Archiwum - Sep 4, 2007 - story

Konsultacje społeczne w sprawie zmian minimalnych wymagań

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozpoczyna szerokie konsultacje dotyczące nowelizacji dwóch rozporządzeń: rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 października 2005 r. w sprawie minimalnych wymagań dla rejestrów publicznych i wymiany informacji w formie elektronicznej oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 października 2005 r. w sprawie minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych. Z niezrozumiałych dla mnie powodów znalazłem się w rozdzielniku, co stawia mnie w nieco kłopotliwej sytuacji.

Jeszcze raz: nie ma w Polsce ustawowego obowiązku rejestracji "prasy"

W przekazach medialnych sporo jest uproszczeń i zamieszania. Można przeczytać: "rejestruje się tytuł". Można czasem usłyszeć: "wymaga rejestracji prasa"... Tymczasem ustawa mówi wyraźnie, że rejestruje się "dziennik" oraz "czasopismo": Art. 20: "Wydawanie dziennika lub czasopisma wymaga rejestracji w sądzie wojewódzkim...", art. 45: "Kto wydaje dziennik, lub czasopismo bez rejestracji albo zawieszone - podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności". Ustawa nie mówi: "Wydawanie prasy wymaga rejestracji...". Ustawa nie mówi: "Kto wydaje prasę bez rejestracji..."

Kto i po co korzystał z komputerów Piotra T.?

"Obowiązkiem policji jest sprawdzanie informacji" - powiedział właśnie przed kamerą przedstawiciel Policji, podinspektor Mariusz Sokołowski. Chodzi oczywiście o ostatnie zatrzymania w sprawie dziecięcej pornografii Ale jak się to stało, że nazwisko Piotra T. trafiło do mediów? Czyżby wyciek z interpolu? Jak informacje tego typu trafiają do mediów i potem do opinii publicznej?

De'billing?

Rzeczpospolita publikuje tekst, w którym informuje, że prokuratura w czasie analizy sposobu, w jaki Minister Kaczmarek korzystał z telefonu komórkowego, wykorzystała "specjalny" program komputerowy. Program miał być stworzony w 2005 r. przez prokuratorów z Katowic, korzystających z pomocy tamtejszego informatyka. Program nazwano De'billing... Brzmi trochę jak dziennikarska kaczka. Sposób zbierania informacji o obywatelach przez wymiar sprawiedliwości i organy ścigania staje się coraz bardziej interesującym zagadnieniem do analizy prawnej (por. komentarze pod tekstem Prokuratura medialna i prezentacja materiału)... Poza retencją danych (czyli "przechwytywaniem") jest jeszcze problem analizy (data mining).