachunkowi widzi środki w wysokości -22000 (minus dwadzieścia dwa tysiące pln). I pisze dalej: "...jestem w tej chwili finansowo uziemiony, do czasu usunięcia przez nich tych usterek, a jest to moje konto firmowe, do prowadzonej działalności". Zacząłem szukać potwierdzenia i okazuje się, że faktycznie jest jakiś problem.

Kolejny "Dzień Ochrony Danych Osobowych"

2008-01-28 13:00
Etc/GMT+1

Tak jak w zeszłym roku - 28 stycznia obchodzimy Dzień Ochrony Danych Osobowych. W zeszłym roku, w czasie konferencji GIODO, stawialiśmy sobie pytania: "Czy obywatele rzeczywiście tej prywatności potrzebują? Czy w dobie wszechobecnego ekshibicjonizmu jest jeszcze miejsce na prywatność?". Co będzie w tym roku? Na razie wszystko wskazuje na to, że Inspektor rozpoczął kontrolę serwisu Nasza-klasa.pl (por. komentarz: Nasza-klasa pod lupą inspektora), ale jednocześnie minister Michał Serzycki zwrócił uwagę, że coraz więcej zależy od nas samych: czy ujawnić numer telefony, czy zamieszkać w monitorowanym osiedlu - takie decyzje muszą być świadomie podejmowane przez każdego z nas (por cytat: O tym, że prawo nie ochroni naszej prywatności).

O ryzyku związanym z odniesieniem sukcesu

"Mnie najbardziej denerwuje dość powszechna opinia, że powinniśmy się byli przygotować wcześniej na taką oglądalność. Jednak kto nie mając pewności, czy pomysł okaże się sukcesem, zainwestowałby kilka milionów złotych w serwery? To byłoby olbrzymie ryzyko. Nawet gdybyśmy przewidzieli taki wzrost, to i tak przecież nie mieliśmy funduszu na zakup tak drogiego sprzętu. W tak krótkim czasie nie da się go po prostu kupić."

Plan globalnego filtrowania treści w Australii

Serwisy internetowe informują od kilku dni o australijskich planach związanych z ograniczeniem dostępu do treści. Od 20 stycznia mają tam wejść w życie nowe regulacje, które zobowiązują wydawców serwisów internetowych do ograniczenia dostępu do niektórych treści ze względu na dobro małoletnich (będą musieli sprawdzać, czy użytkownik skończył 15 lub 18 lat). To jednak nie wszystko, mówi się też o rządowych planach filtrowania dostępu do internetu na poziomie całego kontynentu. Filtrowanie to odbywałoby się na zasadzie "opt-out" i w przypadku przyłączenia do internet trzeba by świadomie wybrać, że nie chce się mieć restrykcji...

Dyskusja na temat likwidacji abonamentu i przyszłości publicznej radiofonii

22 stycznia o godzinie 12:00 sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu ma rozpatrywać informację na temat zagrożeń dla przyszłości publicznej radiofonii w Polsce w sytuacji zapowiadanej likwidacji abonamentu, stanowiącego podstawę działalności mediów publicznych. To już drugie podejście. Wcześniej odroczono posiedzenie komisji. Temat może być interesujący dla tych wszystkich, którzy interesują się mediami jako takimi. W internecie pojawia się coraz więcej treści multimedialnych, ale też trwa dyskusja na temat tego, jak ma działać iTVP (por. Umedialnienie problemu nieneutralnej i płatnej telewizji publicznej)... Publiczna radiofonia i jej finansowanie to kolejne z wartych uwagi tematów.

Nie tylko chodzi o PDF i serwis internetowy, ale również o odbiorcę elektronicznej faktury

faktura vat oryginał9 października 2007 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał rozstrzygnięcie w sprawie faktur, a raczej faktur elektronicznych. Miał stwierdzić, że "obecnie obowiązujące przepisy rozporządzeń wykonawczych do ustawy o VAT, jak też przepisy Unii Europejskiej nie przewidują możliwości przesyłania faktur VAT w formie pliku PDF, jak również pobierania ich z serwera firmy, a potem drukowania" (sygn. akt III SA/Wa 1341/07). Powszechnie występująca praktyka dzisiejszego obrotu polega na tym, że przesyła się elektronicznie pliki, a potem odbiorca faktury drukuje je, traktując tak, jakby były papierów. Po wydruku są papierowe, a te nie potrzebują podpisu. Elektroniczne, to coś innego...

Pozdrowienia dla Urzędu Miasta Łodzi

Urzad Miasta ŁodziChyba powinienem założyć jakiś dział interwencji. Jeden z czytelników zwrócił mi uwagę na fakt, że Urząd Miasta Łodzi za 48,8 tys. zł. "zafundował sobie" stronę, na której nie ma nic poza dwoma grafikami (z czego jeden jpg to "cała strona") oraz zbiorem linków do innych, już wcześniej istniejących stron. Być może to dopiero pierwszy etap prac? A może w ramach wspomnianej kwoty strony umówiły się nie tylko na grafikę strony lodz.pl z linkami, ale też na przykład na utrzymanie strony na serwerze przez jakiś czas i na opiekę nad infrastrukturą? Nie wiem. Poniżej krótka relacja wprowadzająca oraz sam list czytelnika... Z czasem dowiemy się więcej...