Archiwum - Jun 21, 2002

Cyberpornografia - trzecia odsłona

Amerykański rząd po raz trzeci usiłuje wprowadzić regulacje zakazujące rozpowszechniania pornografii z udziałem dzieci wygenerowanych elektronicznie. Pozostałe dwa przypadki okazały się regulacjami niezgodnymi z konstytucją.

Tantiemy za muzykę online

Amerykańskie Biuro Ochrony Praw Autorskich (U.S. Copyright Office) ogłosiło na swojej stronie, iż rozpowszechniający muzykę porzez internet (webcasting: digital audio transmissions) będą musieli odprowadzić do 70 centów opłat za wykorzystane utwory, za jedną piosenkę udostępnioną tysiącu słuchaczy. [CNN][Wired][TechNews][TheInquirer]

Trummel zdjął stronę

Sześćdziesięcioośmioletni Paul Trummel, w stosunku do którego sędzia zastosował karę 111 dni pozbawienia wolności, zdecydował się raczej usunąć sporną stronę www, niż odbyć karę pozbawienia wolności w większym zakresie. O sprawie informowałem już wcześniej. Trummel na swojej stronie walczył z zarządem (Council House) domu seniora, dostępu do którego został pozbawiony. Na usuniętej stronie znajdowały się adresy, telefony i inne dane osobowe członków zarządu i dyrekcji oraz opis jego zmagań. Trummel zapowiada dalszą wlkę o wolność słowa i inne swoje prawa przed sądem. [Wired][Guardian][Kronika Wydarzeń z 28 marca 2002]

CIPA - to jeszcze nie koniec

W zeszłym miesiącu Sąd Najwyższy USA (w składzie trzech sędziów) orzekł o niekonstytucyjności ustawy Children's Internet Protection Act, która wprowadzała m.in. obowiązek filtrowania treści niebezpiecznych dla małoletnich w bibliotekach (lub utraty dotacji rządowych). Departament Sprawiedliwości oraz Amerykański Instytut ds. Muzeów i Bibliotek (U.S. Institute of Museum and Library Sciences) zapowiedziały, że zamierzają odwołać się od decyzji Sądu Najwyższego.

Chcesz linkować - zapytaj o zgodę

National Public Radio ogłosiło jakiś czas temu, że ktokolwiek chce podlinkować strony będące przez nie prowadzone musi poprosić o pisemne zezwolenie. Temat jest dość kontrowersyjny, a rozpoczął się wpisem w pewnym blogu, prowadzonym przez Cory Doctorow: No matter how deep or shallow your link is, NPR requires you to fill in this form. Tak na marginesie, może to po prostu chwyt marketingowy, sam właśnie podlinkowałem NPR, więc oglądalność im wzrośnie... I jeszcze komentarz. Pod żadnym pozorem nie wchodź na strony serwisu VaGla.pl Prawo i Internet oraz ich nie linkuj jeśli nie zgadzasz się z Polityką prywatności serwisu, oraz jeśli bijesz swoją żonę/męża, molestujesz seksualnie małe dziewczynki, głosowałeś na Andrzeja L., etc... A nie pomyśleliście panowie i panie z NPR, żeby a) zdjąć stronę z internetu, b) wprowadzić rejestracje i dostęp za hasłem na swoje zasoby, c) wykorzystać inne techniczne środki, dzięki którym wasze strony nie będą linkowane? Zobacz: Krzysztof Gienas, "Linki - możliwości i odpowiedzialność". [Wired][Wired][NPRSucks]

BT i patent na link

Niebawem powinna się rozstrzygnąć sprawa bronionych przez BT uprawnień wynikających ze zgłoszonego przez firmę patentu na hyperlink. Amerykański sąd albo odrzuci pozew, albo przekaże sprawę do normalnego postępowania. Decyzja sądu oczekiwana jest w tym miesiącu. Zobacz również: Marek Łazewski: "Patent na link?" [TheRegister]