Archiwum - Apr 15, 2009

Dziś w poranku Radia PIN o retencji i odcinaniu internautów

VaGla w Radio PINMoże kiedyś będę prowadził jakąś cykliczną audycję radiową? Kto mi zaproponuje swoją antenę? Może być z tym problem, bo chyba raczej nie mam radiowego głosu, a jeszcze jest kryzys w tradycyjnych mediach, wszyscy tną koszty (i rozumiem, że może nieco szokować podejście opisane przeze mnie w tekście Ile redakcje/wydawcy powinni płacić za wypowiedź, albo za udział w programach?, zwłaszcza, gdy ktoś się z takim podejściem spotyka po raz pierwszy). Tak czy inaczej - dziś w audycji Poranek Radia PIN rozmawiałem z Bartkiem Wejmanem na temat francuskich pomysłów na "odcinanie internautów" od Sieci oraz o dyrektywie 2006/24/WE poświęconej retencji danych telekomunikacyjnych. W jaki sposób koledzy z Radia PIN zachęcili mnie, bym o godzinie 8:10 rano (!) pojawił się na drugim końcu miasta - to pozostawię dla siebie. Negocjowaliśmy i wynegocjowaliśmy. Łatwo nie mieli :)

Gospodarczy stan wyjątkowy: The Cybersecurity Act of 2009

W USA pojawił się projekt nowej ustawy, która ma dać prawo Prezydentowi USA do "wyłączenia internetu" w czasie stanu wyjątkowego (state of emergency)... Sponsorem tej ustawy jest senator John Rockefeller (D-W. Va.), który dobrał sobie jeszcze trójkę innych senatorów (w tym jedną senator z Partii Republikańskiej): Olympię Snowe (R-Maine), Billa Nelsona (D-Florida) oraz Evana Bayh'a (D-Ind.). Obok możliwości wyłączenia internetu przez Prezydenta USA proponują oni również powołanie specjalnego urzędu ds narodowego cyberbezpieczeństwa i kilka innych ciekawostek... Różne projekty ustaw pojawiają się w Kongresie USA, niektóre nawet przyjmowane są jako obowiązujące prawo. W tym przypadku trudno stwierdzić jaki będzie los regulacji, ale interesujące w tym projekcie jest to, że sponsorzy próbują wprowadzić przepisy dotyczące bezpieczeństwa Sieci (ten temat kojarzy się głównie z aktywnością wszelkiego rodzaju służb specjalnych) uzasadniając to względami gospodarczymi i handlowymi...

Odmowa udzielenia informacji organizacji pozarządowej stanowi naruszenie art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

14. kwietnia 2009 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok w sprawie Társaság a Szabadságjogokért v. Hungary (no. 37374/05), uznając, że działająca w interesie publicznym organizacja pozarządowa (działająca jako swoisty "watchdog") ma - na gruncie art. 10 Konwencji (wolność wyrażania opinii) - prawo dostępu do informacji, zaś odmowa udzielenia tej organizacji informacji stanowi naruszenie przysługujących jej praw. Istotne w tym rozstrzygnięciu jest również to, że zdaniem Trybunału wolność prasy realizowana jest nie tylko przez media, ale również przez organizacje pozarządowe, które mogą inicjować debatę publiczną w istotnych dla obywateli sprawach. To dość ważny wyrok (również dlatego, że organizacja starała się uzyskać dostęp do treści skargi konstytucyjnej i to węgierski Trybunał Konstytucyjny odmówił udzielenia informacji).

Interpelacja w sprawie procedury wydawania zgody następczej na przeprowadzenie kontroli operacyjnej

Nieco czasu upłynęło od samej interpelacji i od opublikowania odpowiedzi na nią, ale jednak - dla porządku - należy odnotować Interpelację nr 6323 do prezesa Rady Ministrów w sprawie procedury wydawania zgody następczej na przeprowadzenie kontroli operacyjnej, którą 5 listopada 2008 r. złożył Poseł Jarosław Matwiejuk. Odpowiedź uzyskał 10 grudnia 2008 r.