e-government

No tak. "Sposób utworzenia i prowadzenia biuletynu informacji publicznej oraz jego merytoryczna zawartość nie podlegają kontroli sądu administracyjnego" - Rzeczpospolita relacjonuje orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

IDG: "Rozporządzenie Ministra Finansów o zasadach stosowania faktur elektronicznych, towarzyszące ustawie o podatku VAT, które miało ukazać się najpierw w marcu, potem w kwietniu, później 'najpóźniej w maju', nadal pozostaje na etapie projektu".

Rzeczpospolita: "Prezydent Wrocławia wprowadził 25-złotową zryczałtowaną opłatę za godzinę dodatkowej pracy na przygotowanie informacji publicznej. Jednak wojewoda dolnośląski i sądy administracyjne udaremniły jej pobieranie. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że nie są to żadne dodatkowe opłaty, lecz nieprzewidziane w ustawie koszty udostępniania informacji, i oddalił skargę kasacyjną prezydenta Wrocławia". (sygn. I OSK 69/05)

Michał Bernaczyk polemizuje na łamach Rzeczpospolitej z Pawłem Litwińskim w artykule Z e-podaniem do urzędu nieprędko: "W artykule "Z e-podaniem do urzędu", opublikowanym w "Rz" z 9 czerwca, Paweł Litwiński wyprowadził daleko idące wnioski, które nie do końca znajdują uzasadnienie w przepisach prawa".

Rzeczpospolita: "Dokument elektroniczny to wyłącznie efekt, a nie środek porozumiewania się na odległość". Po dwóch latach pracy nad projektem 7 kwietnia prezydent podpisał ustawę z 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (ustawa o informatyzacji).

Na internetowych stronach Rzecznika Praw Obywatelskich pojawił się nowy poradnik elektroniczny (e-Poradnik RPO): Prawo dostępu do Informacji Publicznej.

Uruchomiono (Komisja Europejska) serwis eGovernment Good Practice Framework. Założeniem serwisu jest zbieranie i prezentowanie przykładów dobrze określonych i zrealizowanych projektów z zakresu e-governmentu, oferowanie doradztwa oraz know-how dotyczącego tego zagadnienia; możliwość wymiany doświadczeń.

eGov.pl za PAP: "Strona główna Biuletynu Informacji Publicznej nie funkcjonowała przez cały wydłużony weekend od 26 do 30 maja. Jest to niezgodne z prawem".

BBC opisuje obawy japończyków przed nadużywaniem systemu ewidencji ludności: "Japoński sąd uznał, że elektroniczny system ewidencji obywateli narusza konstytucyjne prawo do prywatności. System ewidencji wprowadzono trzy lata temu. Każdy Japończyk otrzymuje numer ewidencyjny, dzięki czemu przyśpieszono załatwianie wielu spraw urzędowych".

Gazeta Wyborcza: "Tysiące wściekłych przedsiębiorców bezskutecznie próbuje ściągnąć przez internet aktualizację programu Płatnik. Bez niej nie są w stanie rozliczyć składek z ZUS-em".