prywatność
Amerykanie otwierają oczy na spam polityczny
Wt, 2006-02-14 20:47 by VaGlaJakie są granice wolności słowa? Wielokrotnie na łamach tego serwisu zwracałem uwagę, że ocenie winna podlegać każda niezamówiona informacja przesyłana drogą elektroniczną, nie tylko ta o handlowym charakterze. Spam to nie tylko niechciana i uciążliwa reklama produktów lub usług. Teraz również Amerykanie zaczęli się nad tym zastanawiać. W szczególności zastanawiają się jak ktoś, kto znany jest z walki ze spamem sam może stosować tego typu praktyki... walcząc o polityczny stołek.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Na razie Wikipedia może publikować nazwisko Trona
Cz, 2006-02-09 23:57 by VaGlaNiedawno informowałem o zobligowaniu niemieckiej Wikipedii do zamknięcia części stron ze względu na nakaz sądowy. Zapadło orzeczenie dotyczące możliwości publikowania prawdziwego nazwiska nieżyjącego "hackera" znanego jako Tron. Na razie wygrywa Wikipedia. To jeszcze nie koniec historii, gdyż rodzice chłopaka mają zamiar się odwoływać.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Kto tego słucha i dlaczego może to robić?
So, 2006-02-04 23:36 by VaGlaRządy starają się zwiększyć możliwości zbierania danych telekomunikacyjnych obywateli (retencja danych), a tu nagle okazuje się, że ktoś podsłuchuje rozmowy prowadzone przez telefony komórkowe greckiego premiera Kostasa Karamanlisa i wielu członków jego gabinetu. Wszystko dzięki programistycznym pluskwom u operatora telekomunikacyjnego. A sprawcy nadal nie są znani...
Redwatch i listy proskrypcyjne w sieci
Pt, 2006-02-03 00:01 by VaGlaKilku czytelników zwróciło mi uwagę na brak newsa o aktywności organizacji faszystowskiej Krew i Honor. Zatem proszę bardzo - oto news: Od 19 stycznia "polski oddział" organizacji nazywającej się Blood & Honour zbiera informacje "o działaczach organizacji lewicowych, antyfaszystowskich, feministycznych, a nawet zwykłych grup punkowców". Wszystko publikuje w Sieci. W czasie okupacji niemieckiej podobne listy nazywane proskrypcyjnymi sporządzało w Polsce gestapo.
Kopia lokalna a monopol na informacje
Pt, 2006-01-27 04:46 by VaGlaFederalny sąd dystryktowy z Nevady wydał orzeczenie, z którego wynika, że na gruncie amerykańskiego prawa "kopia lokalna" prezentowana w wynikach wyszukiwania (w ramach serwisów wyszukiwarek internetowych takich jak Google), nie stanowi naruszenia prawa autorskiego twórców archiwizowanych witryn...
- Login to post comments
- czytaj dalej
Po co mail w formularzu?
Śr, 2006-01-25 16:13 by VaGlaOd 7 stycznia można zgłaszać do urzędu swoje dane na zmienionym formularzu NIP-3, który wprowadził minister finansów rozporządzeniem z 13 grudnia 2005 r. (Dz. U. nr 254, poz. 2132). Pojawiła się tam rubryka, w której można podać adres poczty elektronicznej...
Zniesławienie firmy prawniczej
Wt, 2006-01-24 00:49 by VaGlaSąd z Filadelfii nakazał firmie ujawnić dane osoby, która w księdze gości umieściła zniesławiający komentarz dotyczący firmy prawniczej Klehr Harrison Harvey Branzburg & Ellers. Sąd uznał, że zniesławiające komentarze nie są objęte Pierwszą Poprawką do Amerykańskiej Konstytucji.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Wikipedia i kult zmarłej osoby
So, 2006-01-21 15:08 by VaGlaNiemiecka Wikipedia została zobligowana do "zamknięcia" swoich zasobów po tym, jak niemiecki sąd wydał w tej sprawie nakaz. Stało się tak, gdyż rodzina nieżyjącego już "hackera" oraz "phreakera" postanowiła usunąć z zasobów Wikipedii nazwisko zmarłego w 1998 roku chłopaka. Przedstawicielom rodziny nie udało się doprowadzić do modyfikacji encyklopedycznej notatki, zatem zwrócili się w poszukiwaniu ochrony do sądu.
Handel danymi bilingowymi
Pt, 2006-01-20 19:08 by VaGlaIstnieją już serwisy internetowe, które oferują sprzedaż poufnych danych bilingowych. Jeden z amerykańskich sernatorów zaproponował zatem projekt ustawy, która uznawałaby tego typu proceder za działania nielegalne...
- Login to post comments
- czytaj dalej
Ustawa, wyszukiwarka i ochrona dzieci
Pt, 2006-01-20 17:34 by VaGlaRząd USA: dajcie dane, Google: nie damy. Tak mniej więcej można zreferować konflikt pomiędzy najbardziej popularną obecnie wyszukiwarką, a amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości. Ten ostatni poprosił Google o dane na temat tego jak internauci poszukują informacji i co znajdują. Miały one posłużyć w toczącym się postępowaniu dotyczącym konstytucyjności ustawy COPA. Rząd broni konstytucyjności, ale takie organizacje jak EFF wskazują na to, że ustawa narusza szereg praw podstawowych...
- Login to post comments
- czytaj dalej