legal art projects

Migawka z Katalonii: Mossos d'Esquadra

Jak widać - odrabiam zaległości. I tak: przed chwilą wrzuciłem zdjęcia z Portugalii (por. Migawki z Portugalii: wóz policyjny i wóz lizbońskiej straży miejskiej), a teraz zdjęcie wozu policji z Katalonii, nadesłane przez Leszka 'Makdaam-a' Jakubowskiego. Tak.

Migawki z Portugalii: wóz policyjny i wóz lizbońskiej straży miejskiej

Oto jak można człowieka wepchnąć brutalnie w nowe hobby. Tak naprawdę, to wcale mnie nie fascynowało zbieranie zdjęć wozów policji i innych służb publicznych, które mają na burtach wymalowane adresy serwisów internetowych. Skoro jednak w takie hobby zostałem de facto wepchnięty, to teraz już nie mam wyjścia i zbieram nadsyłane fotografie. Wcale nie marudzę. Śmieję się :) Kolejny set zdjęć. Tym razem wóz policyjny z Portugalii i wóz tamtejszej straży miejskiej. Pozdrawiam serdecznie Krzysztofa Siewicza i jego przemiłą małżonkę :) Pozdrawiam również Wojciecha Myszkę, który także przesłał mi zdjęcia z Portugalii.

Nie studiujcie prawa, studiujcie PR

Labrador TobyStudiowałem na wydziale prawa i administracji przez kilka lat. Nie twierdzę, że byłem dobrym studentem, ale musiałem przejść przez prawo rzymskie, historię doktryn politycznych i prawnych oraz socjologię prawa ("...działania nie stanowią warstwy zinternalizowanej dostępnej intersubiektywnemu doświadczeniu..."). Nie były to najtrudniejsze z egzaminów. Normalnie studia trwają pięć lat, niektórzy potrafią studiować nieco dłużej. Studia doktoranckie w Instytucie Nauk Prawnych PAN (zgodnie z regulaminem) trwają 4 lata. Po obejrzeniu reportażu wyemitowanego właśnie w telewizji Polsat muszę uznać, że jestem frajerem. Oto pokazano tam dwa psy, które w pół roku wytresowano tak, by potrafiły znaleźć pirackie (to określenie podkreślano na przemian z określeniem "nielegalne") płyty DVD, CD-R i inne. Jestem załamany.

Polscy internauci chcą by powstała polska placówka dyplomatyczna na Marsie!

Internauci chcą placówki9 października w serwisie VaGla.pl Prawo i Internet została uruchomiona "ankieta", w której zadałem internautom pytanie: Czy chcesz, by powstała polska placówka dyplomatyczna na Marsie? Wyniki ankiety mogą budzić pewne kontrowersje, podobnie jak metodyka przeprowadzenia samego badania, ale i zasadność wyboru pytania. Ankieta ta była uruchomiona w bezpośredniej reakcji na informacje o tym, iż Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego zbiera podpisy pod petycją w sprawie "wyborów przez internet". Poniżej videocast nagrany w czasie "przeprowadzania" ankiety.

Teraz Garda (migawka z Irlandii)

Pozdrowienia dla p. Grzegorza (S.) oraz dla wszystkich Polaków w Iralndii. Dostałem stamtąd kolejny samochodzik. Tym razem to pojazd irlandzkiej Gardy (An Garda Síochána na hÉireann - czyli po ichniemu Obrońcy Pokoju Irlandii). Garda to specyficzna policja, a specyficzna dlatego, że mundurowi funkcjonariusze Gardy są wyposażeni jedynie w drewniane pałki...

Migawki z Włoch: Karabinierzy i Policja

Kolekcja rośnie. Paweł wybrał się na wycieczkę do Rzymu i mając w pamięci gromadzone (chyba już tak można powiedzieć) przeze mnie fotografie pojazdów publicznych (ale nie tylko przecież pojazdów), na których umieszczono adresy internetowe - zrobił zdjęcia, a następnie przesłał mi dwa nowe samochodziki.

Nowy poziom dyskusji o prawie własności intelektualnej

Klatka z filmu Genuine Fact FilesNajwyraźniej istnieje spora potrzeba docierania z przekazem prezentującym pewne koncepcje i idee do młodych ludzi. Już wcześniej informowałem o komiksie przygotowanym przez Jamesa Boyle i Jennifer Jankins, narysowanym przez Keith Aoki (por. Komiks o własności intelektualnej i domenie publicznej). Jest i swoista odpowiedź: film animowany o prawach autorskich, przygotowany w ramach kampanii Microsoftu - Genuine Fact Files.

Adres na Ministerstwie Finansów

Z racji rozszerzania się zakresu kolekcji zdjęć (które zbieram w dziale migawki niniejszego serwisu) postanowiłem umieścić tu również zdjęcie budynku Ministerstwa Finansów w Warszawie.

Śmigłowiec londyńskiego HEMS

Tym razem nie wóz policyjny, a śmigłowiec pogotowia - powietrzny ambulans. Śmigłowiec ten wylądował przed chwilą przed domem Pawła w Londynie. Paweł dostrzegł adres serwisu internetowego i zrobił zdjęcie.

W czym tkwi kruczek?

Diabeł odwiedza biuro prawnika i składa mu ofertę:
- Mogę dla ciebie załatwić kilka rzeczy. Zwiększę twój dochód pięciokrotnie, twoi rodzice będą cię kochać, klienci szanować, co roku będziesz miał cztery miesiące urlopu, będziesz żył do setki. Jedyne czego chcę w zamian to dusze twojej żony, twoich dzieci i wnuków, które będą gnić przez wieki.
Prawnik pomyślał przez dłuższą chwilę i zapytał:
- Więc w czym tkwi kruczek?