Archiwum - Apr 2003

Rząd Federalny zajął stanowisko - przyjmując poprawki do niemieckiego prawa telekomunikacyjnego, które zakładają, że maksymalny koszt połączenia może wynieść 3 euro za minutę, oferując usługi takie jak dialer należy zarejestrować się u niemieckiego regulatora, połaczenia teleoniczne płatne na specjalnych zasadach powinny być zrywane po godzinie. [Zobacz: polskie tłumaczenie zapisów]

Do 4 marca 2003 r. TP SA otrzymała 1729 reklamacji do oferowanych przez siebie usług stałego dostępu do internetu - SDI oraz Neostrada. Internauci skarżyli się na ich wadliwe funkcjonowanie, brak dostępu do usługi oraz niską szybkość transmisji danych. W związku ze skargami użytkowników SDI i Neostrady, w okresie od 27 lutego do 19 marca 2003 roku Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) przeprowadził kontrolę jakości usług stałego dostępu do sieci Internet, oferowanych przez Telekomunikację Polską. Kontrolerzy URTiP stwierdzili, że przyczyną niskiej jakości usługi Neostrada była wadliwa praca sprzętu telekomunikacyjnego zastosowanego do świadczenia tej usługi. Duża awaryjność urządzeń dostępowych - routerów powodowała problemy w obsłudze połączeń z internetem. [PAP]

Przed Naczelnym Sądem Administracyjnym toczą się sprawy, które mają rozstrzygnąć spory między firmami IT a urzędami kontroli skarbowej. Jedna z nich dotyczy udzielenia w latach 1998-2000 przez jedną z olsztyńskich spółek licencji na oprogramowanie. Urząd kontroli skarbowej twierdzi, że czynności kwalifikowane przez tę firmę jako sprzedaż licencji należą w istocie do kategorii usług, objętych obowiązkiem podatkowym VAT. Znowelizowana ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym wprowadza zasadę, zgodnie z którą sprzedaż licencji i sublicencji, w tym również licencji na oprogramowanie komputerowe została - jako usługa - obłożona od 26 marca 2002 r. 22-proc. podatkiem VAT. Branża IT nadal ma jednak kłopot z urzędami skarbowymi. [IDG]

Krajowe Biuro Wyborcze unieważniło przetarg na obsługę informatyczną referendum europejskiego. O kontrakt ubiegały się Softbank, ComputerLand i TBD Polska. Zamówienia publicznego na system IT nie będzie, gdyż KBW stwierdziło, że nie dysponuje wystarczającymi pieniędzmi i uzyska oszczędności, gdy zapewni obsługę informatyczną "w stopniu niezbędnym i ograniczonym własnymi siłami". [Rzeczpospolita]

Tak mi właśnie przyszło do głowy. Mam postulat do sędziów, którzy wydają wyroki w sprawach dotyczących internetu: jeśli zajdzie potrzeba zasądzenia kwot na cel społeczny, to może warto zasądzić je na rzecz jakiejś organizacji zajmującej się właśnie internetem - np. stowarzyszeniu Internet Society Poland. ISOC Polska stawia sobie za cel rozwój internetu z poszanowaniem prawa. Zdaję sobie jednak sprawę, że to dość śliski temat w świetle ostatnich publikacji związanych z licznymi stowarzyszeniami "działałającymi na rzecz ofiar wypadków komunikacyjnych"...

Sąd Okręgowy w Gdańsku zawiesił proces o naruszenie dóbr osobistych, jaki wytoczyła Wirtualnej Polsce prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krystyna Mokrosińska. Dziennikarka domaga się od właściciela portalu internetowego przeprosin i 15 tys. zł na cel społeczny.

Napisałem pierwszy w życiu felieton. Od tego jak zostanie przyjęty zależy czy powstanie kiedyś drugi ;) Zapraszam do lektury i komentarzy: ...to mnie utwierdziło w przekonaniu, że taki biegły ma w swoich rękach piątą władzę (zaraz po wolnej prasie) w postaci tego - przyjmijmy umownie - śrubokręta...

David Rocci został skazany na 28,5 tysiąca dolarów grzywny, 5 miesięcy więzienia i 5 miesięcy aresztu domowego pod elektronicznym nadzorem w związku ze sprzedażą urządzeń umożliwiających modyfikację zabawki Microsoftu. Po przeróbce konsoli Xbox za pomocą tzw. modchipa gracze mogą wyłączać zabezpieczenia antypirackie, co pozwala na uruchamianie skopiowanych gier, a także systemu operacyjnego Linux. Podstawą wyroku jest Digital Millennium Copyright Act. Rocci prowadził również witrynę isonews.com. [BBC][CHIP][Inquirer][Out-Law][TheRegister][Forbes][Reuters]

Parlament Europejski już w maju lub czerwcu stanie przed dylematem: zatwierdzić, zaproponować poprawki czy zawetować propozycję dyrektywy Komisji Europejskiej traktującą o patentach software-owych. [7thGuard]

Ben Edelman, student prawa na Harwardzie postanowił zbadać sposoby, na jakich oprogramowanie firmy N2H2 blokuje w internecie dostęp do niektórych stron. Ben postanowił sprawdzić co tak naprawdę blokują programy filtrujące. Postawił tezę, że blokują znacznie więcej niż dostęp do strona pornograficznych.... Zwrócił się w związku ze swoimi badaniami do firmy z Seattle, która jednak odmówiła studentowi dostępu do informacji, zasłaniając się tajemnicą handlową. Ben nie mając zgody firmy - zwrócił się do sądu, by ten wyraził zgodę na tzw. reverse--engineering oprogramowania, by sprawdzić mechanizmy i algorytmy. Jeśliby uzyskał taką zgodę - nie narażałby się na zarzuty z Digital Millennium Copyright Act. Sąd jednak odrzucił prośbę studenta, stwierdzając, że jego interes prawny nie jest bardziej uprzywilejowany niż interes prawny firmy, która nie chce upubliczniać swoich tajemnic handlowych. [Yahoo][Slashdot][7thGuard.net]