przestępczość

Mein Kampf - znów odroczenie we wrocławskiej sprawie

19 lipca w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieścia odbyła się kolejna rozprawa w procesie karnym przeciwko wydawcy Mein Kampf. O sprawie informowałem w poprzednich notatkach. Zgodnie z wcześniejszymi inforamcjami - celem rozprawy było przesłuchania autora wstępu do polskiego wydania. Z uwagi na niestawiennictwo świadka Sąd po raz kolejny odroczył rozprawę.

Historia oceni rok po wycieku "Precious"

wyrok w sprawie Precious19 lipca minął rok od "wycieku" niedokończonego teledysku grupy Depeche Mode. Czytelnikom należy się informacja o tym, że 25 maja 2006 r odbyło się posiedzenie sądu, na którym oskarżony przez prokuraturę kielczanin poddał się dobrowolnie karze. Posiedzenie trwało dziesięć minut. Sad wydal wyrok: 10 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata i 980 zł grzywny. Wszystko wskazuje na to, że wyrok się już uprawomocnił. Warto zauważyć, że w przypadku dobrowolnego poddania się karze wyrok zapada bez przeprowadzania postępowania dowodowego.

Cenzura w stylu Bollywood

atak w BombajuWładze w Indiach doprowadziły do zablokowania dostępu do wielu popularnych serwisów blogerskich, tłumacząc to względami bezpieczeństwa narodowego. Niedawno w Bombaju doszło do zamachów terrorystycznych. Resort telekomunikacji zdecydował o odcięciu materiałów publikowanych przez ekstremistów. Odcięto przy okazji w całości takie serwisy jak Geocities, Typepad oraz Blogspot. Blogerzy bardzo się zdenerwowali, operatorzy telekomunikacyjni są nieco skonfundowani, przedstawiciele rządu nie odbierają telefonów...

Izba Reprezentantów walczy z internetowym hazardem

Według majowego raportu branżowej organizacji American Gaming Association (AGA) obroty internetowych kasyn i bukmacherów na świecie wyniosły w 2004 r. 15 mld dol. (pięciokrotnie więcej niż w roku 2001), z czego 4 mld dol. przypadło na e-hazard amerykański. Amerykanie po raz kolejny "wzięli się" za hazard, w Polsce ponoć urzędnicy odwracają się od problemu i bilbordów...

Pasja, prokuratura, wolność słowa i szacunek dla uczuć religijnych

Tydzień temu media informowały, że prokuratura zbada, czy internetowy film „Pasja według Benny Hilla” nie obraża uczuć religijnych. Odnośnik do krótkiego filmu na stronie smog.pl (element serwisu o2.pl) pojawił się 19 czerwca. Sam film to zlepek fragmentów „Pasji” Mela Gibsona oraz muzyki z satyrycznego programu Benny Hilla. Osobie, która dopuściła się obrazy uczuć religijnych, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, zaś Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy dyskutowało jakiś czas temu na temat wolności słowa i szacunku dla uczuć religijnych.

Dynamika "szkodliwego" oprogramowania

"To wstrząsające, że wprowadzenie do naszej bazy danych pierwszych 100 tysięcy zapisów o szkodliwych programach zabrało 18 lat, podczas gdy osiągnięcie poziomu 200 tysięcy - niecałe dwa lata. Choć poziom świadomości w zakresie bezpieczeństwa informatycznego rośnie, hakerzy i autorzy szkodliwego oprogramowania stwarzają zagrożenia szybciej niż kiedykolwiek."

Redwatch działa sobie nadal

Redwatch Polska - logotypNiedawno odtrąbiono sukces policji i FBI, która to zgłosiła się do prawnika firmy hostingowej w USA, a ten zgodził się zablokować listę Redwatch (mógł się zatem nie zgodzić?). W polskiej telewizji pokazali wypowiadające się na ten temat osoby, które z ulgą przyjęły usunięcie ich wizerunku i danych z internetu. Lista jednak działa w najlepsze. Trudno z internetu coś usunąć.

Za legwana grozi 5 lat

Policjanci zatrzymali 24-letnią kobietę po tym, jak wystawiła na aukcji do sprzedania metrowego zielonego legwana. Na handel tego typu okazami trzeba mieć specjalne zezwolenie.

Publiczne propagowanie zachowań pedofilii

Pierwszy pocaunek, Adolphe William BouguereauMinister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał w ministerstwie specjalny zespół pracujący nad projektem nowelizacji kodeksu karnego. Rozpowszechnianie "pedofilskich fotomontaży i rysunków" a także opowiadań erotycznych ma być karalne. Zespół chce zaproponować nowe przestępstwo: "publiczne propagowanie zachowań pedofilii".

Zablokowano Redwatch

Na prośbę polskich organów ścigania FBI skontaktowało się z prawnikiem właściciela serwera, a ten ostatni zdecydował o zablokowaniu "Blood&Honour". W Polsce zatrzymano kolejną osobę podejrzewaną o administrowanie polskojęzyczną stroną. Międzynarodowa organizacja Krew i Honor nie zniknęła z internetu, bo trudno uzyskać taki efekt w globalnej Sieci…