Spór rozgłośni o "Wielką kumulację" i postanowienie o zabezpieczeniu roszczeń

Do wcześniejszych doniesień na temat zabezpieczeń roszczeń, dodaję kolejne. Tym razem Sąd Okręgowy wypowiedział się w sporze dwóch rozgłośni radiowych: RMF FM i Radia Zet. W sporze chodzi o nazywanie (promowanie) konkursu mianem "Wielka Kumulacja". Tym samym do katalogu odnotowanych tu przypadków stosowania zabezpieczenia trzeba dodać kwestie ewentualnych deliktów nieuczciwej konkurencji, które wszak nie koniecznie muszą być związane z prawami ze znaków towarowych. Zgodnie z generalną klauzulą art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji: "Czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta"... W sporze między dwoma konkurującymi rozgłośniami chodzi m.in. o promowanie konkursu "na stronach internetowych". W postanowieniu SO mowa ponoć o zakazie wykorzystywania m.in. na stronie internetowej radia spornego określenia jako nazwy konkursu.

Historię pozwu RMF FM przeciwko Radiu Zet można rozpocząć od serii doniesień związanych z początkiem tego sporu. We wrześniu 2009 roku Press opublikował notatkę pt. "Wielka kumulacja" nie tylko w RMF FM, ale też w Radiu Zet, a w niej czytaliśmy: "Nowy konkurs SMS-owy w Radiu Zet prowadzony jest pod hasłem "Wielka kumulacja". Pod taką samą nazwą od stycznia funkcjonuje podobny konkurs w RMF FM.". Wówczas przedstawiciele RMF FM jeszcze nie wiedzieli, jakie podejmą dalsze kroki prawne.

Screenshot strony internetowej radia RMF FM
Screenshot strony internetowej radia RMF FM, na którym widać materiał promujący "Wielką kumulację". Z notatki prasowej RMF FM z marca 2010 roku, zatytułowanej Wiosenna odsłona "Wielkiej Kumulacji" w RMF FM, dowiadujemy się, że chodzi o druga w tym roku odsłonę konkursu, a "Pierwsza - "Wielka Kumulacja na 20-lecie RMF FM" - trwała od 11. stycznia do 5. marca".

O pozwie dowiadujemy się z szeregu doniesień medialnych: Rzeczpospolita w tekście RMF pozywa Radio Zet napisała, że 23 września 2009 roku RMF FM złożyło pozew w Sądzie Okręgowym w Krakowie. W pozwie zaś wnosi:

...o zaprzestanie używania na antenie stacji Radio ZET i w akcji promocyjnej określania prowadzonego przez nią konkursu jako Wielka Kumulacja. Chce też, by sąd nakazał Radiu ZET „zaniechania wszelkich działań polegających na kopiowaniu działań i pomysłów RMF z zakresu koncepcji programowej i promocyjnej na antenie oraz w akcjach promocyjnych tego radia".

Usiłuję teraz dotrzeć do oświadczenia Radia Zet, które zostało wydane w związku z tym pozwem. Piszą o nim różne media, m.in. TVN24.pl w tekście RMF pozwało Radio ZET:

Radio Zet wydało oświadczenie, w którym napisało, że zarzuty RMF FM uważa za "bezzasadne, a wręcz absurdalne" i że "dalsze kroki na rzecz ochrony swych praw" będzie podejmować na drodze sądowej.

Na stronach Eurozet Sp. z o. o. znalazłem jedynie materiał Spór o Wielką Kumulację, w którym omawiane jest oświadczenie, nie zaś cytowane bezpośrednio:

"To Radio ZET, a nie RMF FM jest na ogólnopolskim rynku radiowym prekursorem w dziedzinie loterii SMS. Od roku 2003 Radio ZET zorganizowało 25 loterii, które przy tym intensywnie promowało, a od co najmniej 2005 roku używa określenia "Wielka Kumulacja", jako określenia skumulowanych wygranych w loteriach, bez względu na nazwę prowadzonego konkursu - napisano w oświadczeniu.

Według informacji Radia ZET, konkurencyjne radio RMF FM rozpoczęło swą pierwszą zarejestrowaną przez Ministerstwo Finansów loterię dopiero we wrześniu 2009 - ponad 6 lat po Radiu ZET Poprzednia loteria tej stacji prowadzona od początku tego roku pod nazwą "Wielka Kumulacja", jest obecnie przedmiotem postępowania karno-skarbowego prowadzonego przez III Urząd Skarbowy Warszawa.

Radio ZET rozdaje słuchaczom pieniądze w loteriach SMS od ponad 6 lat, a od ponad 4 lat używa w komunikacji antenowej i promocyjnej określenia "Wielka kumulacja" (co oznacza skumulowaną wygraną w loterii bez względu na nazwę konkursu). W "Wielkich kumulacjach" słuchacze Radia ZET wygrali już ponad 7 milionów złotych.

"W związku z tym, że stacja RMF FM zaczęła organizować podobne konkursy, korzystając ze sposobu komunikacji, a także renomy jaką na tym polu przez lata zdobyło i utrwaliło Radio ZET, spółka Radio ZET w obronie swojego interesu zgłosiła znak towarowy "Wielka kumulacja" do zarejestrowania w Urzędzie Patentowym" - głosi świadczenie Radia ZET.

Z powyższego już widać, że nie chodzi tylko o problematykę deliktu nieuczciwej konkurencji w szerokim ujęciu, ale również o szczególny delikt, związany z ochroną znaków towarowych. Co ciekawe - z późniejszych chronologicznie doniesień w tej sprawie wynika, że "obie stacje zgłosiły znak towarowy Wielka Kumulacja do zarejestrowania w Urzędzie Patentowym"...

Screenshot strony internetowej radia Zet
Screenshot strony internetowej Radia Zet, na której można znaleźć m.in. tekst Wygraj Wielką Kumulację w Radiu ZET!

W maju 2010 roku TOK FM za Presserwis, w tekście Stacje radiowe toczą spór o słowa "wielka kumulacja", informuje: "Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał Radiu Zet wykorzystywania na antenie, stronie internetowej radia oraz w działaniach promocyjnych określenia "wielka kumulacja" jako nazwy konkursu. Zakaz ma obowiązywać do zakończenia procesu, który Radiu Zet wytoczył RMF FM". Onet publikuje pełną treść tekstu Pressserwis: Radio Zet ma zakaz używania terminu "wielka kumulacja", chociaż - jak się wydaje - notatka ta jest nieco nieprecyzyjna. Można tam np. przeczytać:

Postanowienie wydano na wniosek RMF FM, który zarzuca Radiu Zet plagiat. – Sąd udzielił tymczasowego zabezpieczenia roszczenia na rzecz RMF FM do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia pozwu – przyznaje Michał Aleksandrowicz z biura prasowego Grupy Eurozet. – To standardowa procedura w tego typu sprawach. Zastosowaliśmy się do postanowienia – dodaje i zapowiada złożenie odwołania.

Skoro w wypowiedzi czytamy o "plagiacie" - możnaby wyciągnąć stąd wniosek, że chodzi o spór prawno-autorski. Ale tu chyba nie chodzi o prawo autorskie, ponieważ trudno przypuszczać, że radiu RMF FM przysługują autorskie prawa majątkowe do utworu "Wielka kumulacja". Wydaje się raczej, że użyto pojęcia "plagiat" w znaczeniu nieprawniczym. Spór - jak się wydaje - dotyczy ewentualnego wprowadzania konsumentów w błąd. Przypuszczalnie roszczenia RMF FM opierają się na ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, nie zaś na ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Taką tezę wspiera dalszy ciąg notatki Presserwisu, który relacjonuje postanowienie Sądu Okręgowego:

Sąd uznał, że działania Radia Zet mogły wprowadzać w błąd słuchaczy "zwabionych skojarzeniami ze znanym im wcześniej konkursem", a postępowanie stacji należy "zakwalifikować jako czyn nieuczciwej konkurencji polegający na wykorzystywaniu nakładów ponoszonych na promocję przez inny podmiot na powiększanie grona swojej klienteli i generowanie zysków".

Nie znam sygnatury postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie, w którym dokonał on zabezpieczenia roszczeń RMF FM. Postanowienie o zabezpieczeniu roszczeń nie kończy sporu. Warto poznać również tezy pozwu i odpowiedzi na pozew. Ostateczny wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł.

Wcześniej o zabezpieczeniach roszczeń pisałem m.in. w tekstach

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Spór należy do kategorii trudnych

Podobny jest charakterem do casusów: "100 Panoramiczne" oraz "Skarb Kibica".

Po jego rozstrzygnięciu wnioski z wszystkich trzech postępowań mogą posłużyć do sporządzenia ciekawego opracowania w tym temacie.

Będę trzymał rękę na pulsie (czyli prawo.vagla.pl).

Swoją drogą, będzie ciężko dowieść, iż fraza "wielka kumulacja" nabyła w obrocie znamiona cech odróżniających...

Wielka Kumulacja

To teraz jeszcze Totalizator Sportowy pozwie obie firmy, że jemu pierwszemu nagrody z Dużego Lotka się kumulowały "wielce" i to od dziesiątek lat. To moje pierwsze skojarzenie jako konsumenta żyjącego bez fal radiowych, a wsłuchującego się jedynie promieniowanie kosmiczne przy pomocy autorskiego tiku nerwowego w prawej nodze. ;)

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>