legal art projects

Belfast: kolejny wóz policyjny do kolekcji

Dzięki uprzejmości Dancop'a, a raczej jego małżonki, która zgodziła się udostępnić w niniejszym serwisie zdjęcie zrobione w Belfaście, prezentuję Państwu drugi samochodzik policyjny, który nosi na sobie adres strony internetowej.

Dialog w rytm Bolera

Pomyślałem, że zamieszcze w tej sekcji swój niedawny dialog przeprowadzony na IRC'u. Zmieniłem człowiekowi jednak nick. Na wszelki wypadek...

Wóz policyjny z Rheinland-Pfalz. Cool!

Poniżej prezentuje nadesłane przez Sapera zdjęcie radiowozu policyjnego z Nadrenii-Palatynatu (niem. Rheinland-Pfalz), czyli kraju związkowego Republiki Federalnej Niemiec.

Tapeta z Temidą

»

Kolejna tapeta serwisu, tym razem z Temidą... W mitologii greckiej Temida była boginią sprawiedliwości i praw, a przedstawiana była z wagą i mieczem oraz przepaską na oczach. W końcu sprawiedliwość powinna być ślepa (nie patrząc na status, bogactwo, władzę tych wszystkich, których powinna ocenić lub ukarać)...

Tapeta: art. 267. § 1. kk

»

Pomyślałem, że zrobie sobie "tapetę na pulpit". Jak pomyślałem - tak też zrobiłem. Być może pojawią się też inne tapety, na razie udostępniłem jeden motyw, który związany jest z art. 267. § 1. Kodeksu karnego...

nieudolny lobbing

§ 1. Kto nie będąc do tego uprawniony wpływa na zapisy aktów normatywnych, przyjęte zgodnie z procedurami obowiązującymi w demokratycznym państwie prawa
- podlega karze pozbawienia wolności, lub czasopisma.

Jak ten czas leci

Prosto z sali - dialogi sądowe:
P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi się myli.
P: Jak długo on już z Panią mieszka?
O: 45 lat.

Amnezja

Prosto z sali - dialogi sądowe:
P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
O: Tak.
P: W jaki sposób się ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś co Pan zapomniał?

Urodziny

Prosto z sali - dialogi sądowe:
P: Kiedy są Pana urodziny?
O: Piętnastego lipca.
P: Którego roku?
O: Każdego roku.

Radosny adwokat

Adwokat wchodzi do celi, w której osadzono skazanego. Widać, że niesie pomyślne wiadomości. Uśmiecha się radośnie i zaciera ręce.
- Jestem ułaskawiony? - pyta z nadzieją więzień.
- Nie, ale umarł pański stryj pozostawiając panu dwa miliony dolarów! Teraz może pan spokojnie odsiadywać karę ze świadomością, że moje heroiczne wysiłki nie pozostaną bez wynagrodzenia.