Rozważmy problemy ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego
Ponieważ MSWiA pracuje nad założeniami dot. wdrożenia niewdrożonych u nas jeszcze, europejskich przepisów związanych z ponownym wykorzystaniem informacji z sektora publicznego (por. Wtórne wykorzystanie informacji publicznej w Polsce: aż musiała nam pogrozić Komisja Europejska oraz Wtórne wykorzystanie informacji z sektora publicznego (dwa wyroki Trybunału)), pomyślałem, że warto umieścić tu obszary, które będą już niebawem dyskutowane na konferencji organizowanej przez MSWiA. Nie publikuję tu zaproszenia, bo nie jestem gospodarzem, ale tematy chyba mogę opublikować, gdyż to może stymulować dyskusję. Umieszczam tu również prościej sformułowany problem "materiałów urzędowych", które nie są przedmiotem prawa autorskiego, a które - być może - powstają w wyniku procedury urzędowej o udzielenie zamówienia publicznego. Celowo upraszczam, by przekonać kogoś do komentowania, ale sprowadza się to m.in. do pytania: czy Windowsy należą do domeny publicznej?
Przypomnę wczorajsze notatki: Urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole w orzecznictwie sądów administracyjnych oraz Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 26 września 2001 r. (sygn. akt IV CKN 458/00), a także komentarz: Czy program komputerowy może być materiałem urzędowym? Zwrócono mi uwagę, że za dużo słów jest w tych materiałach i może gdybym napisał prościej... W takim razie napiszę tak:
Poszukuję argumentacji, która storpedowałaby wnioski płynące z szybkiego (a więc pewnie niedoskonałego) zestawienia pewnych tez. Jeśli - jak stwierdził Sąd Najwyższy - materiałem urzędowym będzie "to, co pochodzi od urzędu lub innej instytucji państwowej, bądź dotyczy sprawy urzędowej, bądź powstało w rezultacie zastosowania procedury urzędowej", to czy procedura zamówień publicznych jest procedurą urzędową i - w konsekwencji - należy uznać, że to, co powstanie w wyniku zamówienia publicznego jest materiałem urzędowym (który nie jest przedmiotem prawa autorskiego, upraszczając - należy do domeny publicznej)? Czy program komputerowy - wobec braku jego definicji i wobec tego, że chroniony jest "jak utwór literacki" może również być "materiałem urzędowym"? Prawo zamówień publicznych o prawach autorskich wspomina przy okazji konkursu, w art. 116 ust. 2 pkt. 16, a nie tak dawno - w innej części - dodano przepis o dostawach "licencji na oprogramowanie komputerowe" (por. Kłopocik z licencjami w zamówieniach publicznych), ale tylko w zakresie czasu tych licencji, a nawet nie napisano, że chodzi o licencje prawnoautorskie, chociaż wydaje się to oczywiste. Jeśli ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych ma tu podstawowe znaczenie oraz jeśli wnioski, które się nasuwają są błędne (ze względu na to, że w pośpiechu nie uwzględniłem jakiegoś istotnego przepisu), to ma to doniosłe znaczenie dla domeny publicznej w Polsce. Bo proszę sobie wyobrazić taką interpretację, zgodnie z którą wszystko co zostało zamówione w wyniku procedur o udzielenie zamówienia publicznego jest materiałem urzędowym i w związku z tym nie jest przedmiotem prawa autorskiego, a zatem - możne by tak powiedzieć - należy do domeny publicznej (np. system Windows - żeby to już tak wprost napisać). Ale ma to dalsze konsekwencje - zamawiający nie musiałby tworzyć nowej licencji prawno-autorskiej na "dalsze wykorzystanie takich materiałów", rozwiązuje to również problem "wchodzenia na ścieżkę uzależnienia" państwa od dostawcy... Zostaje problem "wywłaszczenia" (por. Outsourcing w przygotowywaniu "dokumentów urzędowych" a prawa autorskie) i zarządzania "domeną publiczną" (por. Prawo autorskie do programów informatycznych wykorzystywanych przez administrację publiczną).
Pytanie zatem brzmi: gdzie w powyższym toku rozumowania tkwi błąd? Co należy jeszcze w tej układance uwzględnić?
A jeśli chodzi o to, czym w najbliższych dniach będzie zajmowało się MSWiA i zaproszeni goście, poniżej tematyka konferencji, na której rozważane będą różne problemy wtórnego wykorzystania informacji z sektora publicznego:
1. Określenie kierunków zmian w polskim ustawodawstwie niezbędnych do implementacji dyrektywy 2003/98/WE, w szczególności w kontekście obecnie obowiązującej ustawy o dostępie do informacji publicznej.
2. Sposób implementacji dyrektywy 2003/98/WE do wewnętrznego porządku prawnego.
Czy implementacja dyrektywy powinna nastąpić jedynie poprzez nowelizację ustawy o dostępie do informacji publicznej czy poprzez uchwalenie nowej ustawy wraz z jednoczesną nowelizacją ustawy o dostępie do informacji publicznej3. Postępowanie w sprawie udostępnienia informacji publicznej. Zakres stosowania k.p.a. w sprawach dostępu do informacji publicznej.
4. Zakres przedmiotowy i podmiotowy stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Pojęcia „informacja publiczna”, „dokument urzędowy” i „informacja przetworzona”5. Bezwnioskowy tryb dostępu do informacji publicznej oraz niesformalizowany dostęp.
Podstawowe problemy Biuletynu Informacji Publicznej.6. Współzależność ustawy o dostępie do informacji publicznej i przygotowanych projektów innych ustaw.
Ustawa o infrastrukturze informacji przestrzennej oraz ustawa o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne7. Implementacja dyrektywy 2003/98/WE – problemy w zakresie prawa prywatnego
- Zgodność projektu implementacji dyrektywy z postanowieniami konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych oraz porozumienia w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (TRIPS),
- Wzajemny stosunek przepisów implementujących dyrektywę 2003/98/WE i przepisów polskiego prawa własności intelektualnej
- Konsekwencje prawne wprowadzenia regulacji tzw. „standardowych licencji”
- Roszczenia przysługujące podmiotom publicznym w przypadku naruszenia (standardowych) umów licencyjnych;
8. Ustawowe ograniczenia w dostępie do informacji publicznej
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Co powstaje w wyniku zamówienia?
Windowsy nie powstały w wyniku zamówienia publicznego żadnej polskiej instytucji. Jeśli przedmiotem zamówienia jest licencja na używanie jakiegoś oprogramowania to nie można uznać, że to oprogramowanie powstało w wyniku tego zamówienia.
Gdyby ktoś miał wolne moce przerobowe
Gdyby ktoś miał wolne moce przerobowe, to mógłby w tym wątku podlinkować, albo zacytować fragmenty przepisów prawa międzynarodowego, albo prawa krajowego (dowolnego kraju), który w jakiś sposób wiąże się z ochroną prawnoautorską "materiałów urzędowych". Jak na przykład:
Konwencja berneńska o ochronie dzieł literackich i artystycznych, Artykuł 2-bis.
Art. 2 ust. 4. Aktu paryskiego Konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych (Dz. U. 1990, nr 82, poz. 474.):
Oczywiście też Dyrektywa 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego.
Inne materiały:
Dyskusja z 2006 roku na Internetowym Forum Archiwalnym na temat tego, czy inwentarze archiwalne zaopatrzone we wstępy są materiałem urzędowym.
Książka w Google Books: Urzędowe ogłoszenie aktu normatywnego, Grzegorz Wierczyński, Wolters Kluwer Polska, 2008
Prawa i należności przysługujące Skarbowi Państwa przy rozpowszechnianiu, rozprowadzaniu oraz reprodukowaniu materiałów stanowiących państwowy zasób geodezyjny i kartograficzny. (PDF) we wnioskach:
Wskazany jest też wyrok SN IV CKN 456/00; oraz NSA III SA 889/96
Odpowiedź szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - z upoważnienia prezesa Rady Ministrów - na interpelację nr 3449 w sprawie skutków uchwalenia ustawy o normalizacji w wersji proponowanej przez rząd (IV kadencja) fragment:
Ekspertyzy i opinie prawne - Biuletyn sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz 2(38)00 (PDF) na str. 132 znalazło się stanowisko związane z klauzulami nadawanymi materiałom Biura, gdyż podważono zasadność opatrywania klauzulą praw autorskich opracowań Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Argumentacja odpowiedzi mnie nie przekonuje:
W treści powyższej odpowiedzi nawiązanie do artykułu: K. Kubala, W. Kubala, Co i dlaczego nie podlega ochronie, (w:) "Rzeczpospolita", z 10 września 1996 r.
Powyższa opinia została napisana przed wydaniem przez Sąd Najwyższy wyroku interpretującego pojęcie "materiał urzędowy".
Ustawy o informacji, polityka dostępu do informacji rządowych oraz projekty rozwiązań w tej dziedzinie w państwach członkowskich Unii Europejskiej - Materiały i Dokumenty BSE nr 290 (IP-91 P) - Informacje zamieszczone w tabelach zaczerpnięte zostały z Zielonej Księgi Komisji Europejskiej poświęconej Informacji o Sektorze Publicznym w Społeczeństwie Informacyjnym (COM (1998)589 final) oraz z Analizy Porównawczej Ustawodawstwa Państw Członkowskich Dotyczącej Dostępu do Dokumentów, opracowanej przez Sekretariat Generalny Komisji Europejskiej w styczniu 2000 r. Informacje zawarte w tych dokumentach zaktualizowano uwzględniając zmiany w ustawodawstwie.
Forma żądania i udostępniania informacji - opracowanie na stronach Ministerstwa Środowiska
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
I jeszcze proces legislacyjny dot. ustawy z 1994 roku
Prawo autorskie (ustawa z 10 lipca 1952 r.)
Materiały dotyczące uchwalania ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w 1994 roku (II kadencja):
( druk nr 86 z dn. 1993-11-06) - przy czym jeśli chodzi o druk, to "Brak tekstu w postaci elektronicznej", a jednocześnie "projekt rozpatrywany w trybie pilnym"
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Analizy i ekspertyzy Kancelarii Senatu
Na stronie Spis opinii i ekspertyz Kancelarii Senatu jest następujące zastrzeżenie
co jest w pełni zrozumiałe. Ale następne zdania powalają
Rodzi się tylko jedno, proste pytanie. Po co publikowane są ekspertyzy skoro nie można ich użyć ani przechowywać. Co do zgodności z prawem tego zastrzeżenia nie będę się wypowiadał.
Boję się myśleć co ze mną zrobią po stwierdzeniu, że czytając ekspertyzę, moja przeglądarka zapisała ją jednocześnie w pamięci podręcznej :-))