Wsparcie dla otwartych standardów dokumentów elektronicznych

Trwają pracę nad upowszechnieniem otwartego formatu dokumentów. ODF jest już standardem ISO, działa organizacja lobbująca za tym formatem, parlament Danii wspiera ten format w rozwiązaniach e-government, teraz do grona wspierającego otwarty standard dołączyło Google.

W maju informowałem o tym, że Open Document Format zatwierdzono jako standard ISO (Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej) o numerze 26300, wcześniej zaś o tym, że powstała międzynarodowa organizacja OpenDocument Format Alliance. Grupa firm, stowarzyszeń i instytucji naukowych utworzyła organizację, której celem jest promocja i rozwój otwartych rozwiązań software'owych. Jednym z głównych celów działania ODF Alliance jest skłonienie rządów i podległych im instytucji do stosowania otwartego formatu zapisu informacji zgodnego ze standardem OpenDocument Format. Również w Polsce trwają prace nad powstaniem podobnej do ODF Alliance organizacji.

Warto dodać, że niedawno Parlament Danii (Folketinget) ogłosił wsparcie dla tego otwartego standardu w swojej rezolucji. Informacje na ten temat udostępniono na europejskiej stronie poświęconej IDABC: po tygodniach zaciętych sporów parlamentarzyści przyjęli rezolucję (na kilka godzin przed wakacyjną przerwą), w ten sposób Dania stała się krajem, w którym istnieje parlamentarne wsparcie dla otwartych standardów. Minister Nauki, Technologii i Innowacyjności tego kraju ma zamiar uczynić pierwszy krok na drodze do upowszechnienia standardu ODF i udostępniać wszystkie dokumenty w ministerstwie w tym formacie już od września 2006 roku. Za przykładem ministra mają pójść inne agendy rządowe. Pełne zaadoptowanie otwartych standardów w rządzie Danii ma nastąpić do 1 stycznia 2008 roku. (Jest również artykuł źródłowy w blogu Johna Gøtze: Openize Denmark, Parliament Orders).

I jeszcze dzisiejszy news. IDG donosi: "Koncern Google dołączył do grupy ODF Alliance promującej format OpenDocument. Według wielu analityków w ogromny sposób wzmocni to działania organizacji i w bardzo poważny sposób wpłynie na rozpowszechnianie się wśród użytkowników otwartego standardu dokumentów. Nie wiadomo, kiedy firma wyposaży swój najnowszy produkt - Google Spreadsheets - w obsługę ODF."

Oparty na XML'u otwarty format plików ODF znany jest również jako OASIS Open Document Format for Office Applications. W formacie tym można przechowywać dokumenty tekstowe, arkusze kalkulacyjne czy prezentacje. Więcej na temat tego formatu na stronach Wikipedii.

Czytaj również:

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Czy ODF ma szanse w oficjalnej Polsce? Wątpię.

ODF nie ma szans na bycie standardem wymiany dokumentów w Polsce. Powód? Jest ich wiele, z czego niekompetencja i niezrozumienie nowego obrazu zinformatyzowanego świata u polskich urzędników stoi na jednym z pierwszych miejsc. Jeżeli ktoś się oburzy, że jest inaczej to przyznam mu rację. :) Spolegliwy jestem. Tylko, że w ten sposób będzie musiał zgodzić się jednocześnie z tezą, że skoro ja nie mam racji to ..... wprowadzanie otwartych standardów wymiany dokumentów (czytaj: nie możność powszechnego zarabiania przez dwa koncerny światowe na licencjach oprogramowania u odbiorców dokumentów produkowanych masowo przez urzędy i instytucje publiczne) nie jest w powszechnym interesie. Powszechny nie znaczy publiczny. Czasy w których urzędnik stał na straży interesu publicznego się niestety kończą. Czy tak jest? Jeżeli nie jest to jak wytłumaczymy powszechną praktykę dotowania z kasy publicznej prywatne korporacje i działalność biznesową?
Obawiam się, że Polska będzie w Europie jednym z ostatnich krajów w którym urzędy publikować będą dokumenty w ODF.

Cień szansy jest....

Rozwiązanie może być proste...

Jest już rozporządzenie (Dz.U. 2005 Nr 212 poz. 1766) i wystarczy zacząć najpierw napominać, a potem egzekwować jego stosowanie.

A metody mogą być jak poniżej:

1. Kontrole w oparciu o ustawę o dyscyplinie budżetowej.
2. Różnice cenowe pomiędzy aplikacjami biurowymi dostępnymi na rynku, pokrywa zakupujący z własnej kieszeni, a nie z budżetu państwa.
3. Koszt konwerterów komercyjnych do formatu ODF, pokrywa ta strona, która nie uznaje formatu ODF w swojej pracy. Koszty nie mogą być pokrywane ze środków budżetowych.

Może to wredne, ale może okazać się mocno dyscyplinujące dla rozrzutnych dysponentów finansów publicznych. Prawo popytu i podaży rychło wykaże, że są inne rozwiązania niż tylko te obecnie panujące...

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>