Jak ten czas leci - 9 lat serwisu

Częściowy screenshot serwisu prawo.vagla.plW styczniu 2006 roku serwis obchodzi swoje dziewiąte urodziny. W różnych formach i pod różnymi adresami serwis działa od stycznia 1997 roku. Pragnę niniejszym serdecznie podziękować wszystkim czytelnikom, którzy przez te lata śledzą to, co się w serwisie dzieje. Dziękuje również tym wszystkim, którzy zgłaszają swoje uwagi (czasem krytyczne) dotyczące mojej "pisarskiej" aktywności...

To było dość pracowite dziewięć lat. Serwis w tym czasie zmieniał lokalizacje oraz adresy (pierwszy adres serwisu to www.mercury.ci.uw.edu.pl/~vagla, w 1997 roku serwis stanowił jedynie zbiór ciekawych moim zdaniem linków do zasobów prawniczych dostępnych w tamtym czasie w Sieci). Z czasem dopracowałem się domeny vagla.pl, a ostatnio całkiem fajnego silnika. W zeszłym roku ukazała się też moja książka, która mogłem oprzeć na doniesieniach i felietonach publikowanych wcześniej w ramach tego serwisu.

To wszystko nie byłoby możliwe gdyby nie pomoc życzliwych mi ludzi. Dziękuje im zatem przy okazji kolejnych "urodzin" serwisu (będą wiedzieli o kogo chodzi ;). Dziękuje za udział w prowadzonych na tych łamach dyskusjach, za umieszczanie rzeczowych komentarzy, za nadsyłanie artykułów i linków (czasem przeoczę ciekawe doniesienie, ale mogę wówczas liczyć na czujnych czytelników). Dziękuje za pomoc w sprawach technicznych i logistycznych, z jakimi muszę się zmagać, by serwis nadal był widoczny w Sieci. Dzięki serwisowi miałem okazję poznać bardzo ciekawych ludzi. Kontakty z nimi dają mi bardzo wiele, zarówno jeśli chodzi wymianę poglądów dotyczących badań nad szeroko pojętymi związkami prawa ze społeczeństwem informacyjnym, jak i w sferze towarzyskiej. Dziękuje wam zatem, że mogłem was poznać i za to, że chce się wam nadal ze mną utrzymywać kontakt.

Jak wynika z prowadzonej przeze mnie korespondencji - serwis pomógł kilku osobom napisać i obronić prace magisterskie, kilka rozpraw doktorskich odnosi się do zgromadzonych tu doniesień i komentarzy. To daje siłę, by codziennie siadać przy komputerze i grzebać w Sieci, analizować i komentować na bieżąco sytuację tego wąskiego wszak wycinka otaczającej nas rzeczywistości (zmieniającej się dość dynamicznie).

Nie obroniłem – co prawda – własnego doktoratu, a przygotowanie rozprawy spada często na drugi plan wobec tego, co przynosi codzienna rzeczywistość (jak powiedział filozof: jeśli coś masz, to to coś ma cię również). Nie wiem jak to będzie dalej z moim doktoratem, ale myślę sobie, że było warto. Dzisiaj serwis znajdujący się pod adresem prawo.vagla.pl to prawie sześć tysięcy newsów i kilkanaście tysięcy odnośników. Jakby to była tradycyjna publikacja, to zajmowałaby na półce sporo miejsca ;)

Prowadząc serwis internetowy przez te lata miałem okazję popełnić tyle błędów, że czasem aż mi wstyd, jednak nic nie zastąpi lekcji, jaką daje potem ich naprawianie. Liczę, że czytelnicy serwisu nie będą mi mieli za złe tego, że te błędy popełniam (ponoć mylić się jest rzeczą ludzką). Przez ten czas czuję zwiększającą się presję związaną z odpowiedzialnością za publikowane tu słowa. Serwis ten to obecnie 3230 wizyt dziennie (obecna średnia z ostatniego miesiąca) - cokolwiek to znaczy, bo przecież nadal trwają spory o metodologię badania aktywności użytkowników internetu. Mam więc nadzieję, że publikowane w ramach tego serwisu doniesienia czy komentarze nie naraziły nikogo na nieuzasadnione przykrości i niewygody. Jeśli tak się stało - przepraszam i obiecuję, że będę się bardziej starał robić serwis po prostu dobrze. Coraz trudniej to jednak zrobić, bo prawo dotyczy bardzo szerokiego spektrum zdarzeń. Nie ma ekspertów od wszystkiego a z humorystycznych sentencji warto tu przytoczyć tę, która mówi, iż specjalizacja zawodowa polega na zdobywaniu coraz większej ilości wiedzy i doświadczeń w coraz węższej dziedzinie. W efekcie prawdziwi eksperci wiedzą wszystko na temat niczego.

Nie jestem ekspertem, bo nadal nie wiem zbyt wielu rzeczy. A prawnych aspektów aktywności w internecie wydaje się być coraz więcej. Stąd też przepraszam tych wszystkich, którzy zwracając się z pytaniami nie uzyskują ode mnie prostych i jasnych odpowiedzi w ich sprawach. Łatwiej jest stawiać pytania, niż udzielać następnie na nie odpowiedzi. Liczę jednak, że ten niewielki wszak serwis "słychać" czasem w publicznej debacie. Mam też nadzieje, że ten głos jest przynajmniej w jakimś zakresie konstruktywny.

Zobaczymy, czy uda się "pociągnąć" serwis przez kolejny rok - w kierunku obchodów jego dziesięciolecia. Jeśli tylko dam radę, będę się starał prowadzić serwis jak najlepiej i tak długo, jak to będzie możliwe...

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Spiritus flat ubi vult

Nie twierdzę, by wolność twórczego wyboru sprowadzała się jeno do uświadomionej konieczności, ale czasem warto nieco zaniedbać muzę dla takiej marności, jak uznanie rozmówcy dla literek Dr na wizytówce. Ale niezależnie od tej rady mam nadzieję, że za rok benefis Vagla.pl zauważą gazety i wszystkie media elektroniczne.

Jeszcze się nie poddałem :)

Wiem o tym, że doktorat warto zrobić i przed nazwiskiem posługiwać się tymi magicznymi literkami. Jeszcze się nie poddałem. Jeszcze mam trochę czasu, chociaż już bardzo mało - co wynika z logiki studiów w PAN. Dodatkowo czytam zapowiedzi, że właśnie mają zamiar zmienić prawo dotyczące spamu w Polsce.

Co do benefisu - jeśli by się udało, to za rok chętnie zrobie imprezę na "czterdzieści fajerek", chociaż boje się, że będę miał konkretny problem, by wskazać kiedy dokładnie (w jakiej dacie) serwis powstał. Jak wiesz Władku - na przykładzie Wirtualnej Polski - ma to czasem duże znaczenie :) W każdym razie - jeśli za rok taka impreza się odbędzie - możesz już dziś czuć się zaproszony :)
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Sto lat! Sto lat!

Szanowny Panie Piotrze, proszę przyjąć serdeczne życzenia urodzinowe z okazji dziewięciolecia serwisu. Proszę trzymać tak dalej. Ja mam Pana stronę ustawioną jako stronę startową i dzień zaczynam od czytania Pana artykułów. Oby tak dalej!!!

A Pani szefostwo nie ma nic przeciwko temu?

Co prawda nie wiem jak to wygląda w Pani przypadku, ale zastanawiam się, czy ewentualni przełożeni nie mają nic przeciwko temu, że czyta Pani jakieś serwisy internetowe w pracy (zakładam, że włącza Pani komputer dopiero w pracy, ale przecież mogę się mylić ;) No i też może być tak, że to Pani jest zwierzchnikiem innych, więc już dalej nie będę dywagował :) hehe... W każdym razie dziękuje za miłe słowa.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Vivat!

Dołączam się do życzeń - pomyślności i wytrwałości w prowadzeniu znakomitego serwisu! Z okazji jubileuszu jako użytkownik zobowiązuję się z biernego "czytacza" zmienić w aktywnego dyskutanta :)

Szemek, "co-najmniej-równie-przeterminowany-doktorant"

(tyle ciekawych rzeczy jest jeszcze do przeczytania... aż się nie chce pisać ;)

Trzymam za słowo

Zatem liczę na konstruktywne komentarze, udział w dyskusji i błyskotliwe puenty, oraz życzliwość, jeśli uda mi się popełnić jakąś gafę niechcący w serwisie :)
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>