Propozycja planu publicznej dyskusji na temat Re-use
- biznes
- państwo
- ngo
- ue
- accessibility
- bazy danych
- bip
- dane osobowe
- dostępność
- e-government
- edukacja
- handel
- informatyzacja
- konkurencja
- konsumenci
- legislacja
- media
- prasa
- prawo autorskie
- prywatność
- przechowywanie danych
- przestępczość
- re-use
- reklama i marketing
- retencja danych
- społeczeństwo
- standardy
- tajemnice
- telekomunikacja
- umowy
- wolność słowa
- wymiar sprawiedliwości
- własność intelektualna
- zamówienia publiczne
- ważne
Problematyka "ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego" jest ważna. W Polsce zaczęła się już chyba publiczna dyskusja na ten temat. Oczywiście jest już późno. Jako kraj jesteśmy nieco spóźnieni z transpozycją przepisów tej dyrektywy do polskiego porządku prawnego, ale jest w tym dla nas, jako społeczeństwa, pewna szansa (chociaż samo państwo może dostać od Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich "czerwoną kartkę" i rachunek; por. Komisja daje nam 2 miesiące na transpozycję "ponownego wykorzystania informacji). Ponieważ pojawiają się pierwsze opinie "strony społecznej" na temat przedstawionego przez MSWiA projektu założeń do ustawy, to wydaje się zasadne, by uruchomić jakiś cykl spotkań/warsztatów, w trakcie których wszyscy zainteresowani mogliby uwspólnić swoje stanowiska i uzupełnić wiedzę na temat zagadnienia i poszczególnych jego części składowych. A wydaje się, że tematyka Re-use jest całkiem złożona.
Wizja kar za brak transpozycji Dyrektywy 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego wcale nie jest taka nierealna. Temat jest trudny, ponieważ zasoby informacyjne poszczególnych państw nie są nadal otwarte. Może się wydawać, że urzędnicy zazdrośnie strzegą posiadanych przez siebie informacji i nie są skorzy do udostępniania ich społeczeństwu, ale to oczywiście tylko jedna strona medalu. Do udostępnienia takich informacji konieczna jest również, poza klarowną procedurą i zasadami udostępnienia, również sprawna infrastruktura teleinformatyczna. W Polsce informatyzacja ma się dobrze, a w administracji publicznej pracuje "wielu świetnych, kompetentnych urzędników działających z wizją i odwagą" (por. w dziale cytaty: Aby nie było, że nie odnotowałem). Również w innych krajach jest wielu takich urzędników, co nie zmienia faktu, że Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich wydał szereg wyroków, w których stwierdzał brak transpozycji dyrektywy: Wyrok Trybunału (siódma izba) z dnia 13 grudnia 2007 r. (Sprawa C-528/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Królestwu Belgii), Wyrok Trybunału (siódma izba) z dnia 27 września 2007 r. (Sprawa C-529/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Wielkiemu Księstwu Luksemburga), Wyrok Trybunału (ósma izba) z dnia 27 września 2007 r. (Sprawa C-465/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Królestwu Hiszpanii), Wyrok Trybunału (szósta izba) z dnia 18 lipca 2007 r. (Sprawa C-517/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republice Austrii). Toczą się kolejne postępowania zainicjowane przez Komisję. Polska, Włochy, Szwecja, itp.
Ponieważ w Polsce pojawił się projekt "Założeń do projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej" (por. Otóż i są założenia do "projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej") mamy szansę rozkręcenia publicznej dyskusji. Zagadnieniem Re-use są zainteresowane zarówno organizacje pozarządowe (analiza informacji z sektora publicznego i ich ponowne wykorzystanie jest istotnym elementem realizacji celów statutowych wielu z nich), są nim zainteresowani przedsiębiorcy (to oni będą mogli wykorzystywać informacje z sektora publicznego we własnych produktach i usługach, a szacuje się, że aż 25% cyfrowych produktów na europejskim rynku wykorzystuje informacje z sektora publicznego), a także "zwykli obywatele" (zwłaszcza zaś ci, którzy wierzą w partycypację obywatelską w publicznym życiu oraz domagają się przejrzystości działania państwa).
W ramach niniejszego serwisu stworzyłem dedykowany "dział", do którego dodałem wcześniej publikowane na tych łamach teksty. Chodzi o to, by łatwiej znaleźć informacje na temat Re-use.
Proponuję, by ktoś (nie przesądzam o tym, kto to mógłby być) zorganizował spotkanie/konferencję/warsztaty (albo cykl takich spotkań, konferencji lub warsztatów), w trakcie których mogłyby zostać przedstawione m.in. następujące kwestie (każdy z tych punktów zasługuje na przynajmniej 45 minutowe omówienie, a nawet na omówienie bardziej pogłębione):
- Omówienie postanowień dyrektywy 2003/98/WE
- Dyrektywa o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego a inne dyrektywy, np. INSPIRE (Dyrektywa 2007/2/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 14 marca 2007 r. ustanawiająca infrastrukturę informacji przestrzennej we Wspólnocie Europejskiej), dyrektywa audiowizualna, itp.
- Możliwość wykorzystywania informacji z sektora publicznego a demokratyczne państwo prawa - w jaki sposób ponowne wykorzystanie informacji wpływa na tworzenie społeczeństwa obywatelskiego, przejrzystość działania organizacji państwowej, itp.
- Dostęp i wykorzystanie informacji z sektora publicznego - prawo polityczne vs. prawo gospodarcze (w jakich obszarach Unia Europejska może harmonizować prawa krajowe, dostęp do informacji a Karta Praw Podstawowych, etc.)
- Wnioski płynące z komisyjnego przeglądu stosowania dyrektywy 2003/98/WE, propozycje reformatorów,
- Przegląd dotychczasowej polskiej praktyki stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej
- Informacja publiczna i informacja z sektora publicznego - jaki jest zakres pojęć, co jest informacją publiczną, czy państwo gromadzi informacje nadające się do ponownego wykorzystania, które nie są informacją publiczną?
- Co nie powinno być udostępnione do ponownego wykorzystania - przykłady wyjątków stosowania dyrektywy
- Biuletyn Informacji Publicznej - jakie problemy pojawiają się gdy zderzyć ze sobą problem udostępniania i ponownego wykorzystania informacji (publicznej?)
- Sui generis ochrona baz danych a ponowne wykorzystanie informacji z sektora publicznego (czy organom powinien przysługiwać monopol własności intelektualnej do zasobów informacyjnych gromadzonych w publicznych rejestrach i bazach danych?)
- Ponowne wykorzystanie informacji a prawo autorskie; co nie jest przedmiotem prawa autorskiego, co to są "materiały urzędowe" na gruncie polskiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, czym są "dokumenty, materiały, znaki i symbole" w orzecznictwie sądów polskich i zagranicznych
- Ochrona danych osobowych a ponowne wykorzystanie informacji z sektora publicznego, problem anonimizacji; czy brak technicznej możliwości anonimizacji danych w administracji publicznej może oznaczać blokadę stosowania Re-use?
- Formaty gromadzenia i udostępniania informacji z sektora publicznego, strukturalizacja danych, przegląd aktów wykonawczych do ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, ponowne wykorzystanie informacji a polska archiwistyka (ustawa o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, akty wykonawcze)
- Dyskryminacja w dostępie do informacji, web-accessibility, e-inclusion, prawa osób niepełnosprawnych,
- Projektowanie publicznych systemów teleinformatycznych przystosowanych do ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego - prawo zamówień publicznych, postanowienia Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, vendors lock-in,
- Zasady uczciwej konkurencji: prawo konkurencji, konkurencja publiczno-społeczno-prywatna (w tym społeczno-prywatna, publiczno-publiczna, itp) w sferze udostępniania informacji
- Metody określenia "kosztów zbierania, produkowania, reprodukowania i rozpowszechniania" informacji z sektora publicznego, w tym "marginalnych kosztów reprodukowania i rozpowszechniania dokumentów" oraz "rozsądnego zysku z inwestycji" w przypadku organów publicznych
- Przegląd "standardowych licencji" wykorzystywanych w innych krajach, pojęcie "licencji" w sferze "ponownego wykorzystania informacji" (czy dyrektywa 2003/98/WE stworzyła nowy monopol własności intelektualnej?), warunki licencji, czas trwania, zaskarżalność, praktyka ochrony "uprawnionych"
- Metody kontroli oraz projektowanie "środków odwoławczych" od decyzji w sprawie ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego
- Odpowiedzialność świadczącego usługi drogą elektroniczną w związku z wykorzystaniem informacji z sektora publicznego (relacja ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną do Re-use)
- Przestępstwa przeciwko ochronie informacji (m.in. Rozdział XXXIII Kodeksu karnego) a ponowne jej wykorzystanie
- Rola regulatorów rynku w sferze ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego - czy w Polsce potrzebny jest nowy urząd, czy potrzebny jest jakikolwiek urząd, który zajmowałby się tym zagadnieniem (czy np. istniejący regulator powinien mieć tu nowe kompetencje?), jeśli tak - jakie powinien mieć uprawnienia i kompetencje, omówienie uprawnień i pozycji w strukturze władzy takich organów jak Federal Chief Information Officer w USA lub Information Commissioner's Office w Wielkiej Brytanii
- Narzędzia, API, mashupy, przykłady pluginów do popularnych CMS-ów (np. do Drupala)
- Przegląd atrakcyjnych - z punktu widzenia ponownego wykorzystania - zasobów publicznych w Polsce; propozycje funkcji serwisów, które można by zbudować, gdyby takie informacje dało się "łatwiej" wykorzystać,
- Przedstawiony przez MSWiA projekt założeń do projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego,
- Przegląd uwag zgłoszonych w toku konsultacji do przedstawionych przez MSWiA założeń,
Jestem przekonany, że powyższa lista nie wyczerpuje zagadnień, które należałoby brać pod uwagę projektując nową ustawę i animując publiczną dyskusję na jej temat. Jednak bez gruntownej analizy tych właśnie zagadnień ustawa oraz rozumienie potencjału jej stosowania będą... gorsze. Czytelników zaś proszę o uwagi i umieszczenie w komentarzach innych jeszcze sfer publicznej dyskusji na temat re-use, które mogły mi umknąć, gdy konstruowałem powyższą listę. Jeśli pojawią się takie zagadnienia - dodam je do powyższej listy. Mam nadzieję, że przyda się ona wszystkim tym, którzy - niezależnie od tego, czy komercyjnie czy społecznie - zechcą organizować na ten temat dyskusje.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Można się przestraszyć
Ta litania jest tak długa, że może przerazić każdego, kto się tym będzie chciał zajmować.
Myślę jednak, że to nie problematyka "re-use" jest skomplikowana, ale świat dookoła niej jest "zakręcony" i to "zakręcenie" trzeba wyprostować.
Dlatego sama ustawa o re-use powinna być prosta jak Konstytucja USA, natomiast problemem będzie dostosowanie do niej prawa i praktyki obecnych gdzie indziej. Im prostsza będzie ustawa o re-use, tym dla nas wszystkich lepiej.
Kolejny głos w dyskusji - Wielka Brytania
Ponieważ cały czas gromadzę informacje na temat tego, jak do Re-use podchodzą w innych krajach, odnotuję tym razem tekst BBC: Bringing the fight for data home, w którym omawiany jest nowy "zasób publiczny" w UK: data.gov.uk, który jednak jeszcze nie jest publicznie dostępny, a prace nad nim trwają (stąd hasło chroniące ten serwis).
Skoro jest już data.gov, data.australia.gov.au, trwają prace nad data.gov.uk, to może z czasem doczekamy się serwisu data.gov.pl?
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Re-use.PL
A może na początku wymyślić jakiś zgrabny polski skrót. "re-use" brzmi dla mnie okropnie, chociaż jest na pewno wygodne.
Pozdrawiam
Darek
p.s. Zagadzam się z przedpiszcami - tym wyliczeniem problemów odebrałeś chyba wszystkim entuzjazm.
Jeśli wyliczenie jest kompletne
Jeśli wyliczenie jest kompletne, to można rozpoznać każdy z elementów po kolei i na koniec będzie cały temat rozpoznany. To zresztą nie są "problemy", tylko jakby tematy, obszary, w których jest trochę problemów. W każdej sferze są inne problemy. Ja, w każdym razie, jestem pełen entuzjazmu i wierzę, że w Polsce również uda się otworzyć informacyjnie administrację. Przypuszczalnie pierwsza ustawa nie będzie doskonała, ale jej wartością będzie, że będzie. Potem, być może po 3-5 latach, będzie trzeba ją znowelizować, ale w tym czasie będzie już kilka ciekawych rozstrzygnięć sądowych, które pokażą błędy. W obrębie tej regulacji jest o tyle fajnie, że są nią zainteresowani przedsiębiorcy. Jeśli będą mechanizmy odwoławcze od obrony pozycyjnej urzędów, to jest większa nadzieja na rozstrzygnięcia sądowe, ponieważ będą wynikały z ochrony interesu biznesowego. Zobaczymy.
W Wielkiej Brytanii padają głosy, że tamtejsi politycy, którzy nie deklarują otwarcia informacyjnego tamtejszego samorządu terytorialnego i urzędów centralnych, popełniają polityczne samobójstwo. Hmm...
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
A dlaczego nie publiczne wysłuchanie?
A dlczego nie domagać się publicznego wysłuchania w Sejmie w tym temacie?
Publiczna dyskusja
Trwają rozmowy w sprawie zorganizowania cyklu debat/konferencji na Uniwersytecie Warszawskim. Jeżeli ktoś chciałby dokładniejsze informacje to proszę o kontakt mailowy.
Blisko re-use jest interoperability
I tu znalazłem ciekawy artykuł:
Całość: MSWiA po cichu usuwa odniesienia do Open Source z EIF 2.0
jest o tym obok
Tu już było: Projekt Europejskich Ram Interoperacyjności 2.0 we wstępnych konsultacjach, a pod tym komentarze do rewelacji betanews.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Proszę nie szukać na
Proszę nie szukać na siłę afery, tam gdzie jej nie ma.
Dokument zamieszczony na stronach Komisji Europejskiej zawierający założenia EIF 2.0 (ten do którego odwołują się komentatorzy) pochodzi z jesieni roku 2008. Ten właśnie dokument został poddany konsultacjom społecznym ponad rok temu.
Wynikiem konsultacji - oraz prac Komisji - jest właśnie ten dokument, który MSWiA zaprezentowało na swoich stronach. Nowa wersja została przekazana Państwom Członkowskim w tym Polsce w październiku 2009 r. MSWiA zaprezentowało tą wersję - nie zamieszczoną jak dotychczas na stronach Komisji - właśnie dlatego, że znacząco różni się ona od pierwotnie konsultowanych treści.
Jeśli ktoś uważa, że zaprezentowanie nowszego, nieznanego polskiemu czytelnikowi dokumentu Komisji i zaproszenie organizacji społecznych do przesyłania do MSWiA uwag, tak by można było przygotować stanowisko Polski wobec zmian, jest próbą manipulacji, to może to tylko oznaczać brak dobrej woli w pracy nad dokumentem.
Zapewniam, że MSWiA nie uczyniło żadnych zmian w materiałach przesyłanych przez Komisję. Prosiliśmy natomiast o komentarze. Symptomatyczne, że tylko dwie organizacje społeczne takie komentarze przesłały. Nie ma wśród nich żadnej organizacji, której głównym zadaniem jest wspieranie rozwoju otwartych standardów.
Pozdrawiam
Wojciech Wiewiórowski
Dyrektor Departamentu Informatyzacji MSWiA
delegat na spotkanie w sprawie EIS i EIF 12 listopada 2009 r.
PSI Platform rzeczywiście patrzy na to, co się u nas dzieje
Na European Public Sector Information (PSI) Platform dostrzeżono również powyższy tekst na temat pracy organicznej. Przetłumaczono na język angielski moje podsumowanie problemów związanych z re-use w Polsce:
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
re-use
Fajnie by było re-use-ować dokładne dane księgowe Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego albo mapę baz wojskowych na terytorium kraju. ;) O re-use-owanie danych wywiadu i kontrwywiadu uprzejmie nie proszę. Od biedy starczyłaby mi księgowość wszystkich spółek skarbu państwa w jakimś dostępnym miejscu w internecie.
Jeśli
Jeśli nie będą objęte tajemnicą państwową, służbową lub handlową - dlaczego nie?
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Mapę baz wojskowych można
Mapę baz wojskowych można sobie zrobić we własnym zakresie i to bez jakiegoś gigantycznego wysiłku. Podobnie dostępne są dane dotyczące polskiego handlu bronią.
--
Piotr "Mikołaj" Mikołajski
http://piotr.mikolajski.net
A co z już opublikowanymi "bazami danych"
Witam!
Od niedawna bardzo interesuję się tematyką ponownego wykorzystywania (także komercyjnie) informacji publicznej, zwłaszcza baz danych.
Jestem nowy ale chciałem zapytać, jak wygląda sprawa z danymi już jawnymi i udostępnimy "do ściągnięcia" np. rejestr TERYT (http://www.stat.gov.pl/broker/access/prefile/listPreFiles.jspa). Notabena: szkoda że GUS nie publikuje tak KRSu i REGONu.
Ale wracając do tematu, czy ściągniętą bazę TERYT w świetle obowiązujących przepisów mogę sobie ponownie dowolnie wykorzystać publikując na własnej stronie internetowej, lub używając jej w jakimś systemie internetowym?? Czy ustawa o ochronie baz danych lub inne regulacje mogę mnie tu ograniczać??
Odpłatne wykorzystanie informacji publicznej ?
Polecam uwadze tekst z najnowszego Tygodnika Powszechnego, o planowanej noweilizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Interesujący jest zwłaszcza poniższy fragment ?
"Nowelizacja wprowadza nową instytucję prawną: ponowne wykorzystywanie informacji, które MSWiA definiuje w projekcie jako „wykorzystywanie przez osoby fizyczne lub prawne dokumentów będących w posiadaniu organów sektora publicznego, do celów komercyjnych lub niekomercyjnych innych niż ich pierwotne przeznaczenie w ramach zadań publicznych, dla których te dokumenty zostały wyprodukowane”. "
Wiele urzedów i urzędników już obecną ustawę, stosuje wg. własnego widzimisię , a co dopiero się będzie działo, gdy pojawi się tak furtka 'odpłatności'...
a która wersja projektu nowelizacji
została wzięta pod uwagę? w uzasadnieniu obrona stanowiska legislatora jest dość obszerna
bo dzisiaj mamy aktualizacje/nowszą wersję projektu z protokołem rozbieżności -
szerzej sporny artykuł tj kolejne ustepy wg projektu