Archiwum - Oct 28, 2011

data

Jak żyć, gdy sceniczni idole przegrywają procesy o naruszenie praw autorskich?

W 2006 roku p. Maryla Rodowicz w Komendzie Głównej Policji rozdawała "Złote Blachy" - wyróżnienia dla policjantów ufundowane przez Koalicję Antypiracką. Dziś zaś p. Rodowicz musi zapłacić 37 tys. zł w związku z wyrokiem, w którym sąd apelacyjny uznał, że piosenkarka i producentka naruszyła prawa autorskie przysługujące dziś wdowie po Januszu Przymanowskim. Maryla Rodowicz powinna była uzyskać zgodę spadkobierców na wykorzystanie w teledysku do "Marusi" scen z serialu pt. Czterej pancerni i pies. Nie zrobiła tego. Na 37 tyś złotych, które piosenkarka ma zapłacić p. Aleksandrze Przymanowskiej składa się 10 tys. zł zadośćuczynienia i 27 tys. złotych odszkodowania.