prywatność

Koń jaki jest, nie każdy widzi, czyli niemieckie prace nad projektem "Federal trojan"

The Procession of the Trojan Horse in Troy by Giovanni Domenico TiepoloNiedawno w tekście Niemiecka dyskusja nt możliwości przeprowadzania zdalnych przeszukań komputerów relacjonowałem okoliczności wyroku federalnego Sądu Najwyższego, który uznał za niezgodne z obowiązującym prawem pomysły na zdalne przeszukanie komputerów używanych przez podejrzanych bez ich wiedzy. Dziś serwisy podają informację, że przedstawiciele niemieckiego wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania i tak podjęli prace nad przygotowaniem oprogramowania szpiegowskiego. Operacja otrzymała kryptonim "Federalny trojan".

Nie wyburzajcie pomnika żołnierzy radzieckich!

W Polsce też już podszywano się pod polityków (również pod premiera - pamiętam doniesienia dotyczące pewnego żartu - przesłania fake maila z gratulacjami od premiera). Dziś policja poszukuje żartownisia w Estonii. Podając się za premiera tego kraju ktoś wysłał do parlamentarzystów apel o sprzeciwienie się wyburzeniu pomnika żołnierzy radzieckich w centrum Tallina - pisze Życie Warszawy.

RFID - coraz mniejsze urządzenia, ale emocje nie maleją

Okazało się, że technologia RFID (radio frequency identification) nie sprawdziła się w testach amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nie będzie zatem stosowana w tamtejszym systemie kontroli ruchu granicznego (por. RFID wciąż na fali - testowane są paszporty z tagami). Chociaż dawno nic nie pisałem o RFID to przecież cały czas w tej dziedzinie coś się dzieje...

W Polsce po raz kolejny wraca temat "retencji danych"

gniazdko telefoniczneWczoraj Sejmowa Komisja Infrastruktury przyjęła projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Znów wraca dyskusja nad retencją danych telekomunikacyjnych. To jak nieustająca fala. W końcu pewnie się zwolennikom wydłużania okresu retencji uda przeforsować ich pomysły.

Zatrzymano podejrzanych o phishing na "gorącym uczynku"

Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o oszustwa. Zatrzymano ich "na gorącym uczynku" w kawiarence internetowej. Oszustwa miały opierać się na przejmowaniu tożsamości (por. phishing) uczestników internetowych aukcji. Po przejęciu tożsamości podejrzani zawierali fikcyjne transakcje w imieniu osób, których dane przejęto ("przejęcie renomy").

Niemiecka dyskusja nt możliwości przeprowadzania zdalnych przeszukań komputerów

Trzeba przyjrzeć się niemieckiej dyskusji. Zapadł tam właśnie wyrok niemieckiego sądu (Bundesgerichtshof to niemiecki federalny Sąd Najwyższy), który uznał za niezgodne z obowiązującym prawem stosowanie zdalnego przeszukania komputerów (online). O takie możliwości zabiega niemiecka Prokuratura Generalna, która widzi interesujący potencjał takich narzędzi jak „konie trojańskie”, sniffery czy keyloggery. Sąd uznał, że ich stosowanie jest niezgodne z zasadami niemieckiej procedury karnej. Organy ścigania zatem domagają się zmiany niemieckiego kodeksu postępowania karnego, by zlikwidować konflikt.

Mniej kradzieży, coraz więcej syntetyzowania tożsamości

Kradzież tożsamości. Wedle dostępnych opracowań - amerykanie stracili w 2006 roku 49.3 miliarda dolarów w wyniku tego rodzaju przestępczości. W 2005 roku dokonano oszustw na szacowaną kwotę 55.7 miliarda dolarów. Czy to znaczy, że fala phishingu słabnie? Niektórzy twierdzą, że wcale nie. Zmienia się jedynie jej charakter.

W Holandii dwóch skazanych za botnet

W Holandii toczy się postępowanie przeciwko dwóm administratorom botnetu wykorzystywanego przez nich do pozyskiwania poufnych danych finansowych. Początkowo prokuratura uważała, że za pomocą botnetu oskarżeni mogli zainfekować malware'm co najmniej 50 tys. komputerów (w innych źródłach mowa jest już o botnecie kontrolującym półtora miliona, a nawet 2.5 miliona komputerów zombie). Sąd uznał ich winę i skazał na kary pozbawienia wolności oraz grzywnę.

System w działaniu - znaleziono złodzieja kompotów po 15 latach

15 lat temu ktoś włamał się do jednej z piwnic i ukradł kompoty. Wartość tych kompotów w dniu dzisiejszym wynosiłaby pewnie około 10 zł. Niedawno Policja wytropiła sprawcę, korzystając z systemu AFIS, czyli Automatycznego Systemu Identyfikacji Daktyloskopijnej. Sprawcę ujęto.

Słupska rozprawa w sprawie komentarzy internautów i braku rejestracji portalu

megafony w warszawskim supermarkecie RedutaPamiętacie doniesienia dotyczące postawienia zarzutów redaktorowi serwisu GazetaBytowska.pl? Pisałem o tym w kwietniu zeszłego roku w tekście Czy brak rejestracji internetowego serwisu to pretekst?. Prokuratura zarzuciła Leszkowi Szymczakowi, że prowadzony przez niego lokalny portal nie jest wpisany do rejestru dzienników i czasopism. Drugi zarzut był związany z komentarzami, które ukazały się pod publikowanymi w serwisie notatkami. Na dziś wyznaczono termin pierwszej rozprawy. Proces toczy się w Słupsku.