biznes
Autorzy uwalniają Alladyna i ogłaszają abolicję
Pn, 2007-06-18 18:07 by VaGlaJest ciąg dalszy sprawy opisanej w tekście Mały czy duży, ale program i utwór - reakcja ZPAV i odpowiedź Lipszyca. Otóż twórcy Alladyna postanowili udostępnić swój program na warunkach zgodnych z trzema wolnymi licencjami. Chociaż - jak pisze jeden z autorów programu Alladyn: "ZPAV prawdopodobnie wykorzystuje (...) produkt nielegalnie", to - aby nie stwarzać problemów innym podmiotom, które korzystają z tego programu (w tym ZPAV) - autorzy programu wprowadzą odpowiednie zmiany w licencji. Takie działanie "nie pozostawi wątpliwości dotyczących legalności wykorzystywania produktu". Autorzy równocześnie ogłaszają "abolicję" dotyczącą jakiegokolwiek ewentualnie niezgodnego z prawem wykorzystywania produktu w przeszłości.
Administracja rządowa sprzedaje produkty Microsoft?
So, 2007-06-16 17:02 by VaGlaNie mam nic do spółki Microsoft. Osobiście lubię nawet wiele osób, które są tam zatrudnione. Nie mogę też nie zauważyć, że Microsoft w Polsce jest zaangażowany w wiele ważnych projektów mających za zadanie wspieranie rozwoju społeczeństwa informacyjnego. Jestem również w stanie wspierać wiele z tych inicjatyw: dostępność, walka ze spamem... A jestem jedynie skonfudowany, gdy patrzę na stronę Ośrodka Informatyki Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, który promuje produkty jednego z producentów rozwiązań programistycznych, a nawet handluje licencjami na jego produkty jako Sprzedający. Może mi to ktoś wyjaśnić, bo może wszystko jest w porządku, a tylko ja jestem jakiś dziwny? Czy dostępna jest gdzieś treść umowy między Ministrem a spółką, w oparciu o którą taka sytuacja podobno jest możliwa?
Otwartość Hiszpanii - przyjęto LAECSP
Pt, 2007-06-15 23:41 by VaGlaWczoraj Hiszpania przyjęła ustawę dot. elektronicznego dostępu do serwisów administracji publicznej. Zgodnie z nową regulacją wszystkie elektroniczne usługi publiczne muszą być dostępne za pośrednictwem (z wykorzystaniem) otwartych standardów i formatów. W Hiszpanii również toczył się pojedynek o te formaty i standardy. W wyniku poszukiwania kompromisu dopuszczono możliwość równoległego (dodatkowego) akceptowania innych standardów i formatów niż otwarte.
Opinia PIIT do projektu Krajowych Ram Interoperacyjności
Cz, 2007-06-14 12:56 by VaGlaPolska Izba Informatyki i Telekomunikacji przekazała Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji opinię dotyczącą projektu Uchwały Rady Ministrów w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności. O konsultacjach tej uchwały pisałem w tekście Krajowe Ramy Interoperacyjności po konsultacjach(?). Tego tematu dotyczyły też rozważania znajdujące się w tekście Po co nam Krajowe Ramy Interoperacyjności?. Z opinii PIIT wynika m.in., że uchwała RM ma ograniczone możliwości obowiązywania (dotyczy jedynie organów administracji rządowej), a trzeba może poszukać innych narzędzi realizacji polityki państwa: "konieczność nowelizacji ustawy o informatyzacji podmiotów publicznych wydaje się (...) pomysłem dobrym i pożądanym rozwiązaniem".
Zróbmy darmową Filmotekę Narodową w przestrzeni internetowej
Śr, 2007-06-13 15:45 by VaGla"Reakcja Stowarzyszenia Filmowców Polskich, by napuszczać na tych ludzi z pasją sądy i komorników jest zachowaniem niezdrowym. Za swoja pasję Franek z Częstochowy będzie musiał płacić 200 zł miesięcznie, jeśli nie, to ma zamknąć stronę. Wszystko pod egidą pani profesor od prawa autorskiego, SFP, policji i inkwizycji (...) SFP wszczynając tak nierozsądną awanturę występuje wbrew interesom swoich własnych członków, w tym także przeciw interesowi mojemu i interesowi widzów. (...) Otwórzmy serwer ze starymi polskimi filmami przed i powojennymi. Niech fani ściągają. Na zdrowie im, i na zdrowie nam".
Nieuczciwe praktyki handlowe - czeka nas implementacja
Śr, 2007-06-13 06:35 by VaGlaW 2003 roku pisałem, że Komisja Europejska zaproponowała dyrektywę dotyczącą nieuczciwych praktyk w relacji przedsiębiorca - konsument, które mają miejsce m.in. internecie (por. Nieuczciwe praktyki w internecie - chociaż w tytule tamtej notatki o internecie wspominam, to w projekcie dyrektywy była mowa o "rynku wewnętrznym"). Dziś w Wielkiej Brytanii trwają prace nad implementacją gotowej dyrektywy na grunt tamtejszego prawa krajowego. W Polsce również toczy się dyskusja nad projektem stosownej ustawy (chodzi o projekt ustawy o zwalczaniu nieuczciwych praktyk handlowych), pojawia się również w tym kontekście dyskusja na temat internetu. A ja niedawno pisałem o jednym przypadku wykorzystania komentarzy w internetowych serwisach w celu reklamowym, ale wskazując przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Donos jako forma hackingu systemu (prawnego)
Wt, 2007-06-12 04:05 by VaGlaJak się bawić w takich, domorosłych hackierów systemu, to właściwie dlaczego nie pełną gębą? Ciekawe co by się stało, gdyby ktoś pod wpływem lektury przepisów art. 304. kodeksu postępowania karnego i art. 269b. kodeksu karnego postanowił złożyć zawiadomienie do prokuratury lub na Policję o możliwości popełnienia przestępstwa... Ostatnio jestem przepracowany i takie nieodpowiedzialne wizje przychodzą mi do głowy. Proszę potraktować ten tekst jako felieton, bo nie chciałbym, aby ktoś uznał, że jątrzę i podpuszczam. A potem musiałbym się przemykać szybko na ulicy, by mnie jakiś przedsiębiorca nie zatłukł deską z gwoździem, bo komuś namieszałem w głowie.
Mały czy duży, ale program i utwór - reakcja ZPAV i odpowiedź Lipszyca
Pn, 2007-06-11 19:10 by VaGlaZgodnie z przypuszczeniem wyrażonym w końcowej części tekstu Dystrybutorzy w trosce o prawa twórców pojawiła się dziś w Wyborczej reakcja Związku Producentów Audio Video na jedno ze zdań opublikowanych w artykule "Wojna napisowa", autorstwa Jarosława Lipszyca. Reakcja ta to list, w którym czytamy: "Związek Producentów Audio Video korzysta wyłącznie z legalnego oprogramowania na podstawie stosownych licencji. W zaistniałej sytuacji ZPAV rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko autorowi artykułu "Wojna napisowa" Jarosławowi Lipszycowi". Obok listu ZPAV Wyborcza opublikowała również odpowiedź Lipszyca.
7 milionów z likwidowanej agencji?
So, 2007-06-09 02:00 by VaGlaOdnotuję to, chociaż ociera się to o politykę. W programie "Tanie i sprawne państwo" przewidziano, że wśród urzędów przeznaczonych do likwidacji znajdzie się Wojskową Agencję Mieszkaniową. Likwidacja tej agencji ma - zgodnie z dokumentem - nastąpić od 1 lipca 2007 r. W Biuletynie Zamówień Publicznych Nr 111 z dnia 6 czerwca 2007 zaś znalazło się ogłoszenie o udzieleniu zamówienia (zamówienia udzielono 25 kwietnia 2007) - usługi dotyczącej zintegrowanego systemu informatycznego, służącego do wspomagania procesów zarządzania Wojskową Agencją Mieszkaniową. Szacunkową wartość całkowitą zamawiający wycenił na 3000000 PLN (bez VAT). Ale wybrano ofertę o wartości 7023000 złotych... PKN też nie będzie połączony chyba z GUM, a zostanie jakby trochę, że tak powiem, z braku lepszego określenia, chociaż wiem, że to nie precyzyjne, sprywatyzowany...
Odpowiedzialność za LiveUpdate definicji malware
Pt, 2007-06-08 15:43 by VaGla"Oprogramowanie dostarczane jest "as is", a producent nie ponosi odpowiedzialności za jego działanie..." Umowy licencyjne bardzo starają się wyłączyć wszelką odpowiedzialność "producentów oprogramowania". Ale jak to z tym jest? Pojawiło się doniesienie dotyczące działań pewnego chińskiego prawnika, który postanowił dochodzić roszczeń przeciwko Symantec'owi. Nie ma zbyt wiele tego typu spaw. W sygnalizowanej chodzi o to, że chiński prawnik stara się wykazać związek pomiędzy zdalną aktualizacją oprogramowania, a tym, że w wyniku tej aktualizacji jego komputer przestał działać - wobec czego poniósł szkody.