Archiwum - Maj 27, 2011

Przez przycinanie do współautorstwa

Chętnie przeczytam uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r. (sygn. II CSK 527/10). Ma z niego ponoć wynikać, że jeśli ktoś dokona usunięcia fragmentów artykułu, który ktoś inny napisał, to w ten sposób dochodzi do współautorstwa. Nie wiem, i dlatego właśnie chciałbym przeczytać uzasadnienie, czy sąd odniósł się do problematyki stworzenia i korzystania z opracowania.

Pan Premier sobie, a celnicy (minister finansów) sobie

Pan Premier powiedział, co powiedział, a powiedział w taki sposób, że da się to teraz interpretować w dowolny sposób. Internauci mogą teraz skalować polską dyskusję i budować przekaz globalnie. Mogą generować "pozytywne wzmocnienie" (chwalić Pana Premiera), mogą też być niezadowoleni. W zależności od odczuć. Polska trafiła do serwisu Slashdot. Są w gronie czytelników tego serwisu osoby, które wiedzą, co to znaczy. W serwisie Slashdot jednak nie pojawiła się informacja na temat założeń, które pozwalają celnikom stworzyć sobie sklepik z informacjami. Właśnie takie działania administracji publicznej muszą być brane pod uwagę w procesie interpretacji nie dość precyzyjnych słów Pana Premiera. Po prostu: zrozumiemy ich sens analizując czyny i fakty.