media

Amerykański gigant chce odzyskać domenę hotmail.pl kojarzoną z bezpłatną pocztą elektroniczną. Może się o nią targować albo iść do sądu. [Puls Biznesu]

"Organizacja pracy oraz automatyzacja obsługi pytań i zleceń umożliwia nam przygotowywanie porad nawet na następny dzień po otrzymaniu pytania" - miał ponoć powiedzieć Gazecie Prawnej Zygmunt Tabisz, partner w Kancelarii Doradców Podatkowych. Gazeta Prawna publikuje artykuł o wirtualnych kancelariach prawnych...

Dziennik Internautów: "Rząd Wielkiej Brytanii rozpoczął akcje reklamową w wyszukiwarce Google by zwiększyć ilość odwiedzających stronę Directgov". Jakoś trzeba dotrzeć do obywateli...

Umieszczanie w treści serwisu internetowego (w kodzie HTML) kilkuset meta-znaczników, które pozostają bez związku z zawartością merytoryczną serwisu, a jednocześnie wpływają na wyniki wyszkiwania w Internecie stanowi delikt nieuczciwej konkurencji na podstawie § 1 niemieckiej ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - Gesetzes gegen den unlauteren Wettbewerb (UWG), będącej implementacją m.in. dyrektywy europejskiej 97/55/EG.

W Finlandii weszła w życie ustawa, która zakazuje reklamy płatnego seksu. Zamieszczanie erotycznych anonsów na łamach gazet i stronach internetowych ma być traktowane jako stręczycielstwo. Grozi za nie trzy lata pozbawienia wolności lub grzywna. [Rzeczpospolita]

Czternaście serwisów wyszukiwawczych i takich, które prezentują inne treści (w tym: Google, Yahoo!, Overture, Ask Jeeves, Terra Lycos, CNET Networks) zostało pozwanych w Kalifornii (USA) w związku z prezentowaniem reklam branży hazardowej.

W serwisie Yahoo ponoć opublikowano nieprzychylne komentarze dotyczące pewnego prawnika Stephena Galtona (mówi się nawet o personalnym ataku na niego). W związku z tym złożono pozew, w którym powód twierdzi, że Yahoo w sposób nieuczciwy ochrania te osoby, które umieściły na ich forum atakujące komentarze, nie podając ich danych. W pozwie również zauważono nieuczciwą reklamę Yahoo, która ogłasza, iż serwis chroni przed tego typu negatywnymi komentarzami.

Penguin nie chce przeprosić Jones za wykorzystanie w tytule publikacji nazwy domeny, powołując się na wolność słowa.

W Polsce mamy wyrok sądu powszechnego w sprawie domen wykorzystujących słowo "microsoft" (wyrok z 22 czerwca 2004 roku: strona 1, strona 2).

Wiele serwisów wymaga podania szczególnych danych by mieć dostęp do treści tam prezentowanych. Kto jest odpowiedzialny za mój rozstrój tożsamości??