Prawo własności intelektualnej - dyskusja w sejmowej Komisji Gospodarki

Udostępniam nagranie z posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki, której zadaniem było zaopiniowanie dla sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz o zmianie innych ustaw (druk nr 1241). Porównaj na ten temat: Implementacja IPRED w komisji. Posiedzenie komisji miało miejsce 24 stycznia.

Warto posłuchać tego, co się działo podczas posiedzenia Komisji Gospodarki. Jakkolwiek projekt dotyczy głównie nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, to jednak nowela zmieniać ma też przepisy innych ustaw. Dlatego właśnie Komisja Gospodarki poproszona została przez Marszałka Sejmu o zaopiniowenie. Z racji swojej właściwości Komisja zajmowała się głównie prawem własności przemysłowej, Wysłuchanie nagrania z posiedzenia tej komisji da badaczom możliwość śledzenia noweli prawa autorskiego w szerszej perspektywie.

Nagranie pokazuje silny lobbing polskich organizacji farmaceutycznych (zrzeszających małe i średnie przedsiębiorstwa). W czasie posiedzenia kilkakrotnie i obszernie wypowiada się przedstawiciel tej branży (nawet dwóch przedstawicieli). Nawet posłowie zauważyli determinację z jaką walczą oni o swoje interesy, skoro postanowili przyjść i wygłosić swoje stanowisko na posiedzeniu komisji, która jedynie ma zaopiniować projekt dla komisji - gospodarza projektu. Nagranie pokazuje również inne mechanizmy dyskusji publicznej. Przykładowo: oto do komisji wpływa opinia jednego z profesorów, który również prowadzi kancelarię prawną. Pytanie zatem czy nie ma tu jakiegoś konfliktu pomiędzy reprezentowaniem dużych koncernów farmaceutycznych przez tę kancelarię a reprezentowaniem poglądów naukowych wydaje się być interesujące.

Z nagrania wynika też tendencja do tego by inaczej "formatować" roszczenia w ustawie Prawo własności przemysłowej (chodzi głównie o patenty), a inaczej w sferze prawa autorskiego. Dziać się tak będzie mimo tego, że dyrektywa odnosi się do szeroko pojętej "własności intelektualnej". Każda branża ma swoje własne interesy i niekoniecznie będzie walczyć o analogiczne rozwiązania do tych, które proponuje w innych sferach regulacji (np. dla branży farmaceutycznej określone środki zabezpieczające w prawie autorskim są w porządku, jednak nie w prawie własności przemysłowej).

Kolejna obserwacja: w Sejmie wszystko da się wytłumaczyć koniecznością implementacji prawa unijnego. Posłowie nie do końca zorientowani są we wszystkich niuansach dyskusji (przecież mają sporo na głowie). Zresztą posłowie nawet to sygnalizowali, że w przypadku gdy komisja ma pracować nad przepisami implementującymi regulacje unijne, to tak naprawdę zbędna jest dyskusja i pochylenie się nad zasadnością danej regulacji. Zapominają jednak, że niektóre przepisy można wdrożyć na różne sposoby. Przepisy unijne często dopuszczają pewne ramy, w których obszarze można wybrać jakąś konkretną drogę regulacji krajowej. Jednocześnie zanotowałem sobie stwierdzenie, że w toku konsultacji społecznych uwzględniono wszystkie głosy padające w dyskusji środowiskowej. To kolejne uproszczenie. „Uwzględniono” znaczyć może, że zostały przyjęte. „Uwzględniono”, może też znaczyć, iż zostały przyjęte do wiadomości i nieuwzględnione w przedstawionym projekcie. Jednym zdaniem: kiedy w dyskusji pada stwierdzenie, że wszystkie opinie, które padały podczas konsultacji społecznych zostały uwzględnione, to może to stanowić jedynie ubezpieczający ornament wypowiedzi, którego zadaniem jest uspokojenie słuchających w czasie posiedzenia komisji posłów, że wszystko jest w porządku. Nie ma czasu na to, by roztrząsać kwestie szczegółowe. Idźmy dalej, bo do wieczora stąd nie wyjdziemy.

Już na Komitecie Stałym Rady Ministrów stanął projekt kolejnej nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dla tych, którzy chcieliby posłuchać nagrania, oto ono:
20070124_komisja_gospodarki_prawo_autorskie.lame.mp3 (21 MB).