Archiwum - 2005 - story

Wyjaśniło się wszystko - jak podejrzewałem - włamanie hakerów i emitowanie na telebimie w centrum Krakowa obrazu z prywatnego mieszkania było prowokacją radia.

Serwis Wired pisze, że w USA testowane są już paszporty z tagami RFID (skrót od radio frequency identification), które pozwalają na odczytywanie zawartych tam danych na odległość.

RMF FM: "Hakerzy ujawnili się. Wiemy już, kto zorganizował akcję w Krakowie. Od rana na wielkim telebimie na Teatrze Bagatela wszyscy mogą śledzić, co dzieje się w mieszkaniu pewnej kobiety. Ona sama nie wie, że jest podglądana". Niezależnie od tego, czy to reklama, czy faktyczne włamanie - sprawa może mieć ciąg dalszy.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma nową stronę internetową. Strona jednak nie przechodzi testu walidacji za pomocą mechanizmów W3C. A szkoda, bo przecież kto, jak nie ten urząd, powinien dbać o dostępność do zasobów internetowych?

Gazeta Wyborcza: "Mazowieckiego lidera LPR eurodeputowanego Wojciecha Wierzejskiego prokuratura chce oskarżyć o naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych. Jeszcze w tym miesiącu zapowiada wystąpienie do Brukseli o uchylenie chroniącego go immunitetu"

Jeśli klient aukcji internetowej nie loguje się do serwisu przez dłuższy czas, to prowadzący serwis nie może mu odciąć dostępu bez wcześniejszego ostrzeżenia. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał wyrok (sygn. akt XVII Amc 34/04). Wciąż nieprawomocny

Jak mi tu pisze jeden z czytelników - na stronie solidarnosc.gov.pl można przeczytać interesującą klauzulę dotyczącą praw do zgromadzonych na tej stronie materiałów...

Dyrektywa 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej (Tekst mający znaczenie dla EOG).

Teksański Uniwersytet potwierdził przed sądem swoje prawa do blokowania niechcianej korespondencji kierowanej drogą elektroniczną na uniwersyteckie skrzynki pocztowe (spamu). Jest wyrok sądu apelacyjnego.

Jest sprawa. Australijska Agencja Energii Atomowej (ANSTO) wzywa Google do ocenzurowania zasobów. Jak wiadomo - Google uruchomił serwis Maps. Można tam sobie pooglądać zdjęcia satelitarne przeróżnych kawałków globu. Ja sobie obejrzałem jak wygląda mój dom z góry. Fajnie. Widać tam również pewne inne obiekty, na przykład elektrownie atomowe...