Dzień Ochrony Danych Osobowych 2009 - w minionym roku trochę się działo...
28 stycznia to Dzień Ochrony Danych Rady Europy. Dzień ten świętowany jest na pamiątkę otwarcia do podpisu Konwencji 108 Rady Europy z 28 stycznia 1981 r. w sprawie ochrony osób w zakresie zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych. W tym roku również. Z tej okazji GIODO zorganizował Dzień Otwarty w Biurze GIODO, a prasa publikuje szereg tekstów, które problematyki ochrony danych osobowych dotyczą. Pewnie nie odnotuje niemej pikiety człowieka, który od dłuższego czasu domaga się usunięcia jego danych z serwisu Nasza-klasa.pl, ale to też element tego dnia.
Już po 15-stej, więc Dzień Otwarty się zakończył. Na dziś zaplanowano również podpisanie porozumienia o wspólnym działaniu GIODO i Związku Banków Polskich na rzecz podnoszenia standardów ochrony danych osobowych i prawa do prywatności w działalności bankowej (to w ramach zorganizowanej przez Związek Banków Polskich konferencji; warto przy tym przypomnieć takie doniesienia, jak Jak bank przechowywał dane osób ubiegających się o praktyki i staże, GIODO apeluje: nie korzystajcie z danych z wycieku + czy było włamanie? oraz Komunikat GIODO po zakończeniu kontroli w Pekao SA i u innych...). Po tamtym "incydencie" nie dziwi, że zabiegają o przychylność GIODO, który jednak niewiele mógł zrobić wobec opublikowania w internecie 3 tys dokumentów z danymi osób ubiegających się o odbycie stażu w Pekao S.A. Dane gromadzone w ramach serwisu zainwestujwprzyszlosc.pl zostały rozpowszechnione (oficjalnie - w wyniku włamania), ale nadal nie wiadomo, kto - tak na prawdę - jest abonentem "bankowo-marketingowej" domeny (por. "Nazwa domeny zainwestujwprzyszlosc.pl istnieje" - to znaczy, że abonent jest osobą fizyczną i jego dane nie są pokazywane w zestawieniach typu "whois", ze względu na ochronę jego danych osobowych)...
Wcześniej GIODO angażował się w działania podejmowane przez środowisko marketingowe, które również wolałoby, aby przepisy o ochronie danych osobowych nie przeszkadzały im zbytnio w ich działaniach (por. Marketingowcy będą poprawiać poziom ochrony danych osobowych.
Ochrona danych osobowych "w internecie" stanowi dziś spore wyzwanie dla regulatora, o czym świadczą takie sytuacje, które odnotowałem w tekstach GIODO: imię, nazwisko, zdjęcie, szkoła, klasa i rocznik - łącznie - nie są danymi osobowymi... oraz Zapis z czatu z GIODO.
Jednoosobowa pikieta zapowiedziana przez Tomasza W. w komentarzach opublikowanych w kilku serwisach internetowych pewnie przez GIODO nie była planowana. Nie wiem też, czy została w ogóle dostrzeżona. W każdym razie zainteresowany postanowił walczyć w sądzie przeciwko tezom, które pojawiły się w drugiej z wydanych w jego sprawie decyzji GIODO.
Dzień Ochrony Danych Osobowych stanowi dobrą okazję do popularyzacji wiedzy na temat problematyki związanej z ochroną prywatności i zasad bezpieczeństwa przetwarzania różnych informacji, jednak - jak widać - ta dyskusja toczy się cały czas i pojawiają się kolejne problemy i kolejne sprawy w sądach. Tymczasem ochrona danych zderza się z innymi jeszcze potrzebami, takimi jak potrzeba identyfikacji uczestników komunikacji elektronicznej w niektórych sytuacjach (por. Wyrok ETPCz: prawo dochodzenia roszczeń w przypadku naruszenia prywatności).
Skoro dziś jest ten dzień, to odnotujmy:
Rozmowę z GIODO, którą opublikował Computerworld (a to pewnie dlatego, że jest patronem medialnym Dnia Ochrony Danych Osobowych 2009): GIODO: Internet rozszerza nasze działania, a tam czytamy:
(...)
Wypadek w Banku Pekao SA, co prawda, nie dotyczył danych o kontach i zebranych przez klientów depozytach, ale wykorzystaliśmy ten przypadek do uzmysłowienia Polakom, że jest to potencjalnie duży problem. Na razie omijały nas przypadki utraty danych osobowych, w tym np. o numerach kart kredytowych klientów banków. Byłbym zbyt wielkim optymistą, twierdząc, że dzieje się to z powodu stosowanych w polskich bankach superzabezpieczeń i ogromnej świadomości polskiego społeczeństwa...
Odnotujmy również tekst opublikowany w Rzeczpospolitej (która nie jest patronem medialnym, ale publikuje): Policyjne bazy danych już niegroźne dla obywateli, w którym znaleźć można nawiązanie do wyroku Trybunału Konstytucyjnego (z 12 grudnia 2005 r., sygn. K 32/04) i do zawężenia tym wyrokiem możliwości gromadzenia przez Policję danych o obywatelach. W tym tekście zwracam uwagę na fragment, w którym p. Grzegorz Rybicki, dyrektor Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego, tłumaczy: "Ani wyrok Trybunału, ani żadne przepisy z niego wynikające nie nakazywały niszczenia jakichkolwiek danych zgromadzonych na podstawie obowiązującego poprzednio prawa". Jest też wypowiedź p. Małgorzaty Kałużyńskiej-Jasak, rzecznika prasowego GIODO, która stwierdziła:
Policja, tak jak każdy inny administrator danych, musi się legitymować podstawą prawną do przetwarzania danych, w tym ich gromadzenia czy też przechowywania. Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych przetwarzanie danych jest legalne, gdy zezwalają na to przepisy prawa.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Po dniu otwartym
Dzień otwarty w Urzędzie GIODO nie cieszył się wielkim powodzeniem, wprawdzie byłem tam około 2 godzin to statystycznie do liczby pracowników zaangażowanych w to przedsięwzięcie to chyba mój jednoosobowy dwugodzinny protest cieszył się większym zainteresowaniem niż porady Urzędu ?
Poznałem kilka innych osób skarżących się na bezczynność Urzędu GIODO,
W DI przeczytałem ciekawy wywiad z Panem Michałem S pełniącym funkcję GIODO http://di.com.pl/news/25576,0.html
Skoro wywiadu na ma na portalu, to pozostanę bez komentarza, odniosę się tylko do jednego ; Ja też pisałem do Nasza Klasa ; e-mali, formularzem, trzy razy pocztą, pisała tez reprezentująca mnie kancelaria …Nie wiem może to czar Szanownego Pana Inspektora pozwala skutecznie kasować dane ?
Pozdrawiam
Z powazaniem
Tomasz W
PS. to nic osobistego, ale moje prywatne dane przetwarzane są nadal wbrew mojej woli….