wybory

Kampania prezydencka w USA, czyli CNN i YouTube znalazły sposób

W USA rozpoczęto kampanię prezydencką. Wiadomo, że wybory prezydenckie odbędą się tam 4 listopada 2008 roku. Wiadomo, że zwycięzca zostanie zaprzysiężony 20 stycznia 2009 roku. To kupa czasu, a jednak już zaczęły się debaty (no, tak - wiadomo że partie muszą wybrać swoich kandydatów z licznych polityków chcących zasiąść w Owalnym Gabinecie). Serwisy internetowe oraz inne media zaczęły zachwycać się nowatorstwem pewnego pomysłu, bo oto YouTube wraz z CNN "pozwoliły" obywatelom nagrywać klipy i w ten sposób brać udział w dyskusji. Ale mnie się zapaliła czerwona lampka. Czy faktycznie chodzi o udział obywateli w debacie, czy też chodzi o coś innego? 23 lipca odbyła się pierwsza część - z udziałem Demokratów. 17 września przyjdzie czas na Republikanów.

Jestem wstecznikiem elektroniczno-wyborczym, czyli relacja ze spotkania w ISP

Jak zapowiadałem w blogu (por. Internet wymusza stały monitoring zdarzeń, czyli "orzeł i reszka" wyborcza) dziś w Instytucie Spraw Publicznych odbyło się spotkanie, w trakcie którego zgromadzeni goście rozmawiali o "głosowaniu elektronicznym", a ściślej: rozmawiano o wielu różnych aspektach wielu różnych form głosowania: czy to za pomocą maszyn wyborczych (głosomatach?), czy też o głosowaniu "przez internet". I chociaż gospodarze w pierwszym wprowadzeniu stwierdzili, że nie chcą przesądzać o potrzebie postulowania takiej - cywilizacyjnej - zmiany w prawie wyborczym, to potem zaproponowano dyskusję na temat harmonogramu wprowadzania różnych pomysłów. Dyskusja na ten temat toczy się w Polsce od pewnego czasu. Z bardziej głośnych stanowisk można wymienić inicjatywę Polski Młodych (por. Przestrzegam przed inicjatywą Polski Młodych w sprawie wyborów) czy odpowiedź Internet Society Poland (por. Już za chwilę stanowisko ISOC Polska w sprawie e-voting). Ja dziś się dowiedziałem, że jestem "wstecznikiem", bo jestem przeciwnikiem elektronicznych wyborów. A sądzę, że jestem "wstecznikiem", bo nie podzielam nieuzasadnionego przeświadczenia, iż "musimy myśleć o elektronicznych wyborach, bo prędzej czy później będziemy musieli je wprowadzać". Gdzie tu argumentacja?

Szkocki problem wyborczy

flaga SzkocjiKolejne doniesienie na temat wyborów, tym razem ze Szwecji Szkocji. 3 maja wybierano tam Parlament. Do obsługi wyborów zastosowano nowy system elektroniczny, który nadal liczy głosy. Miał liczyć dwie godziny. To nie była wina jedynie elektronicznego wspomagania, ale też zagmatwanego systemu wyborczego (w wyborach lokalnych wprowadzono system proporcjonalny).

Wykluczony przez drugi koniec krzywej Gaussa

krzywa GaussaWybory prezydenckie we Francji A.D. 2007 odbędą się 22 kwietnia. I podobno ponad milion osób będzie głosować w tych wyborach za pomocą elektronicznych maszyn do głosowania. Jak można było się spodziewać - pojawiają się w związku z tym głosy protestu. W Polsce internetowe dyskusje polaryzują zwolenników i przeciwników elektronicznych wyborów. Odnoszę wrażenie, że w dyskusji politycznej przedmiotem negocjacji mógłby być wynik dodawania "2+2". Można by też postulować określone rozwiązanie za pomocą mierzenia preferencji wyborczych. Ja zaś chciałbym identyfikować się z taką grupą wyborców - członków społeczności, dla których wynik jest jasny, bezdyskusyjny, nie poddający się zbiorowym układom komisji wielostronnej. Taki wynik wynosiłby "4", niezależnie od ewentualnych sympatii dla atakujących lub broniących aktualną ekipę rządzącą. Niezależnie od tego, czy taki właśnie wynik darzę irracjonalną sympatią.

(Medialny) sukces internetowych wyborów w Estonii

głosowanie przez internet w EstoniiW internetowych prawyborach w Estonii wzięło udział 3.5% uprawnionych do głosowania. By zagłosować, trzeba było skorzystać z przeglądarki MS Internet Explorer (nie można było skorzystać np. z przeglądarki Firefox). Prawybory internetowe odbyły się w dniach 26-28 lutego. Dzień oficjalnych wyborów (w lokalach wyborczych) przypadał na 4 marca. Z internetowej ciekawostki skorzystało 30,275 na 940,000 wyborców. W 2005 roku z podobnej możliwości w wyborach lokalnych skorzystało blisko 10 tys uprawnionych do głosowania (1,84% głosów). Specjaliści od bezpieczeństwa systemów IT są dość sceptyczni, w komentarzach zaś podnosi się, że twórcy systemu chcą przekonać startujące w wyborach partie, by te nie kwestionowały wyników wyborów elektronicznych. Pewnie wiele zależy od tego, kto wygra...

Już za chwilę stanowisko ISOC Polska w sprawie e-voting

Dużo nie zdradzę, jeśli napiszę, iż praktycznie jest już gotowe Stanowisko Stowarzyszenia Internet Society Poland w sprawie głosowania elektronicznego w wyborach powszechnych. Jeszcze tylko drobne korekty redakcyjne i będzie na stronie. W stanowisku tym stowarzyszenie nie odniosło się do możliwości wykorzystania internetu do głosowania np. w czasie walnych zgromadzeń spółek, a jedynie do wyborów powszechnych. Tego właśnie dotyczy w ostatnich dniach publiczna debata...

Przestrzegam przed inicjatywą Polski Młodych w sprawie wyborów

Hmm... Nie myślę negatywnie. Wręcz przeciwnie. Ale gdy słyszę o inicjatywach zmierzających do wprowadzenia w powszechnych wyborach głosowania przez internet, to muszę protestować. Tym razem z takimi pomysłami występuje "Polska Młodych" z takimi nazwiskami jak prof. Władysław Bartoszewski, Pani Anna Dymna, Pan Ryszard Kapuściński, Pani Janina Ochojska, prof. Andrzej Zoll - w Radzie Patronackiej oraz prof. Wojciech Cellary, prof. Paweł H. Dembiński, prof. Czesław Porębski, prof. Jadwiga Staniszkis, prof. Piotr Sztompka, dr Paweł Kubicki, dr Bogumił Naleziński - w zespole ekspertów.

Po wyborach w USA walka o źródła oprogramowania iVotronic

iVotronic produkcji Election Systems and Software, Inc.Christine Jennings, kandydatka Demokratów do amerykańskiego Kongresu, domaga się możliwości przetestowania działania elektronicznych maszyn wyborczych (na obrazku) oraz ujawnienia kodów źródłowych stosowanych w tych maszynach. Jej zdaniem w hrabstwie Sarasota (Floryda, USA) w procesie wyborczym doszło do istotnych nieprawidłowości, gdyż oddano ponad 18 tys głosów, które jednak nie wskazują żadnego z kandydatów (nie zostały uwzględnione). Przegrała właśnie w sądzie, jednak zapowiadana jest apelacja. Jej kontrkandydat zwyciężył przewagą 369 głosów.

Prawa robotów

Jeśli z czasem roboty zostaną wyposażone w świadomość i inteligencję, to może się zdarzyć, że upomną się o prawa obywatelskie. Może się to zdarzyć jeszcze za naszego życia (jeśli ktoś będzie żył jeszcze ponad 50 lat), przynajmniej wynika tak z opracowania przygotowanego na zlecenie brytyjskiego rządu...

Zobaczyć wynik po ocenie zamówienia

[Frekwencja wyborcza w wyborach samorządowych 2006] Nie chcę nikogo atakować, ani nikogo bronić. Media zaczęły komentować fakt, że przez dwa dni, w okresie, w którym dostępność serwisu Państwowej Komisji Wyborczej była najbardziej pożądana i oczekiwana, serwis był niedostępny. Cóż można powiedzieć o tym fakcie? Analogia do systemu stworzonego przez Pixel wydaje się wielu komentatorom uprawniona. Warto jednak przyjrzeć się Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia internetowej wizualizacji systemu wyborczego. Jest dostępna na stronie PKW...