Archiwum - Feb 2006 - story

Standardy w egovernment - czy mogę mieć wrażenie manipulacji?

Toczy się bezpardonowa walka o "ogrodzenie" technologiczne wszystkiego co tylko możliwe, a jednym z najbardziej łakomych kąsków jest "rynek kontaktów obywateli z administracją". Obywatele muszą się kontaktować z administracja publiczną i niektórym dostawcom rozwiązań chodzi o to, by ta komunikacja następowała wyłącznie za pomocą ich produktów. Komisja Europejska wydała dokument COM(2006)45 final, a jedna z organizacji notatkę prasową...

Jutro początek meczu, czyli o retencji w Wyborczej

Kolejny artykuł dotyczący retencji danych telekomunikacyjnych. Tym razem w Gazecie Wyborczej. Warto przeczytać korespondencję nadesłaną przez Marcina Gadzińskiego z Waszyngtonu...

Zamknęli serwer sieci eDonkey

Zamknięto Razorback 2. Na tym serwerze zaindeksowanych było około 170 milionów chronionych przez prawo autorskie utworów (filmów, gier, programów...). Właściciel serwera został zatrzymany. Serwer eDonkey2000 (w skrócie eD2K) nie przechowuje żadnych plików, a jedynie indeksuje (kataloguje) informacje na temat tego, gdzie są one w sieci dostępne. Federalna Policja belgijska dokonała akcji związanej z jednym z największych takich serwerów.

O nowelizacji autorskiego i kompensacji naruszenia

Albo czegoś nie rozumiem, albo ja i Gazeta Prawna czytaliśmy różne projekty nowelizacji prawa autorskiego. Jeśli przepis mówi, że w przypadku naruszenia prawa autorskiego ten, któremu prawa przysługują może żądać zapłaty równoważnej iluś-tam-krotności (w tym jednokrotności) wynagrodzenia, to nie jest to równoważne (w przypadku zapłaty takiej kwoty) z "przymusowym kupieniem". No i roszczenia cywilnoprawne to przecież nie sankcje. Chyba, że chodzi o target pisma...

Kto będzie walczył ze spamem?

Czy to dobry pomysł, by to właśnie UOKiK był głównym urzędem odpowiedzialnym za walkę ze spamem? Wszak poza atakami ze strony niezamówionej reklamy mamy też do czynienia ze szwindlami nigeryjskimi (innymi próbami wyłudzenia), łańcuszkami szczęścia, próbami wpływania na kursy walorów notowanych na giełdzie, spamem politycznym...

DRM - dyskusja trwa

Digital rights management. Trzy magiczne słowa. Czy zastąpią opłaty od urządzeń reprograficznych? Możliwość stosowania DRM jest sporna nawet w gronie największych, globalnych koncernów społeczeństwa informacyjnego...

Handel via skrzynka poczty elektronicznej - a wcześniej co?

Jolly Roger na kopercieCzy jest różnica między stroną internetowa a pocztą elektroniczna? Odpowiedź twierdząca wydaje się oczywista jedynie na pierwszy rzut oka. Problem w tym czym jest "strona internetowa" i czym jest "poczta elektroniczna". Prywatność jest dobrem chronionym niezależnie od tego "co się przegląda". Niezależnie też od tego, jakiego medium ktoś używa do handlowania chronionymi przez prawo autorskie utworami, należy ocenić czy nie doszło do naruszenia przepisów prawa autorskiego.

Sporo się dzieje czyli kilka obrazków z dnia minionego

Zapewne zauważyliście Państwo, że czasem mniej się w tym serwisie pojawia treści. To dlatego, że czasem jestem gdzieś poza Siecią. I tak było dziś. Na początku seminarium eksperckie pt. „Internet jako narzędzie zwalczania zjawiska korupcji – usługi publiczne on-line”, a potem już tylko debata pt.: „Nowe technologie a regionalny rozwój gospodarczy”. Być może znajdą się pieniądze na rozwój społeczenstwa informacyjnego na obszarach wiejskich, a to z konwersji opłat za koncesje na UMTS.

Znów o elektronicznych fakturach - firmy się ich boją

Tym razem o temacie faktur elektronicznych pisze Gazeta Prawna. Ciekawe, kto napisze jutro, ale jeśli ktoś napisze, to chętnie zrelacjonuje. GP podaje trzy bariery: technologiczna (pisałem już o tym, że brak jednego standardu podpisu), psychologiczną (firmy boją się nowych rozwiązań), trzecia to ryzyko prawne - przepisy nie są jednoznaczne. GP nie wspomina o EDI...

Wysyłają sprzeczne sygnały...

W tym serwisie nie zajmuję się polityką. To ważne oświadczenie w kontekście tego co będzie dalej. Oto z jednej strony prezydent Gdańska Paweł Adamowicz postanowił ograniczyć dostęp urzędnikom do stron www, gdyż umawiali się przez internet na randki, robili zakupy i ściągali gry, jednocześnie sam prezydent na Allegro "śledził z przejęciem" wyniki licytacji domeny prawoisprawiedliwosc.org.pl"...